Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość qwartet

Nienawidzę swojego męża

Polecane posty

Gość qwartet

I taka jest prawda.Może inaczej by to wyglądało, gdybyśmy mieszkali sami,ale niestety nie mieszkamy.A ja go znienawidziałam za to, jaki on ma stosunek do mojej matki.Fakt może to nie jest może najmądrzejsza i najmilsza kobieta,ale to moja matka.A on ma wredny charakter, uważa chyba że wszystko wie najlepiej.Wogóle nie ma szasunku do niej, cały czas na nia gada.A ja juz mam tego dosyc.I poprostu go znienawidziłam :( Ja nie chcę tak dłużej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GertrudaY
A dlaczego jestes taka pieprzenieta i piszesz o tym zawracajc dup*?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociczkkkaaaa
to moze wyjaśnij mamuni zeby sie nie wpierdalała w jego sprawy i bedzie pop problemie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghgdzh
zamieszkajcie osobno ,to z nim się wiązałaś a nie z mamusią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogaty 24 juxi
widzisz nietrzebabylo sie rzenic wspolczuie ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelao
Też sobie współczuję.Nie oczekuję porady tylko potrzebowałam sobie o tym napisać do kogoś, kto przeczyta. Ona się trochę wpiepsza,to fakt.Ale ja mam na nia sposoby.A on udaje że jest pępkiem świata i twierdzi że ona dla niego jest nikim.A z reguły szacunek powinno się miec do ludzi starszych.A zresztą............widocznie nie macie takich problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złotowłosssa
łooo...Kochana moja... ja miałam identyczny problem... tylko ze to jego mamusia sie wpierdzielała we wszystko, powiedziałam mu"albo słuchasz i nadskakujesz mamusi albo jesteś ze mna" mało sie nie skończyło zerwaniem kontaktów z matką ale w pore się opamiętałam. Nie będzie mi tu jakaś stara baba która całe zycie przegrała siedzac w domu z alkoholikiem i 6 dzieci pouczac! kiedy bedziemy mieli dziecko, i ile.... fuck... sęk w tym ze ani ja ani maż nie chcemy słyszec o dzieciach!! ale ona sie uparła, ja niewytrzymałam. Koniec, rozumiem ze matka chce dla dziecka jak najlepiej, ale w takich kwestiach to stanowcze WWWOOONNN!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miiiiiik
ja tam wiem o co Ci chodzi - przykre, szacunek Twojej matce sie nalezy. Rozmawialas z nim o tym, ze Ci stawia w nieprzyjemnej sytuacji. Jak tak bardzo nieznosi Twojej matki to niech znajdzie Wam inne mieszkanie dokad z nia mieszkacie tolerowac ja musi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajsiwgsgvw
miiiiiik-------na szacunek trzeba zapracowac.Jezli matka autorki wtraca sie niepotrzebnie w zycie corki i jej meza,to niestety na szacunek nie zasługuje.I nei ejst wazne,ze małzenstwo meiszka w domu matki.Co innego by było gdyby matka autorki była kobieta cichą,skromna,nie wtrącająca sie w zycie corki i jej meza,to wtedy mozna by było rzec,ze maz autorki to cham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajsiwgsgvw
To,ze ktos jest starszy,jest rodzicem nei oznacza od razu ,ze trzeba go szanowac.Na szacunek trzeba zapracowac postepowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×