gdzie w podróz poślubną?

Możecie polecić jakieś miejsce. W sumie wszystko nam jedno, bo jeszcze nigdzie razem nie byliśmy. Jedynie żeby cena nie była zbyt wygórowana.

Turcja np. Marmaris, sprawdź na jetturistic, ja byłam w tym roku, mają all incl i było zaje....biaszczo

A my jedziemy do Zakopanego ;) Jak byłabyś zainteresowana moge podać Ci stronę sprawdzonej kwatery prywatnej w centrum :) no chyba że preferujesz zagranicę to niestety nie pomogę ;)

Do Zakopanego mamy o rzut beretem i znamy fajne miejsca, chodziło mi bardziej o takie zorganizowane wczasy.

ale w sumie namiary na fajną kwaterę zawsze możesz podac

tez na kafe pytalas ? Zero inwencji,zero mylenia.Co kafe powie jak wyjedzimy dp pipidowki. Musze byc cool . Inaczej kafe smiac sie bedzie:)

Nie podniecaj się tak. Nie mam doświadczenia w wyjazdach na zorganizowane wczasy. Chciałam tylko zasięgnąć opinii bardziej doświadczonych. Co w tym złego, że ktoś poleci jakieś fajne i sprawdzone miejsce? Wolę rozważyć propozycje z polecenia, niż szukać w ciemno.

ja polecam Tajlandie cudeowna pogoda, swietne jedzenie, cieple morze.. Na miejscu jest taniej niz w Pl-tzn mozesz pozwolic sobie na znacznie wiecej, jakies fajne restauracje, knajpki... Tylko nie wiem jak wygladaja ceny przelotow, ale na pewno znajdziesz cos w opcji all inclusive..

Wycieczka do Tajlandii kosztuje niestety krocie.. Jakim budzetem dysponujecie?

Po pierwsze nie mamy paszportów więc musi być w UE Po drugie chcemy wydać jak najmniej, a ze nigdzie nie byliśmy wcześniej, zadowolą nas choćby kanary. Ale pytam, bo może ktoś zna coś fajnego.

radze wyrobic sobie paszporty czy tak czy owak.. W sumie wybralabym sie do Wloch albo na Krete. Mozna polaczyc wypoczynek ze zwiedzaniem. Skoro nie jezdzisz za granice chyba fajniej by bylo zobaczyc cos wiecej niz kawalek plazy przy hotelu co?

Zwiedzanie średnio mnie kręci, a biorąc pod uwagę, z eto ma byc podróż poślubna, chciałabym: aktywne spędzanie czasu+ plaza, a dopiero na końcu troszkę zwiedzania.

A paszporty nam się przeterminowały, a nowy chcę wyrobić dopiero po ślubie. A do Chorwacji paszport jest potrzebny?

to jedz na polwysep.. co za roznica czy grecja czy Polska, skoro i tak nie obejrzysz nic poza hotelem :O Znasz jakis jezyk w ogole?

wiesz co? naucz sie szukac w internecie

A my byliśmy... w Toruniu:-) (ja jestem z Łodzi, mąż z Sieradza, nigdy wcześniej w Toruniu nie byliśmy) I wiecie co? Było BOSKO! Bo byliśmy tylko ze sobą, mieszkaliśmy w ślicznym hotelu, tuż przy rynku. Pogoda byłą piękna, chodziliśmy na spacery, zwiedziliśmy rynek i kochaliśmy się dużo:-) Nigdy nie żałowałam, że nie pojechaliśmy za granicę.

A co język ma do rzeczy? Za chwilę napiszesz, że tylko poligloci mogą wyjeżdżać zagranicę. I skąd stwierdzenie, że nic nie obejrzę? Nie lubię zwiedzania w sensie - muzea, kościoły itp Natomiast uwielbiamy cuda przyrody i w takim przyrodniczym krajobrazie mogłabym zwiedzać non stop.

Jeny, spadam stąd. Co za dziwni ludzie.

I generalnie to forum też jest w internecie więc trochę zonk, obyta panno poliglotko

podrozniczko. moze nikt Cie nie uswiadomil, ale w innych krajach nikt nie mowi po polsku. Wiec jesli Ci sie chocby brodzik zapcha nie bedziesz umiala sie doprosic o pomoc techniczna :O co za ciemnogrod..

jest w Internecie, ale mialam na mysli wyszukiwarke google..

Hm, piszesz o wczasach zorganizowanych...a takie przeważnie obejmują zwiedzanie;). To zależy, gdzie chcesz jechać..W Polsce wybrałabym chyba Mazury, za granicą Włochy.

No to teraz błysnęłaś Jak się jedzie na zorganizowane wczasy, to chyba jest jakiś opiekun grupy, z którym ciemnogród się kontaktuje. Poza tym, widzę, ze na wczasy zagraniczne jeżdżą prostaki, które ni w ząb języka nie znają i jakos sobie radzą. I w końcu, moja kumpela pojechała z rodzicami na wczasy i prędzej jej mama sięz obsługą hotelową dogadała na migi, niż ona śmigając po ang. Więc reguły nie ma A ty się taką alfą i omegą nie rób.

wy jestescie ciemnogrodem, ze nawet nie mozecie jej niczego polecic! jakos sie dgada,nie ona pierwsza tam jedzie, zreszta skad wiecie ,ze nie zna jezyka, podstaawy chyba kazdy umie. moja siostra byla w Tunezji-byli bardzo zadowoleni. ja znam tylko Majorke, Ibize i Turcje. Z tych trzech moze tylko Turcja godna polecenia, tamte miejsca sa raczej imprezowe.

nie rozumiem - wyjazdy zorganizowane, ja za kazdym razem latam zorganizowanym,ale mam na mysli pauschalreise, tam tylko cie kieruja z samolotu do autobusu, gdzie masz wsiac, z powrotem odbieraja z hotelu na lotnisko i na tym organizacja sie konczy. nie jestes w zadnej grupie!! tez nie lubie zwiedzania i nikt by mnie do tego nie zmusil. ja jade na takie wakacje ,zeby wypoczac.

Amarulka i tu ty masz zonka...bo w Grecji np idzie sie dogadać spokonie po polsku jak ktoś nie zna angielskiego byłam dwa razy w Grecji i jakoś nawet na sklepach pisze \"mówimy po polsku\" wiec widzisz sa nastawieni na polskich turystów bo jest ich tam bardzo wielu..Widze ze wedlug Ciebie to osoba ktora nie zna jezyka obcego najlepiej niech siedzi w Polsce otóż idzie sie w wielu panstwach po polsku dogadac. Bedac w Egipcie w podrozy poslubnej tez w sklepach sżło po polsku sie dogadac...Wiesz nie kazdy jest nastawiony tylko na angielski jak to ty twierdzisz... Poza tym jesli faktycznie ktos niezna podstaw angielskiego w kazdym hotelu jest polski rezydent.Chyba rzadko bywasz na wczasach,wycieczkach itp itd

Tak na pierwszy raz bym chciała, żeby był jakiś pilot czy coś. Żeby właśnie był jakis harmonogram tych wczasów. Wszystkiego po trochu, ale mniej wiecej zaplanowane.

imili ja swoje wycieczki sama organizuje bo nie znioslabym chodzenia z calym autokarem, jedzenia na komende i chodzenia za poganiaczem stada.. Po to jade np do Grecji zeby poznac GREKOW i ich kulture, zobaczyc cos, czego w Polsce nie ma.. Fakt, w Atenach jest cala polska dzielnica i nawet polskie sklepy i restauracje. Po co jechac do Grecji, jak mozna zostac w kraju.. Wywalac pare 1000 na wyjazd, skoro w Polsce jest taki sam piasek i latwiej sie porozumiec. Po prostu uwazam ze nastawienie "my tylo na plaze" nie wymaga dalekich planow wyjazdowych.

acha to nie znam takich wczasow, moze z Polski takie sa:) jak bys jechala z polskiego biura podrozy, to na pewno bedziesz w hotelu gdzie pelno Polakow i tam beda mowic tez po polsku. W Turcji np. bylo pelno wycieczek, wybieralas co chcesz i kupowalas ta ktora ci odpowiada. mysle ,ze to lepsze, niz cos w stylu kolonii dla dzieci;) ale jak chcesz to pewnie :) no tylko do turcji musisz miec paszport,wiec to odpada

Amarulka, napiszę dużymi literami, bo chyba masz z tym problem NIE CHCĘ TYLKO LEŻENIA NA PLAŻY I NIE WIEM JAKIM CUDEM TO TAK INTELIGENTNEGO WNIOSKU DOSZŁAŚ. Chcę wszystkiego po trochu, chcę liznąć obczyzny, pierwszy raz biegając za poganiaczem stada i jedząc na komendę. Ciekawe czy jak pierwszy raz wyjeżdżałaś zagranicę to też taka samodzielna byłaś? Ale wiem, dla Ciebie ludzie którzy nie byli zagranicą to ciemnogród.