pocieszcie

Studiuje prawo na UMCS. Staram się , ale jak na razie marnie mi wszystko wychodzi. Powtarzam pierwszy rok. A i tak mam we wrześniu 2 poprawkowe egzaminy :( u nas jest straszny odsiew i na dalszych latach nawet połowa ludzi z pierwszego roku nie zostaje. Dzisiaj właśnie nie zdałam tego drugiego egzaminu i jestem załamana :( zabrakło mi 2 punktów :( A jeszcze jak powiedzialam o tym mamie to miała taki załamany głos... Chciałabym skonczyć te studia ,ale już nie daję rady . Na innych uczelniach na prawie jest podobno o wiele mniej nauki ,ale nie mam jak się przenieść bo trzeba mieć wysoką średnią :(

a najgorsze jest to ,że chcialabym być prawnikiem , ale już nie daję rady poprostu :( Dzisiaj zdało 15 osób na 50 więc nie jestem jedyna ,ale to mnie nie pociesza :(

może kierunek ci nie podpasował?

no przedmioty jak narazie najciekawsze nie są. Ale najgorsze ,że jest bardzo dużo materialu i po prostu nie wyrabiam . Ale nie przychodzi mi do głowy żaden inny kierunek :(