Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

TMI2210

rodzice powiedzieli mi...

Polecane posty

ze nigdy nikogo nie wpuszcza do domu z moich znajomych ze nigdy nie ozenie sie bo zawsze doprowadza do tego ze zniechecą moją dziewczynę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karrrrrolinka
Ile ty masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karrrrrolinka
Zbuntuj sie, co ci mogą zrobić? Nie przyprowadzaj dziewczyny do domu i finisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko wtedy ona sobie pomysli, ze skoro oni tacy sa to ja tez taki jestem , zreszta nikt mnie nie odwiedzał nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to chyba juz najwyzszy czas, by wyprowadzic sie od rodzicow, odciac pepowine i rozpoczac zycie na wlasny rachunek; a do wlasnego \'m\' to juz bedziesz mogl zapraszac kogo chcesz. poza tym chyba nie zwalasz winy na rodzicow za to , ze nie masz nikogo? jest wiele miejsc na spotkania, a siedzenie w domu to akurat najmniej atrakcyjna forma spedzania czasu .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karrrrrolinka
Pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njuytttuiolkmjbgvfcdxcvbn
to sie wyprowadz, stary kon jestes, ile bedziesz u mamusi siedzial?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz bliżej 30 i jeszcze mieszkasz z rodzicami? Skoro masz taką sytuację,to może warto by było pomyśleć o przeprowadzce na swoje i układanie życia po swojemu,a nie według życzeń rodziców?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zamiast użalać się, jakich to niedobrych masz rodziców, weź sprawy we własne ręce. Wyprowadź się, wynajmij mieszkanie i rób to na co masz ochotę. I nie chrzań, że nie masz pracy, pieniędzy i że wszystko jest przeciwko Tobie, bo to nieprawda. Jak czegoś się chce to można to osiągnąć. Niedobrze się robi jak czyta się takie posty.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem w trakcie rozmowy o prace , ale za tę kase ciezko przezyc samemu , mam do wyboru , albo mieszkanie albo wyzywienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karrrrrolinka
Wyprowadź się chociaż na jakiś czas, rodzice nie będą się czuli tak pewnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak to jest z rodzicami, małe dziecko - jakie słodkie , zrobie wszystko aby miało w zyciu lepiej, kiedy dziecko ma 17 lat zaczyna slyszec słowa od matki typu : wypierdalaj , ile mam Cie trzeymac, przezresz moje ostatnie pieniadze, człowiek idzie na studia wbrew woli rodziców, koszmar jeszcze wiekszy, chodzi w tym samym swetrze tydzien bo brak rzeczy na zmiane, ma do wyboru : albo sobie kupi spodnie za stypendium albo zrobi ksero ksiazki do nauki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karrrrrolinka
Jesteś po studiach? Tym bardziej cie nie rozumiem! Weź sie w garść i postaw na swoim a dziewczynę uprzedź, że masz złośliwych starszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wujek zła rada
usamodzielnij się to jedyne wyjście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie, no przeciez nie musi potencjalnej dziewczyny do domu zaprowadzac ; dajcie spokoj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchaj,a może na początek wystarczyłoby wynająć pokój,taniej to chyba wychodzi niż mieszkanie,a zawsze już byś był u siebie,porozglądaj się,zorientuj jakie są ceny,zacznij myśleć o swoim życiu,czasem im dalej od rodziców tym lepiej,i to za wszelką cenę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłem na rozmowie to koles przez 20 min wmawiał mi ze po co studia konczyłem , ze na te stanowisko po zawodówce przyjmuja, a ja po prostu chce miec jakakolwiek prace zeby miec kase i moc wynajac jakis pokoj ciekawe co sobie pomysli kiedy jej powiem : nie moezesz mnie odwiedzac bo moi rodzice powiedzieli ze mnie zniszcza za wszelka cene

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to naprawde dziwne, ze bedac okolo 30, po studiach, szukasz pracy... a w jakiej branzy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karrrrrolinka
Pomyśli że masz jebnietych rodziców. Znajdź sobietaką charakterną co sie nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a skad wiesz, ze ona by chciala cie odwiedzac w domu? ja nigdy nie mialam takiej checi ani potrzeby, zeby chodzic do domu mojego faceta :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dziewczyna myśląca,to cię jeszcze wesprze i przyjmie do wiadomości że sytuacja wygląda tak a nie inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
problem z dziewczyna jest sztuczny moim zdaniem... a raczej z jej brakiem... i akurat dobrze Ci sie zlozylo, ze wine mozesz zrzucic na rodzicow.... ehhh :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pi.............lę, wstyd mi za Ciebie, powodujesz, że wstydzę się, że jestem facetem. Należysz do gatunku niedorajd, podobnie zresztą,jak mój brat. Nie wytrzymuje z matką, jak mówi się "wyprowadź się od Niej", pada odpowiedź: Ty wiesz, co by matka powiedziała? Jesteście Ty i mój brat takie dwa gamonie, co to odpowiedzialności za własne życie się boją. Ostre słowa, ale to jest prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz kiedys miałem dziewczyne myslaca co rozumiała sytuacje , po 5 latach zmieniła zdanie i zaczeło jej to przeszkadzac , zostawiła mnie bez słowa kazdy normalny człowiek chce poznac rodziców chlopaka , predzej czy pozniej bo to wiele mowi o nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do silverpaul gwarantuje Ci ze jak dostane prace to bede wiac z domu , nie jestem niedorajda , wszystko co osiagnalem to dzieki swojej wytrwalosci - zdobyłem przez 5 lat 3 zawody za własna kase np. od 8 do 13 na zajeciach , a od 14 do 22 w pracy , pozniej do 2 robienie cwiczen i sen , jak myslisz ? dlugo tak mozna wytrzymac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dziwie sie , ze zaczelo jej przeszkadzac Twoje uzaleznienie od rodzicow... chyba kazdemu by przeszkadzalo... :o problem tkwi w Tobie, nie w Twoich rodzicach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×