Spałam z osiemnastoma facetami

Cześć, to znowu ja:) Piszę, że miałam osiemnastu facetów z którymi uprawiałam seks. Teraz mam już 22 lata i narzeczonego (jest tym dziewiętnastym:P) Swój temat zakładam by uświadomić innym, że są faceci, którzy wcale nie zwracaja aż tak uwagi na przeszłość seksualną partnerki. Tu na kafeterii panuje mit, że jak kobieta miała więcej niż 3 partnerów to już dziwka i żaden porządny facet jej nie zechce. Obalam ten mit, mój facet miał mniej partnerek niż ja partnerów, ale dla niego nie liczy się to co bylo, ale to co jest między nami i to jaka jestem z nim, dla niego:)

jesteś z nim na poważnie? planujecie ślub czy coś takiego czy to tylko taki o, se chłopak ? :P to ma znaczenie :D ps. tego topiku już nie zgłoszę do usunięcia ;)

zobaczymy jak długo nie będzie to dla niego ważne...za kilka lat przy kłótni Ci wyrzyga wszystko i już nie będzie Ci tak wesoło

robaczek na poważnie, od 3 lat:) I jemu na mnie zależy i mi na nim. Wszystko mu powiedziałam, znam go. On zareagował śmiechem, bo stwierdził, że ważniejsze są inne rzeczy. No i mieszkamy razem:)

a mój był 10 i co z tego. Też miał wiele partnerek przede mną. I żadne z nas z tego powodu nie płakało.

czyli w wieku 19 lat, miałaś na koncie 19 facetów ? niezły przemiał :P mogłaś statystykę prowadzić :D

prowadziłam:P Mam zeszyt, gdzie każdego opisywałam i przydzielałam punkty:P

ostatnia. To wiecej niz 3. Jak wiec mnie nazwiecie ?

EwelinaEwa :D zeszyt hehe dobre :d ja mam wszystko w pamieci. Zawsze bałam się spisywać takie dane, żeby nie dostały sie w niepowołane ręce :d

Ciebie nie nazwą, bo jesteś facetem. Facet ma prawo, kobieta nie. Tak to tutaj już jest.

mialem 35 panien zona to ta --> nazwałabym cie meska dziwka (ktora zreszta jestes) A ty autorko topiku chwalisz sie czy zalisz, ze parchasz sie jak kroliki? Byloby mi wstyd nawet anonimowo rozpowiadac ze pieprzylam sie z tyloma facetami.

hehe nie powołane ręce:D Mój mama kiedyś dorwała:D to dopiero było dobre

Ja bym chciała na dzienne- napisałam dlaczego założyłam ten temat. Jak chcesz się dostać na studia dzienne to naucz się czytać ze zrozumieniem:P

z ta meska dziwka, lecz ja za to nie bralem ani grosza. Szalenstwo mlodosci, ot co.

To wspolczuje... pewnie kiedys Ci to wygarnie przy klotni.. Chcialabym, ale nie moge - musze sobie zarobic na te studia, wiec dzienne odpadaja :o

miedzy innymi z tego powodu nie założyłam takiej statystyki :D Niech rodzicielka żyje spokojnie w niewiedzy ;);)

Przez 3 lata podczas wielu kłótni nie wygarnąl a teraz wygarnie? No to niech próbuje.

Sielanka się kończy po ślubie :D

potrzeba ci skromnego sponsora finansowo moglbym, lecz moja zona rzucilaby mnie

Zresztą znam go chyba lepiej niż wy prawda? Co do zeszytu to mama przeczytała dwa zdania i mi go oddała mówiąc nic więcej nie chcę wiedzieć:P

Mój tez nie wygarnął. To co wyprawiałam zanim się z nim związałam jest moja sprawą i moja przeszłością jak to określił. Chociaż kiedyś wypalił, że szkoda, że nie jest tym pierwszym. :D Ale chyba zrozumiał znaczenie mojego wzroku bo nigdy takiego ani podobnego zdania nie powtórzył ;):P

ja bym chciała na dzienne- widze że masz się za wróżkę.Nic dziwnego, że na dzienne nie przyjmą Ciebie. Kup sobie lepiej kulę i wróż ludziom tak jak mi a może zarobisz chociaż na te zaoczne:D

Ja wychodzę z założenia, że nie wszystko powinno się mówić partnerowi. Po co się spowiadać z tego co było kiedyś? Dzięki, ale nie potrzeba mi sponsora :) Dobrze zarabiam, skonczylam juz 2 rozne kierunki (studium), teraz podnosze kwalifikacje na studiach :P

Mi mój nic nie wspominał, że chciałby być pierwszym, on ma uraz do dziewic:P

A kto powiedział, że ja wszystko powiedziałam? Raz była rozmowa na ten temat i powiedziałam, zaśmiał się, skomentował jak napisałam i więcej nie wrocił do tego

a co to niby moze duzo jest? ja mam 20 lat i spalam z 11 i mi malo, zamierzam w swoim zyciu przeleciec conajmniej 100 przystojniakow!kocham kutasy i hiszpanskich facetow

a mój znowu swego czasu bardzo lubił mieć dziewice. :D A najbardziej lubił je mieć na raz. Cóż, nikt nie jest święty.

cie urazic. Dawno temu zrobilem doktorat. Finansowo bylo slabo, dlatego wiem jak to jest.

Może trafił Ci się wyjątkowy okaz. Jednak nie każdy facet jest taki wyrozumiały... Tutajk mówi, że spoko - było, mineło... a za jakiś czas wykrzyczyCi w twarz, żeś dziwka. Ale różni są ludzie :) Dlatego nigdy nie przyznałabym się facetowi do ilości swoich miłosnych podbojów :)

miłośniczka hiszpanów mi to obojętne czy z 10 czy z 10000 bo ja jestem tolerancyjna, a "dużo" to wg mnie pojęcie względne :D Ale społeczeństwo, szczególnie polskie wręcz odwrotnie :P:O