Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość trochesmutnadzis...

pomóżcie, pilne!

Polecane posty

Gość trochesmutnadzis...

mój chłopak mieszka daleko, nie mogłam się z nim spotkać to powiedział że wybiera się z kolegami na paintballa a potem grilla na jakąś wioskę, no sprawa jasna.Teraz mi pisze ze sie nie wyspał bo rozłożyli namiot! na jakiejś górce i ze spotkali jakies dziewczyny ale do nich nie strzelali bo były pokojowo nastawione... no i co ja mam sie cieszyć? cholera wie z kim spał w tym namiocie:o pytać? czy olać temat czy napisać że mógł sobie ustzrelić jakąś laskę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdyby spał z jakąś w tym namiocie, to oczywiste że nie wspominałby nawet o spotkaniu ich. Chyba, że się asekuruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochesmurtnadzis...
niby tak ale odpisałam mu szybko 'jak cie bola plecy to niech ci zrobi masaz jakas laska z namiotu' a ten ze w namiocie ma tylko mrówki, i co mam sie cieszyć? i zakończyć temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruszkakula
Zakończ. Nie wyciśniesz z niego nic więcej, możesz tylko go zirytować. Miej trochę zaufania. Samce mają wprawdzie większą trudność z monogamią niż my, ale to nie znaczy, że muszą przelecieć każdą napotkaną dziewczynę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zakończ temat i już nie myśl o tym (wiem łatwo mowić) i tak nie masz dowodów to się nie zadręczaj i nie wypytuj. Napisz mu teraz coś miłego bo jak się pokłócisz, to będzie miał pretekst do ewentualnej zdrady. A tak ucieszy się, że ma wspaniałą, wyrozumiałą dziewczynę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochesmurtnadzis...
eh no wiem masz rację ale tak się zastanawiam bo ja przeważnie jestem raczej obojętna bardzo daleko mi od zazdrosci czy wścibstwa ale zastanawiam sie czy to tez mam olać czy to może jakieś przegięcie że się umówiła z kolegami i koleżankami na nocną popijawę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochesmurtnadzis...
coś miłego? a on się pewnie cieszy że poznał fajne laski a ja mam napisać cos miełgo żeby jeszcze pomyślał że naiwna jestem? nie kapuje....:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruszkakula
Nic już nie pisz, po prostu udaj, że tematu nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby do czegoś doszło, napisałby że np.impreza się nie udała... nie wspominając o laskach Może koledzy go podpuścili, że ma cos takiego napisać i sprawdza Cię czy jesteś zazdrosna. Ja wiedziałabym co mu napisać, żeby jak najszybciej chciał się ze mną spotkać:D i nie myślał o innych;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochesmurtnadzis...
no właśnie mamy się spotkać w środę ale ja straciłam ochotę i nie wiem czy wogóle chce go widziec, mam ochote sie wykrecić i powiedziec że nie mam czasu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochesmurtnadzis...
boję się że ja potrzebuje stałego związku i stabilizacji a ten może chce sie jeszcze bawić i to z innymi bo razem nie chodzimy na imprezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochesmurtnadzis...
nikt nic już? to nie jest przegięcie z jego strony czy przesadzam bo mu nie ufam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki....
to przegięcie ze on tak łazi gdzie chce itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochesmurtnadzis...
nie moge mu zabronić bo nie jest na smyczy a z drugiej strony ja nie mogłam się z nim spotkac bo mam jeszcze egzamin ale nie wiem co o tym mysleć i czy rozmawiac o tym czy odpuścić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruszkakula
Odpuść, kobieto, ile razy mamy Ci to napisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochesmurtnadzis...
pamiętliwa jestem i cięzko mi przejść do porządku dziennego jak mnie coś zaboli, grilluje z jakimis laskami a rano mi pisze że spał w namiocie i chce żebym mu zrobiła masaż bo go plecy bolą no kurwa mać! a teraz mam się uśmiechać jakby nigdy nic?! coś mi się wydaje że o dupe rozbic takich facetów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki....
zrób mu awanture to moze w zlości cos palnie ja jestem taka jak Ty pamietliwa i długo grzebie w czymś...i zadnego masazu polazl to niech go bola.bezczelny jest nie daj sobie...a to ze ry nie miałas dla niego czasu aakurat nie znaczy ze miał sie szlajac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochesmurtnadzis...
tak naprawdę boję się,że ja potrzebuje stabilizacji a on potrzebuje jeszcze poszaleć, poznawać inne laski, ma dopiero 23lata a wcześniej był nieśmiały... tylko jak mam to sprawdzić jak się dowiedzieć? przecież mi nie powie jak spytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki....
ja przypuszczasz ze tak jest(a skoro kiedy tylko Ty nie mozesz on leci Bóg wie gdzie)to może tak byc,to czy warto sie złościc?jeśli Ty vedziesz miec inny priorytet-stabilizacja a on-zabawa to to sie samoistnie rozejdzie...w takiej sytuacji ktoś dla kogos sie musi poswiecic albo Ty mu dajac luz albo on nie szalejąć...wiem bo miałam tak...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochesmurtnadzis...
on chce ze mna zamieszkac to sie zastanawiam czy mu wtedy nie powiedzieć, że przeciez nawet nie znam jego rodziców po tych 2 latach że on chyba chce sie jeszcze bawić a ja potrzebuje stabilizacji,ułożyć sobie życie a jak dojrzeje to zeby wtedy wrócił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki....
hej zartujesz chyba?chccesz mu dac wolno reke zaliczac panny a furteczke zostawiasz otwarta ze moze wrócic???nie rób tego@!!!!!to bedzie najwiekszy błąd bo bedzie Cie traktowac przedmiotowo gdy bedzie mu wygodnie bedzie wpadał na obiad sex pomieszkac i wypadał pobawic sie a potem nie daj Boże slub albo dziecko i zmarnujesz sobie zycie a on nigdy nie dojrzeje potrzaśnij nim i zmień swoje nastawienie bo Cie bedzie wukorzystywał.ju ż teraz Cie sobie urabia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochesmurtnadzis...
nie to miałam na myśli! raczej że mu powiem że ja potrzebuje stabilizacji a on jest jeszcze młody i żeby sobie lepiej poszalał kiedy może a z tym żeby wrócił jak dorośnie to taka tylko gadka bo w zyciu nie zgodziłabym sie na żadne powroty Jak niby sobie mnie urabia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki....
no a on by Ci pozwolił isc gdzieś samej na noc ???w dodatku spędzic te noc w towarzystwie innych facetow których nie zna????on ma przy Tobie z tego co mówisz i talk dużo wolności...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochesmurtnadzis...
u nas w zwiąkzu jest duzo wolnosci, nigdy mu nie mówię gdzie i z kim chodze bo to przewaznie koledzy a nie kolezanki więc tak żeby go nie kłamać. A czy on ma duzo swoobdy to nie wiem, nie moge mu przeciez zabronic uczestniczenia w imprezach w akademiku którte organizuje jego koledzy a wiem ze tam 90%facetów a czasem sami faceci. A tu kiedy jestem tak daleko a on niby nie widział tych kumpli 2 lata to chyba tym bardziej zwłaszcza ze całe dnie siedzi w domu przed kompem... zastanawiam sie czy mu nie napisac że nie podoba mi sie namiot i kolezanki ale nic nas nie wiąże więc luzz, jak myslisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki....
ze Ci sie nie podoba mozesz mu napisac bo to nie jest zaden zakaz ani nie pretensja tylko Twoje zdanie tylko ciekawe co on na to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochesmurtnadzis...
nie wiem czy jest sens podejmowac temat przez sms jak sie spotkamy i zacznie coś o tym mówić to ja zmienie tamt albo powiem że luzzz bo przeciez nie jestesmy w żaden sposbó związani więc każde może robić to co che nie mam innego pomysłu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojabojaboja
O ludzie. Czemu Wy zawsze zamiast normalnie usiąść pogadać ze sobą, to na forum się radzicie?! JAki to związek kiedy są takie niedomówienia między ludźmi. Nie możesz na spokojnie tego wyjaśnić? Trzeba od razu fochy stroić. Ty się obrazisz, olejesz go, on uniesie się dumą, też nie będzie sie odzywał, frustracja narośnie w Was i jak w koncu sie spotkacie, to będzie wzajemne obrażanie się, pretensje i kolejne porady na forum a propo tego co zrobić, bo przesadziłam. No litości. Nie możesz mu na spokojnie powiedzieć, że to jest dla Ciebie przykre, że jak Ty się uczysz akurat do egzaminu i nie możesz się z nim spotkać, mimo, że bardzo byś chciała, to on idzie się bawić i wspomina o tym, że uczestniczą w tym dziewczyny? Nie da się tak? Lepiej fochy strzelać? Przecież nie musisz mieć od razu pretensji, tam się mogło nic takiego nei wydarzyć, a jak będziecie rozmawiac o takich rzeczach, facet będzie widział, że poważnie podchodzisz do związku, to też zacznie. Ja nie widzę nic złego w jego zachowaniu. Nie wiem czego oczekujesz, że będzie grzecznie w domu siedział? Nie przesadzaj. Może go do nogi przywiąż? Przestań się wściekać i pogadaj z nim bez pretensji o z palca wyssane powody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki....
no jak mu bedziesz mowic ze nie zwiazani itp to pojdzie w koncu do łózka z inna i powie przeciez nie jestesmy az tak zwiazani...ale jak chcesz tak zrób a moze jak sie spotkacie to poprostu poobserwuj jak sie zachowuje czy sam podejmie ten temat,pozdrawiam i trzymam kciuki a tymczasem zmykam sie zobaczyc ze swoim skarbkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochesmurtnadzis...
dzięki za rady! nie chcę mu robić wyrzutów ani mówić głupich tekstów ale kiedyś powiedział coś w stylu że bedzie ze mną dopóki nie znajdzie lepszej i ja się boje że poznaje te nowe laski bo może kgooś szuka, mam takiego kolege który mimo ze chce sie oswiadczac swojej dziewczynie to cały czas chodzi na imprezy bo jak mówi liczy na to ze pozna jakaś laskę:o więc jak tak napisał że były laski ale nie takie jak ja to zastanawiam się czy przypadkiem nie liczył na coś więcej a trafiły sie jakieś przeciętne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×