Co dojrzałym kobietom podoba się w młodych mężczyznach?

Uppp, nie idź!

stara dupo :-) nie jestem szczeniakiem tylko dojrzała kobieta

a ja lubie starsze kobiety

tomcioszek :-) mozna lubic,ale zeby sie z taka zenic :-) i to majac 19 lat a baba 47 ;-)

a dlaczego nie wierzycie? Kilka lat temu czytałam, ze około 20 letni, biedny włoski arystokrata ożenił się z ponad 80 letnią milionerką. On chciał kasy, ona tytułu i wszyscy byli zadowoleni. Myślicie, że gdy podobna różnica wieku jest w druga stronę, i to facet jest starszy to też zawsze chodzi o miłość? Myslę, że najwyżej w 1% jest to szczere uczucie z obu stron. Nie wiem dlaczego kobiety nie miały by sobie brać młodszych kochanków a nawet brać z nimi śluby, jesli to zainteresowanym pasuje? Kogos to krzywdzi? Ja wogóle myslę, że ustawowo powinny kobiety wiązać się z 10 lat młodszymi. Jeśli wziąć pod uwagę, że kobiety szczyt potrzeb seksualnych osiągają po 30 - ce, podczas gdy mężczyźni w tym czasie maja już z górki, to związki z młodszymi mężczyznami rozwiązały by wiele problemów. Tak samo jeśli chodzi o długość zycia - przy takich związkach nie było by tylu wdów :-). Zwyczaj, że mężczyzna powinien być starszy pochodził z czasów, gdy było wiele wojen i mężczyźni na nich ginęli. Dzisiaj nie ma społecznego uzasadnienia dla podtrzymywania tego stereotypu. Wręcz, jest on szkodliwy. Że już nie wspomnę, o viagrze - kto by się chciał z takim męczyć, co wiagrę musi zażywać? Co najwyżej małolaty lub panie koło 60 - ki.

troszke przesada w różnicy wieku ale miłosc nie wybiera , mam nadzieje ze on wie co zrobił

jak nie wiadomo o co chodz to chodzi o kase

niestety mnostwo ludzi leci na kase , przekre :(

Ja mam 25 lat i mógłbym się ożenić z jakąś fajną 40stką ;-) I to nie wcale dla kasy czy coś. Takie dojrzałe kobiety bardzo mi się podobają. Uważam że ciało dojrzałej kobiety jest przepiękne, a jej usposobienie, doświadczenie życiowe czy podejście do życia też nie mają sobie równych. No i to moim zdaniem świetnie wygląda, gdy idzie dojrzała, zadbana kobieta, z fajnym, przystojnym młodszym facetem.

przestancie pierdolic o milosci, pani upppp sama napisala ze jest przy forsie. zwiazki z duza roznica wieku maja w 99% dwa podloza seks i kasa

bo kasa daje fajne ciekawe kolorowe zycie mnie wcale to nie dziwi

" I to nie wcale dla kasy czy coś." = seks ? z reszta sie zgadzam

kazdy ma jakies skrzywienie;) ja mam takie ze nie podobaja mi sie rownolatki. mlodsza o 10 lat czy starsza o 10 tak ale rownolatka wogole mnie nie jara

Wezyr ja mam 43 lata i trzymam się całkiem,całkeim,ale nie wyobrazam sobie abym za meza miała o tyle lat młodszego faceta. Przy takim duzo młodszym kobieta nei moze sie z godnoscia starzec.Musi dbac o siebie na maxa,a takie dbanie to fajna rzecz,ale i wyczerpująca psychicznie chociaz wizyty w salonach pięknosci relaksuja. Ja podchodsze do tego,ze młody na kochanka sie nadaje.

uwielbiam brać do ust te jego malutkie jajka i ten maciupki penisek.....

" I to nie wcale dla kasy czy coś." = seks ? Nie tylko. echhhhhhhhhhhhhhhoooooooooo: Ja słyszałem, że przy młodszym facecie kobieta młodnieje. I chyba nie odnosi się to tylko do strony zewnętrznej, jak i wewnętrznej. Więc zmienia się też jej podejście do wielu spraw ;-) A gdybyś się zakochała w swoim młodszym kochanku? Wiem, że tego nie zakładasz i uważasz taką myśl za absurdalną, ale gdybyś odnalazła w nim coś, czego szukasz w mężczyźnie jako w swoim życiowym partnerze?

29 latekkk ---> O kurczę :D Ja też mam coś takiego. Mam 20 lat i poza dosłownie jedną dziewczyną z mojego rocznika inne mi się nie podobają. Za to dziewczyny starsze o rok, o 2 lata, o 3 lata lub te młodsze, też tak do kilku lat bardzo często mi w głowie nieźle zawracają ;-) :D Myślałem że tylko ja tak mam :D

budzą we mnie coś w rodzaju obrzydzenia. Przez wiele lat byłam żoną notorycznego dziwkarza. Po tym doswiadczeniu wszyscy faceci 35+ są dla mnie aseksualni, nieapetyczni, odpychajacy. Kryzys wieku średnie powoduje, że durnieją. Że już nie wspomnę o tym, że sa zepsuci do szpiku kości. Wolę młodszych, bo nie są tak cyniczni jak starsi. I to prawda, że przy młodszym mężczyźnie kobieta młodnieje, nie tylko ciałem. Ja zawsze lubiłam ciężki rock, uwielbiam System of a down, ADEMĘ, Rammstein - tylko wśród młodszych znajdowałam osoby, z którymi mogłam o tym porozmawiać. Rówieśnicy preferuja Krawczyka i Kayah. Zresztą długo by tak wymieniać. Czuje sie młoda duchem i czuję, że rówieśnik ciągnie mnie w dół. Koniec, kropka.

Wezyr to,ze sie mowi,ze kobieta przy młodszym kochanku młodnieje oznacza tylko to,ze po prostu wiecej dba o siebie na zewnatrz,co nie zawsze idzie w parze z wewnetrznym odmłodnieniem organizmu czy duszy.Kobieta przy duzo młodszym partnerze niby rozkwitaa,le jednak w środku jest pełna obaw.I niech sobie kobiety starsze pisza i mowia co chca,ze one nie przezywaja czegos takiego ,ale prawda jest tak,ze jednak zyja z obawami z roku na rok.To tez zalezy jaki ten facet młodszy jest,bo jezli taka ciamajda zyciowa,do tego niezbyt wizualnie fajny to wtedy kobieta moze poczuc pewien komfort ,bo przy takim mężczyźnie bedzie bardziej spokojna niz przy facecie młodszym,inteligentnym i przystojnym. A co do pytania o zakochanie.NIe wierze w miłosc,wierze tylko w pożadanie.Kochanek duzo młodszy tak,partner zyciowy nie

\"Ja słyszałem, że przy młodszym facecie kobieta młodnieje. I chyba nie odnosi się to tylko do strony zewnętrznej, jak i wewnętrznej.\" Trochę zamotałem, ale chodziło mi o: \"Przy młodszym facecie kobieta młodnieje. I to nie tylko od strony zewnętrznej, ale i wewnętrznej\". ja mam 39 lat i rówiesnicy: No i dobrze, tak trzymaj :-)

też mysle o młodszych w charakterze kochanka. Na partnera "do zycia" to sie może zdecyduję po 50 -ce :-)

ja mam 39 lat i rówiesnicy no nei przesadzaj kobieto :-) ja mam 43 lata i nie przepadałam nigdy za Krawczykiem>muze lubie jtaka sama jak moj 19 letni syn i tez czuje sie młoda duchem i ciałem,ale nie odwazyłabyms ie powiedziec,ze rowiesnicy sa be,a mlodsi tacy super.Bo to nei od wieku zalezy ale od charakteru.

echhhhhhhhhhhhhhhoooooooooo: Kobiety mogą się obawiać, ale zawsze też starsza kobieta może odstawić młodszego faceta. Jeśli jest to związek partnerski, zbudowany na miłości (no jak można w nią nie wierzyć? :P) i zaufaniu, to kobiecie jest łatwiej i jest duża szansa na powodzenie. Moim zdaniem to dobrze, że kobieta bardzo o siebie dba, bo to jest przecież też z pożytkiem dla niej. Do tego myślę, że kobietę dojrzałą stać na to by nie być z jakimś ciamajdą :P Moim zdaniem takie pary mogą się powieść.

oczywiście, że od charakteru. Mówię o swoich doświadczeniach i o srodowisku w jakim sie obracam (a właściwie obracałam) kolesie mojego eks męża byli ulepieni z tej samej gliny, zyłam w srodowisku w którym faceci sa tacy jak pisałam. Teraz to się zmienia, bo zmieniłam środowisko, ale uraz mam i prędko to sie nie zmieni. Co do muzyki, to też słyszałam, że gdzieś tam sa czterdziestolatki, które jeżdżą na koncerty Vadera, ale ja takich nie znam :-P

A co myślicie o takich małżeństwach, które jednak są i gdzie facet jest sporo młodszy? Wejdźcie na na \"Po 30stce\" i na topik \"dużo młodszy mąż\" i przeczytajcie tam jeden z ostatnich wpisów. Pisany z perspektywy faceta :p

Wezyr dobrze,ze kobieta dba o siobie,tylko,ze jak sie jest para na co dzien,to te dbanie jest trochę krępujace .Rzadko ktora kobieta starsza od swojego faceta pokazuje sie swojemu mezczyźnie taka jak jest naparwdę.To jest ciągłą walka o zachowanie dobrego wygladu aby tylko sie podobac,aby nei stracic w oczach partnera.Owsze,niby istnieje jakas miłosc ktora przesłania roznorakie wady fizyczne i intelektualne,ale w pewnym momencie miłosc przeradza sie w przyzwyczajenie.Piszesz o pozytku dla kobiety.Juz Ci wspomniałam,ze kobieta nigdy sie nie przyzna do tego,ze dbanie o sibie gdy ma siie młodszego partnera jest odrobine stresujace.Kazda powie,ze lubi o sibie dbac,ze robi to dla sibie i inne takie tam bzdury. A co do tego,ze dojrzała kobite stac na to aby nie byc z ciamajda,to sie zgodze,ale ogolnie patrzac na pary ,gdzie kobieta jest starsza a facet młodszy,to kobieta wyroznia sie uroda a nie facet.Nie bierzmy pod uwage kobiet VIPOW,bo takie znajduja sobie przystojnych partnerow. A co do szansy dobrego ziwazku,to jak sie dobiora to zyja dobrze.

Bzdura, ja jestem atrakcyjną kobietą, a mój młodszy facet jest bardzo przystojny i wiele kobiet się za nim ogląda i planujemy ślub. Obawy zawsze są, ale która kobieta ich nie ma :P

to ja wyslalam pierwszy post - o tym, ze po prostu zakochalam sie w mlodszym..reszta to nie moje wpisy, jakis idiota sie podszywa, chyba , ze ma takas sytuacje. Moj jest 9 lat mlodszy, ja mam 35.

ja mam mlodszego o prawie 5 lat,opiekunczy -bardzo,"przytulak",robi sniadanko ,rozrywkowy i zabawny,czuje sie mlodsza od niego ,super facet,ma swoje zdanie

ecchhhhhooooo, wydaje mi się, ze masz strasznie duzo kompleksów i uprzedzeń. To o czym piszesz zdarza się, owszem, kobietom z kompleksami, które każdego dnia nie moga uwierzyć, że takie szczęście je spotkalo. Ale wierz mi, że nie wszystkie kobiety tak mają. Nawet sobie nie wyobrażasz jakie super ciała maja wysportowane kobiety po 40, i to bez żadnych operacji. Kiedys spotkałam kobietę 48 letnią, która miała tak niesamowicie gładkie i jęrne nogi, że mnie zatkało. A ona całe życie pracowała fizycznie i jej ciało wogóle nie zwiotczalo. a męża miała 11 lat młodszego i 8 letnia córeczkę :-). Nie wszyscy mężczyźni też od rana do nocy myslą o każdej zmarszczce partnerki. Ci, którzy naprawdę kochaja, nie myślą o tym wcale. pamietam jaka była chryja, gdy superprzystojny moim zdaniem Ralph Fiennes porzucił swoją sliczną, młodą zonę dla 19 lat starszej od siebie Franceski Annis. Byli razem wiele lat i podobno znów do siebie wrócili. Jakoś nie sądzę, żeby on zwracał uwagę na jej zmarszczki.