Prosze o wsparcie i rade!!! w wychowaniu 2 latki

Witam serdecznie wszystkich Mam ostatnio podle dni ! nie radze sobie z moja dwuletnia corka jest strsznie uparta ! n ie slucha mnie.Czasem nie mam juz na nia sil i krzycze na nia, bo mi nerwy puszczaja na nic sie zdaje rady super niani poprostu wykancza mnie nerwowo.Piszczy na ulicy nie chce chodzic za reke, kopie,bije :( Przyznaje, ze mam dosc i ze sobie nie radze. Wsparcia ze strony rodzinny nie mam wogole :( Mama moja tylko mi ciagle powtrza nie krzycz na nia !, ale nie daje mi zadnych wskazowek.Z\dziecinstwa pamietam, ze moja mama codziennie sie darla na mnie!Chce sie oduczyc krzykow, ale nie wiem jak :( W mezu tez nie mam wsparcia wszystko na mojej glowie :( Pomozcie mi poradzcie cos BEDE WAM WDZIECZNA !!!!