Jak sie czuja kobiety ktorych nikt nie chce i ktore nie zaloza rodziny?

Sa tu takie?

głęboką depresję :D A tak w ogóle to jak się czuje człówiek z małym rozumkiem?

dobrze się czuję, nic mi u góry nie ciąży, głowę mam zawsze podniesioną wysoko :)

czuje sie troche niewyspana. Zmeczona po wczorajszej imprezie, a wstac trzeba bylo Do tego mam w perspektywie wizyte u dentysty i juz sie boje...

czują sie nedznie. Mam kilka takich kumpeli, dosłownie ryczą jak bobry. Wszystkie mają nadwagę, choc niektóre ładne. Mocno się pocą.

Czuja się tak samo, jako 25 letnie dziewice - jak towar wybrakowany, którego nikt nawet z przeceny nie chce kupić

co za nędzne chamskie wypowiedzi jeju...........

Dlaczego nędzne? Prawdziwe.

nie istnieją takie których nikt nie chce, bo każda potwora znajdzie swego amatora........pytanie tylko czy jej ten amator będzie odpowiadał? Każda spotyka takich chętnych amatorów, ale często nie bierze ich pod uwagę bo oni są ble, ble... Inny problem to założenie rodziny........zresztą w dzisiejszych czasach prawie nie ma możliwości założenia trwałej i szczęśliwej rodziny............są zdrady rozwody lub krótkotrwałe konkubinaty.........nie ma sensu zakładanie rodziny z bylejakim chętnym amatorem Nawet kobiety mające wielkie powodzenie, nie mają szans na założenie trwałej rodziny, bo i tak zostaną zdradzone i porzucone........więc po co wiązac się z facetami? W dzisiejszych czasach to bez sensu A jak się czują kobiety...które nie chcą bylejakiego amatora na założenie bylejakiej nieudanej rodziny?............z pewnością czują się nieźle mimo że czułyby się lepiej gdyby znalazły swego księcia...prawdziwego mężczyznę, tę perłę z którą można iśc razem przez życie tworząc szczęśliwą rodzinę. Tylko że takich facetów już prawie nie ma Zapewniam cię też, że te samotne singielki czują się o wiele lepiej niż te nieszczęśliwe kobiety cierpiące z powodu swoich mężów z którymi razem są i tworzą nieszczęśliwe rodziny w których cierpią też dzieci z powodu wredności męża i ojca, wykorzystującego żonę, dziwczącego się z kolejnymi kochankami i wyjadającego zawartośc lodówki finansowanej z zarobków żony a on swoje pieniądze ma dla siebie na finansowanie rozrywkowego życia pozamałżeńskiego Tworzyć rodzinę z facetem ...to straszne ryzyko....bez szans na powodzenie....i to własnie wy faceci za to odpowiadacie Są wyjątki wsród facetów, jeszcze są, choć nieliczne.....piszę to abyś nie zarzucił mi że stosuję zbiorową odpowiedzialność

nie każda potwora znajduje swojego amatrora, zwłaszcza jeśli jest gruba

\"Tworzyć rodzinę z facetem ...to straszne ryzyko....bez szans na powodzenie....i to własnie wy faceci za to odpowiadacie\" mało jest kobiet po prostu, z którymi da się stworzyc rodzinę... i to własnie wy kobiety za to odpowiadacie... oczywiscie wasza babska zdolność do autosugestii powoduje, że za wszelkie niepowodzenia obarczacie winą mężczyzn a zupełna bezkrytycznosc w stosunku do siebie jeszcze w was ten stan patologicznego samozadowolenia pogłębia