Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość skrzywdzona osoba

czasem lepiej sie nie urodzić niż urodzić i żyć.

Polecane posty

Gość skrzywdzona osoba

Wierzcie mi. Wiem co piszę. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrzywdzona osoba
zawsze sie zastanówcie po co wam te dzieci zanim se je zrobicie - jeszcze w Polsce. Bo czasem lepiej jak się nie urodzą. Po prostu. I tyle. Jesli tylko po to by się mieć lepiej w pracy to se w tej pracy zaróbcie przynajmniej. To jeszcze cos z tego będziecie mieć bo jak tylko ploty to nie warto mieć dzieci - przykład moja matka ŚWIĘTA dewota na starość. I tyle. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrzywdzona osoba
A za takie myślenie i tak jest piekło - chyba to rozumiecie... czy wy w ogóle coś rozumiecie? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie musze wierzyc bo
wiem to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrzywdzona osoba
No to teraz już wiesz, że jak se robisz dzieci po to żeby ci w pracy było dobrze to to jest piekło za to jak to jest jedyny powód. To moja matka. Zresztą po co ja to piszę - każdy ma sumienie. I rozum. Myślałby kto....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz rację jjjj
przecież to życie to jakaś wielka masakra jest....ja już nie daję rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdcjndsf
o dzizasku wspolczuję wam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrzywdzona osoba
Życie powinno być trochę pod górkę zawsze - tak myślę, żeby nie stracić czujności - jak Ci za dobrze też źle. Ale jak mnie zera okradają to to jest CHAMSTWO. I to po 9 latach ciorania mną. To tak jak rozwód po 9 latach tragicznego małzeństwa. Tak sieteraz czuję. A wcześniej jeden bezsens też bo...ja właśnie mam swój rozum. A zachowywałam się jakbym go nie miała. BO PRACA - no i to jest moje wychowanie do 25 roku życia. I co mi pomoże na to? Komunia święta. Ludzie - dajcie spokój :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze będziecie doceniać jakim darem jest życie gdy będziecie umierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrzywdzona osoba
Ale to jest własnie Polska. I zero które nic w życiu nie zrobiło bo ma od ojca wszystko - takie zero teraz przez matkę mną pomiata bo ona się wybieliła ostatnio. No to ma kasy jak lodu jak sietak wybieliła, ale dla kogo? Dla zera. No to jest takim samym zerem i tyle. Bo mi ojciec pracy nie załatwił to mam życie zmarnowane i jeszcze mam KURWIE NORMALNEJ ustąpić bo ona jest z miasta. TO TAM WYPIERDALAJ i się odwal ode mnie na wieki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrzywdzona osoba
Bo moja matka chce robić panele w pokoju ale ja NIE CHCĘ TYCH PANELI. Gdzie mam to zgłosić , że ja mam w dupie jej panele i pokój. że mi życie zniszczyła. NIENAWIDZĘ TEJ KRETYNKI I JEJ PANELI. Niech je sobie wsadzi w dupę. Albo zaniesie do kościoła. Tyle myślę o jej panelach. I gówno mnie to wszystko więcej obchodzi :( Panele...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrzywdzona osoba
Nic nie robi całe życie tylko na łeb włazi każdemu murami. Niech se je zeżre na starość. I tyle mnie ona obchodzi i jej mury, płoty i inne downizmy. Jej praca. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antygmo
moze zrob sobie staly nick bo jestes na tym forum juz chyba ponad szosty raz. masz specyficzny sposob pisania i zawsze cie poznam, autorko wątku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antygmo
nazwa nicku- bełkotam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrzywdzona osoba
Ale tak jest - moja matka zniszczyła życie dwojgu dzieciom. Wiecie jak to jest trudno przyjąć do wiadomości, że przez słuchanie obrzydliwej kłamczyni masz zmarnowane zycie? Nie wiem. Mnie trudno. Teraz z takim samym zerem sie dogadała (moja bratowa). Co mnie tu może spotkać dalej? Same zera. W końcu ja jestem z jej krwi, a nie moja bratowa. Moja matka to dno. Niech lata do śmierci do kościoła i tak jest przeklęta za to co robi już na amen . Normalnie mnie zabiła - wszystko przez nią. :( Całe jej życie to kłamstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego zaraz
Taaak, mądra myśl. Szczególnie, jak ma się taki wybór. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrzywdzona osoba
Dlatego ja bym się wolała nie urodzić wcale. Życie nigdy nie jest różami usłane, ale takiej matki bym nie chciała NIGDY jak moja. FUJ. Że też się musiałam z takiej urodzić. Na wszelki wypadek już nie chcę mieć dzieci swoich. Taka obrzydliwa matka zakłamana. Ona w ogóle nie powinna mieć dzieci. Takie w ogóle dzieci nie powinny miec. Okropność. I obydwoje rozwaliła, a myśli se nie wiem co. Jest jebnięta w łeb - tyle ja o niej myślę. A mój brat razem z nią. W końcu żona powinna być ważniejsza niż matka, nie? Co może wyniknąć dalej z takiej...miłości? Chyba samobójstwo. Bo co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrzywdzona osoba
No co - tak jest napisane, że masz zostawić ojca i matkę, nie? Nie pisze tak? Ja mam juz dosyć kłamstw. Jak ja wyszłam na słuchaniu kłamstw. Bo były łatwiejsze. Zawsze masz 2 drogi do wyboru 0- jedna trudniejsza, druga łatwiejsza. I sumienie. Czasem nie wiesz co robić, ta trudniejsza droga wydaje Ci się Boże jaka trudna. I wybierasz łatwiejszą. Ale kto Ci ją wmawia? Własna matka. A jak to jest kłamstwo to co robi? Wmawia Ci następne. No wiecie - to jest osoba chora umysłowo jak dla mnie - mówcie sobie co chcecie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrzywdzona osoba
Mnie sie tak zdało, że ta trudniejsza droga w życiu jest tak trudna, ze bez matki nic mi się nie uda. I postawiłam na dorady matki. Jezu - jak ja wyszłam na tym zakłamanym babsku. Znać jej nie chcę, wiecie :( taka wieśniara powalona w łeb. Ona i jej mury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×