Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nataliaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa2

czy dobrze postapilam... porozmawiajcie ze mna..

Polecane posty

Gość nataliaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa2

mam 22 lata po 3 latach zerwalam z moim facetem (24 lata) bo juz nie mialam sily nie bede sie rozpisywac ale przedstawie kilka najwaznijszych epizodow: -przez 3 lata wiedzilam 2 razy jego rodzicow wogole mmnie nie zapraszal do siebie a jdyna rozmowa z nimi to byly dzien dobry no czasem do widzenia - zaczelam mu mowic o zareczynach i takich pierolach on nie mial nic przeciwko a dzien pozniej powiedzil ze rozmawial z matka i ona powiedzil ze on chyba oszlal ze ma sie ozenic kolo 30 - powiedzil ze jestem malo inteligenta by rozmawiac z jego mama - powiedzil ze jak ma wybrac kumpli a mnie zawsze wybierze ich - nie straal sie wogole zadnego smsa wiata nic ja zawsze tesknilam wiec sie odzywlam - do rodzicow zwracal sie tylko mamusiu tatusiu a oni do niego misiu bo inczej powidzil ze nie wypada - we wtorek zerwalismy wczoraj zadzwonilam i powiedzilm zey mi oddal moje 800zl ktor mu pozyczylam a on do mnie n chuj do mnie dzwonisz nie spalam cala noc rycze non stop jestem w cholrnym szoku mam uczucie ze 3 lata mam zmarnowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masaA
rodzice są dla niego bardzo ważni i najwidoczniej twierdził ze nie jestes odpowiednia osoba i nie dorastasz im do pięt.. dziwne podejscie ma chlopak, daj sobie z nim spokoj a o kase sie upominaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bądz konkretna. Staraj się nie płakać. On na to nie zasługuje. Dziwię się tylko, że pozwalałaś mu się w taki sposób traktować. I twardo upominaj się o pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutkamimia
wiecie kochalm go na maksa ...najgorsze ze nadal kocham wiecie pierwsza milosc pierwszy seksa ma sie sentyment ..co ja mam robic ja ma ochote wrocic do niego;/ on mowi teraz znajomym ze jestem kurwa ze go zostawialm i takie tam;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataliaaaaaaaaaaaaaaaa2
sorry nick z inego watku mam strszna przeszlosc i zalezy mi na nim nie wiem co mam robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorry nick z inego watku mam strszna przeszlosc i zalezy mi na nim nie wiem co mam robic" w kwesti faceta ? czy nie wiesz co ze soba zrobic? piszesz ze zerwałas wiec juz krok zrobiłas !!! stało sie ... a moze to zerwanie to tylko takie chwilowe? pod wpływem emocji ... tzw "zrywka nastoletnia" polegajaca na tym ze zrywasz rano a wieczorem idziesz i naprawiasz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochesmurtnadzis...
trochę mnie przerażasz z tymi rodzicami daleko od siebie mieszkacie w takim razie? bo mój chłopak mieszka 300km ode mnie i byłam u niego w wakacje, on u mnie tez raz tylko ale on zdazył poznac moich rodziców a ja jego nie bo byli na wakcjach... jestesmy razem 2 lata, podobno w te wakacje mam poznać, nie wiedziałam że powinnam sie tym martwić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale problemy
nataliaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa2 jaja sobie robisz?? W innym wątku piszesz pod nickiem malutkamimia i tam masz inne problemy. Nie do pogodzenia z tymi. Prowokatorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz obroniona
miałam trochę podobną sytuację. Rodzicow poznałam po ponad pół roku i wygladało to tak: przyjechaliśmy do niego na grilla, wyszliśmy z samochodu, wszyscy siedzieli przy grillu (jego rodziece, dziedkowie, rodzeństwo i ciotki z wujkami), on mi powiedział, żebym tam poszła bo on musi po coś iśc do domu. I stałam tam jak cielę nie wiedząć co zrobić :o wi końcu poszłam, powiedziałam dzien dobry, oni odpowiedzieli, podali krzesło i siadłam :o nawet nie wiedziałam, którzy to jego rodzice :o bardzo rzadko tam bywałam i czułam się jak jakiś intruz :o a on u mnie bywał co tydzień, odwiedzaliśmy moje ciotki, rodzeństwo, które założyło już swoje rodziny, znajomych i wogóle a ja nikogo prawie z jego strony nie znałam :o i mi to przeszkadzało. Wiem, ze to i tak niby szybko ale kiedyś chodziłam z gościem (on 24 lata, ja 20) i po 2 tyg bycia razem poznałam jego rodziców bo tak w sumiejakoś to niespodziewanie wyszło :P i musze powiedzieć, że tak sympatycznych ludzi mało jest na świecie. A wracając do tematu o którym pisałam wyżej to na szczęście niejestem juz z tym gościem, mam innego :* i z nim to wszystko mega szybko było, tzn poznanie się z rodzicami i wogóle :) ale bardzo posytywnie wszystko wyszło i nadal jest :) A jeśli po 2,3 latach nie znasz jego rodziców to coś nie tak... mi się tak wydaje. No chyba, że miałabyś 15lat to rozumiem. Ale mając 22lata i będąc 3 lata razem to chyba wypadałoby poznać się z ewentualnymi teściami i widywać ich częściej niż 2 razy do roku. Przynajmniej ja tak uważam. Ja mam 24 lata, moje Kochanie 27 więc nawet głupio by mi było nie przedstawić go rodzicom po 3 m-cach(!!) bycia razem. A z kolei gdyby on nie zaprosił mnie do siebie do domu po jakiś 6m-cach to bym z nim o tym pogadała :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataliaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa2
Codziennie o 2 w nocy wychodzę na balkon i śpiewam kolędy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt istotny
nie chce mi sie pisać poematów na ten temat ale... to facet z nie odciętą pępowiną i tak mu zostanie.... zreszta woli kumpli i jestes malo inteligentna, mało ci komlementów? masz bardzo niską samoocene i dlatego dajesz sie poniewierać, weź sie w garść i go zostaw!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale problemy
Ludzie, napisano już przed chwilą że to ściema i troll internetowy. Poczytajcie cały wątek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×