Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ta ladna dziewczyna

chce miecprzystojnego faceta czy to swiadczy o proznosci?

Polecane posty

Gość gość
ciekawe te ostatnie wpisy, ktoś jeszcze tak zrobił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo kobiety w wiekszosci kochaja za to co slysza, a mezczyzni przewaznie za to co widza. Ja mam pecha, jestem kobieta wzrokowcem i tez interesuja mnie tylko atrakcyjni fzycznie faceci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile masz lat? i jakich (z jakimi zaletami) już odrzuciłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wazny jest wyglad i charakter.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie interesują tylko przystojni, do brzydali nie czuję pociągu, tylko, że ci przystojni zawsze zdradzają, to już nie wiem, kogo wybierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chce takiego ktory mi sie podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam przystojnych facetow,nie kazdy przystojny zdradza.to zalezy od charakteru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet nie musi byc piekny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam wybitnie przystojnego męża. Od wielu lat. Bardzo udana z nas para, a mój mąż jest w dodatku wyjątkowo dobrym człowiekiem, ojcem, mężem. Jakby było mało- dobrze zarabia. Ale nie w tym rzecz. Jego uroda tak się rzuca w oczy, że 99% ludzi oczekuje, że jego żona będzie wybitną pięknością o urodzie powalającej z nóg. W dodatku ten uśmiech i szarmanckie maniery mojego męża! Niemal każdy więc dowiadując się, że jestem jego żoną, lustruje mnie takim wzrokiem, że mam ochotę pokazać język. Jestem ładna, zgrabna i dowcipna, ale bez przesady. Żaden ze mnie cud. I tak od lat. Rozczarowanie, albo ciekawość: co ona zrobiła, że on związał się z nią, gdzie go poznałam i czy od razu wpadłam mu w oko. Tak. Od razu wpadłam mu w oko, a zrobiłam tylko tyle, że znalazł we mnie bratnią duszę i towarzyszkę doli i niedoli. I bardzo mu się podobam. Fizycznie też. On uważa że jestem śliczna. Ja uważam, że mam mądry wyraz twarzy i ciepłe oczy. Tyle mi wystarczy, aby się czuć atrakcyjną. Ale powiem wam jedno: trudno być żoną przystojniaka! Szczególnie komplementowaniem mojego męża zajmują się kobiety w wieku 60+. Może dlatego, że sądzą iż w tym wieku już im wypada chwalić urodę męską bez posądzenia o uwodzenie. Jakoś żadna mi nic miłego nie powiedziała, za to jego wynoszą pod niebiosa. Trudno nie popaść w kompleksy. Na szczęście nie popadam. Ale e ochy i achy bywają przyczyną niezręcznych sytuacji. Zatem: przystojny mąż to często dodatkowe lustro, w którym odbija się ludzka natura do węszenie ukrytych motywów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Często właśnie przystojni mężczyźni wiążą się z brzydkimi/przeciętnymi kobietami. Dużo takich par już widziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×