ludzie pomóżcie!!! facet nie pisze od wczoraj, nie wiem co si,e dzieje....

Wczoraj jak gadałam z nim przez tel powiedział, że napisze wieczorem.Ale nie napisał wieczorem ani dziś. Znam go zaledwie dwa tygodnie ale zaczyna mi na nim zależeć i nie rozumiem czemu nie daje znaku życia.Jestem teraz w innym mieście, w sobotę mamy się spotkać.Boję się, że coś się stało a nie mam nawet się kogo spytać czy wszystko z nim ok.

innego kontaktu? tylko przez tel? napisz maila lub na gg

tylko telefoniczny mamy kontakt on pracuje. jezu pełno mam obaw teraz...

a wyobraźnia Ci podpowiada jakieś złe obrazy, czasem ludzie po prustu są czymś tak zajęci że zapominają, najczęściej tak jest

o kurde, kolejna idiotka na forum :O

żeby się tylko dziś odezwał bo nienawidzę tego niepokoju

telefon, radze na przyszłoś chociaz mail w razie czego. I na pewno nic sie nie stanie. Do wieczora sie odezwie na bank :)

Najczęściej jest tak że olewają :O Pewnie o to mu chodzi żebyś Ty się odezwała i pokazała że Ci zależy, że już Cię ma w garści

tyle, że ja właśnie pisze a on milczy a nigdy tak nie robił!!!! oby się odezwał.

od razu olewa :) po prostu jak człowiek jest czymś zajęty bardzo to czas tak szybko leci że po prostu zapomina, nie ma do tego głowy bo ma akurat cos bardzo ważnego do zrobienia itd.

zapomieć telefonu, może sie rozładował, może nie ma doładowania i nie ma czasu kupić, a w najgorszym wypadku go zgibił, takie rzeczy sie zdarzają ... głowa do góry nic sie nie stało

to ci problem...facet nie dzwoni...to pryszcz nie problem

kurwa mać!!! właśnie napisał, że mnie przeprasza ale poznał kogoś innego, japierdole

jeeezuuuuuuuuuuuu a myslałam, że on jest inny, boże każdy facet to świnia!!!!!

podszyw?

to nie podszyw to prawda wyję jak głupia teraz

nie ten to będzie inny, główka do góry, a nie byłas jeszcze aż tak z nim związana wiec dasz sobie rade, powodzenia

sms-y podrożały.......

ale on był taki inny niż wszyscy... przytyczę wam smsa od niego: "Miało być inaczej a wyszlo jak zawsze do dupy.Jesteś wyjątka ale chce być szczery wzhlędem niej i względem Ciebie a ona poprosiła mnie żebym się z nią spotkał nagle zły jestem na siebie i mnie też to boli" nie roumiem go, skoro nie chce się z nią spotkać po co to robi???

radziła przeczekać, bo to różnie w życiu bywa, dzisiaj zdecydował sie na coś a jutro może na coś innego, spróbuj być z nim w kontakcie ale nie częstym, nie narzucaj się tylko bądż od czasu do czasu, nie wszystko stracone jeśli Ci zależy na człowieku to walcz ale tak nie nachalnie....

ojj chlopak nie dorosl do chodzenia i bycia z kims skoro by mu zalezalo na tobie to by inne go nie interesowaly.. olej go

spytałam się go czy chce zakończyć naszą znajomość.Odpisał że nie.Napisałam więc, że daję mu czas na przemyslenia.Boli mnie to ale przeżyję.Chciałabym z nim być ale teraz mu pewnie do końca nie zaufam.... a ta laska to podobno jego bardzo dobra przyjaciółka starsza 0 12 lat! i mają się tylko na piwie się spotkać.Chciałabym go kiedyś jeszcze mieć dla siebie cholernie mi na nim zależy....poczekam jeszcze trochę...

wiecie, że kłamstwo w tym przypadku zabolałoby mnie mniej?Jakby powiedział, że nie dostanie wolnego żeby się ze mną spotkać albo coś....a tak to cały czas będę myśleć czy on aby przypadkiem tamtej nie woli...

olej dziada, znajdziesz takiego, który będzie wiedział czego chce...