Jestem w zwiazku ze starszym facetem i się zastanawiam

Mam 25 lat, mój partner 20 lat więcej. Wszystko pięknie, daje mi poczucie bezpieczeństwa, jest super, ale zastanawiam się co będzie za 10-20 lat? Wydaje mi się, że róznica jest zbyt duża. Nie chcę go starcić ale z drugiej strony...

faktycznie, zostancie przyjaciolmi. Zwroc uwage na fakt iz jezeli chcialabys zalozyc z nim rodzine, miec z nim dziecko dowod milosci. mAJA 35 LAT on 55 , nie jest to na pewno wizualnie odpowiednia dla dziecka, wiadomo roznie moze byc ale biologicznie on szybciej moze umrzec, chcialabys takiej straty i sama wychowywac dziecko, a na starosc opiekowac sie nim? Lepiej zrezygnowac pozniej niz pluc sobie w lustro i przeklinac cale swoje zycie

nie chodzi mi tu o opinie ludzi, bo ludzie zawsze gadaja. Chodzi mi raczej o wasz zwiazek i jego przyszlosc. Zastanow sie i wez wszystkie mozliwe pod uwage.

??? moze sie udac czy nie :/ ??

Zastanaiam się co będzie za 10-20 lat. Jak będziemy wyglądac, czy nie zmeinią się relacje, czy nie będzie zazdrosny o młodszych, boję sie problemów zdrowotnych, jestem w kropce.

Oszalałaś? Po co Ci taki stary pryk? Chyba że szukasz ojca dla siebie a nie dla swoich przyszłych dzieci!

Ojca dla siebie? To nie jest tak, ze zwiazki ze starszymi meżczyznami sa efektem tego , ze w przeszlosci nasz ojciec nie byl odpowiedni dla nas, albo go wcale nie bylo. Najwazniejsza jest milosc. Facet w tym wieku raczej chcialby szukac juz ustatkowania, zalezy od typu. Jednak troche nie powazne , ze w tym wieku rzucil sie na gleboka wode. Zastanow sie nad tym czy taki zwiazek dla Ciebie bylby odpowiedni czy koedys sama nie powiesz "dosc". Zastanow sie pod kazdym wzgledem jaki jest , postaraj sie stlamszyc emocje i myslec racjonalnie.

A własnie poczucie bezpieczeństwa jest ważne. Dał mi wiecej niż pozostali razem wzięci. Zawsze mogę na nim polegać, imponuje mi doświadczeniem, pewnością siebie, stabilizacją, nie ulega emocjom, czuje sie kochana i doceniana. W łózku tez jest wszystko w porządku, czuję satysfakcję z rozkoszy. A co mi moze dać równolatek? Byłam w zwiazku z takim jednym, podniecał się grami komputerowymi, jeździł jak wariat, ciągle bawił się komórką, a w łózku myślałam tylko o sobie. Porównujac ich obu młodszy wypada zdecydowanie gorzej.

Argument śmierci jest głupi, Twojego rówieśnika może autobus potrącić bądź dopaść śmiertelna choroba :o Wiele moim zdaniem zależy do tego jaki tryb życia prowadzi i jakie ma predyspozycje jego organizm. Mając wspomniane 55 lat może Ci móc zaoferować więcej niż 30latek, także w sprawach łóżka :) Jednak równie dobrze za te 10-20 lat możesz odczuć różnicę wieku. Ty znasz go najlepiej więc sama powinnaś ocenić. Najlepiej zrobić wywiad na temat tego jaki styl życia prowadził zanim Cię poznał - niestety wielu ludziom wraz z wiekiem mijają chęci do czerpania z życia i wielu innych rzeczy (głównie psychika). Jeśli miał już takie symptomy to cóż - obecne zachowanie może być tylko chwilowe, takie odświeżenie sporą młodszą partnerką a z czasem...

nie byl odpowiedni dla nas- chodzilo mi o to, ze nie zachowywal sie jak prawdziwy ojciec, nie dbal o nas itd.

Moim zdaniem sam wiek nie skazuje tego związku na porażkę - nawet za 10 czy 20 lat. Bycie z mężczyznę starszym o np. 2 lata nie daje Ci pewności, ze za 10 lat jego główną rozrywką będzie siedzenie przed TV i wypowiadanie magicznych słów "kobieto podaj mi piwo" a seks będziesz częściej widzieć przy okazji scen erotycznych w jakiś filmach niż w życiu :o Podkreślam - wszystko zależy od człowieka.