w sierpniu mam wyjśc za mąz ale...

wszystko ustalone , a tu klops narzeczony chce intercyzy. nie ukrywam , że majetny jest ma firme pokazne konto , ja nie mam wiele ale czy intercyza to milosc? nie ufa mi? to na tym chce budowac naszą przyszłość?

to masz teraz babo placek ;-)

Może nie chce, zebys w razie plajty była obciążona. Dyskusje o intercyzie mozna ciągnąć godzinami i zawsze bedzie tyle zwolenników, co przeciwników. Najlepiej pogadaj o tym ze swoim chłopem. Że nie masz nic przeciwko podpisaniu, ale masz takie niemiłe uczucie, ze ci nie ufa.

ale skubany....

kiepsko . ja bym mu wygarnęła 'żałuję że nie jesteś zwykłym biednym chłopakiem, skoro martwisz się o pieniadze to sobie z nimi żyj dalej, nikt Ci ich nie odbierze' na pewno zacznie przepraszać druga opcja to ; okej , kochanie podpiszę być może on tylko chciał Cię sprawdzić, a w gruncie rzeczy nie każe Ci nic podpisywać.

No a moze on probuje Twoja \'milosc\' . jak sie nie zgodzisz, pomysli, ze o pieniadze tylko Ci chodzi...

zwyczajnie zapobiegliwy. Milosc miloscia, ale kiedys moze dojsc do zdrady np z twojej strony i rozwodu, i wtedy nie bedzie dzielil sie po polowie tym na co ciezko pracowal z kurwa:)

naprawdę - wyłącz ten glupi komputer, bo niczego nowego się tu nie dowiesz Tylko się zacznie obrzucanie miesem z obu stron. Przy okazji dowiesz sie, ze twoj chlop cie nie kocha, a ty jestes materialistką i utrzymanka. Poszukaj tu tematów o intercyzie w wyszukiwarce - ten zaraz bedzie taki sam jak i wszystkie poprzednie

normalna sprawa a jak bs sama dorabiala sie a potem wzszystko w razie wypadku po polowie jakim prawem ma racje tym bardziej jak ma firme tak samo bym zrobila

to w czym problem.intercyza to normalan kwestia.nie rozumiem problemu. widac ciebie boli, ze w razie czego bedziesz bez niczego kwestia zaufania...hm...ludzie sa tylko ludzmi

Biedroneczka ma rację ! :)

skoro za niego wychodzisz to wiesz jaki on jest, moze jest po prostu zapobiegliwy, nie bylabym zla na niego o to jesli faktycznie Cię kocha

facio ma 1000% racji!!!!!

to jest zabezpieczenie rowniez TWOICH interesow! jesli gosc zbankrutuje, to Ty jestes czysta

udawaj, ze cie to nie boli, pewnie cie testuje , chce sprawdzic twoja reakcje, powiedz na luzie ok kochanie, nie ma problemu, tak to moze zapomni. Widocznie Ci nie ufa, no ale trudno, jak zrobisz awanture pomysli, ze lecisz na jego siano, wiec nie masz wyboru

ale dlaczego to ma ja bolec????

bo widac, ze chce naqcignac faceta na siano:D, i boi sie, ze zostanie goła po rozwodzie

Ale nie ma żadnego ale jeśli chodzi o mnie, bo ja chcę podpisać z partnerem intercyzę. Jest to zabezpieczenie Naszej przyszłości w razie jakiejś wpadki jednego z NAS. Nigdy nie wiadomo czy nie założymy firmy i nie stracimy wszystkiego. A to jednak zabezpieczenie majątku jest choć ma minusy, ale co ich nie ma.

A ja jestem starzejącą się panną, w związku z czym nie mam takich problemów