zajebiste-----------------------kawały

panopwie dajemy dobre kawały: przychodzi gruba baba do lekarza i zaczyna mówic, w połowie zdania lekarz wybucha śmiechem..buhahahha ale ma pani wielką dupe!! kobita wkurzona wychodzi i idzie do drugiego , U drugiego sytuaqcja się powtarza. w tym czasie pierwszy dzwoni do trzeciego i mówi że jak przyjdzie gruba baba to żeby nie mówił że ma grubą dupe bo wyjdzie i za wizytę nie zapłaci. w tym samym czasie wchodzi ta sama kobieta do trzeciego lekarza, a lekarz ....ale ma pani.....(tu sobie przypomniał rozmowę z kolegą po fachu) małe piersi!! kobieta odpowiada: no widzi pan ja właśnie z tym problemem do pana , co tu zrobić aby je powiekszyć.. lekarz myśli myśli i mówi: niech pani kupi rolke papieru toaletowego i pociera mocno miedzy piersiami. kobieta z uśmiechem na twarzy:i co to pomoże lekarz na to :no dupie pomogło!!

do klasy dziewczynka kwiatek Pani pyta sie dzieci gdzie go postawimy nagle wyrywasiejasiu z palcem uniesionym do góry pani sie pyta no to co jasiu wymysliłeś jasiu: proszę pani pierolnijmy go na szafę! jasiu jak ty się wyrazasz mass jutro przyjść z ojcem do szkoły! następnego dnia jasiu z tatą podchodzi do nauczycieli. nauczycielka: koleżanka jasia przyniosła kwiatka do klasy a jasio wie pan co powiedział cytuje zeby pierdolnać go na szafe. ojciec stoi zdziwiony i zdezorientowany patrzyn na szafe, patrzy na jasia i puentuje "a na huj tak wysoko"

Dlaczego wegetarianki nie krzycza podczas orgazmu? nie chca sie przyznac ze kawał miesa tak dobrze im zrobił;-)

Matka pyta córkę: - Czy chłopcu, z którym byłaś dziś na randce cały czas mówiłaś absolutnie nie", jak ci kazałam? - Tak, mamo. - A co on ci proponował? - Pytał na przykład: "Czy nie przeszkadza ci, że cię tutaj dotknę?", albo: "Czy nie przeszkadza ci, że tutaj cię pocałuję?" Kto to jest nimfomanka? - Jest to kobieta, która pragnie uprawiać seks tak często jak facet. Po śmierci złe kobiety trafiają do raju. Wykorzystuje się je tam jako nagrody dla dobrych facetów. Do apteki wszedł mężczyzna I poprosił o możliwość rozmowy z aptekarzem mężczyzną. Kobieta w okienku: - Proszę pana, nie zatrudniamy ani jednego mężczyzny. Właścicielką apteki jest moja siostra, ja natomiast jestem farmaceutką, w czym mogłabym pomóc? - Proszę pani, mam jednak taką sprawę, ze wolałbym porozmawiać z mężczyzną... - Proszę pana, jestem dyplomowaną farmaceutką I zapewniam pana, że podejdę do sprawy absolutnie profesjonalnie, dyskretnie i bezosobowo... - Proszę pani, bardzo ciężko MI o tym mówić, naprawdę wolałbym z mężczyzną... Mam wielki kłopot, ponieważ mam permanentną erekcję. Co pani mogłaby MI dać? - Mmm... proszę poczekać chwilkę, muszę zapytać mojej siostry. Po kilku minutach wróciła: - Proszę pana, naradziłyśmy się z siostrą i wszystko, co możemy Panu dać to 1/3 udziałów w aptece, służbowy samochód i 5000 miesięcznej pensji...:-D

Rozmowa telefoniczna: - Kochanie, co wolisz - banany czy truskawki? - Na bazarze jesteś, skarbie? - Nie, w aptece.