mój synek jeszcze nie mówi!!!

witajcie wszystkie mamusie...mam do was takie pytanko...mój synek w listopadzie skonczy 3 latka a jeszcze nie mówi;(:( moze najwyzsza pora zglosic sie do specjalisty?

No, ale w ogóle nie mówi?

pewnie co innego robi dobrze?

mamcia ----- pora i to jak najszybciej

Einstein znaczą mówić dopiero w wieku 5 lat ;) ale lepiej porozmawiaj o tym z jakimś specjalistą

ci dobrze

mowi ale tak po swojemu...i tylko takie podstawowe wyrazy:(

w tym wieku powinien juz normalnie mowic

Nie wiem , może ma trudną mowę ale chłopcy z reguły szybciej zaczynaja mówic od dziewczynek. Mój synek ma niecałe 2 latka , a mówi bardzo dużo. Powtarza nawet trudne wyrazy i krótkie zdania proste , typu: "Tata śpi" itp. więc lepiej gdzies sie udaj chociazby po to , żeby sie uspokoić , że wszystko jest w porządku.

no i tak zrobię...lekarz kazał niby czekać az skonczy 3 latka ale watpie by przez 4 miesiace to sie zmieniło:(

to to to ja tez umię muwić i nawet psychiatra mi się wymknie

twoje dziecko może być Kryształowe, jeśli wykazuje większość poniższych cech: 1. Przyszło na świat około roku 2000. 2. Porozumiewało się z rodzicami bądź krewnymi jeszcze przed narodzeniem – za pomocą snów, przeczuć lub telepatii. 3. Pamięta fragmenty swoich poprzednich wcieleń lub posiada wiedzę i umiejętności, z którymi w obecnym życiu się nie zetknęło. 4. Uwagę zwracają jego duże, piękne oczy o przenikliwym lecz łagodnym spojrzeniu. 5. Roztacza wokół siebie aurę spokoju, radości i miłości. 6. Przyciąga do siebie ludzi i zwierzęta, jak magnes. 7. Lubi i potrzebuje czasu spędzanego w samotności. 8. Wyjątkową przyjemność sprawia mu wszelki kontakt z wodą: kąpiel, prysznic, widok i dźwięk wodospadu, fontanny, itp. 9. Nie wykazuje zainteresowania słowami i później niż jego rówieśnicy zaczyna mówić. 10. Bez problemu porozumiewa się z rodzicami mentalnie albo śpiewając i rysując. 11. Jest bardziej wrażliwe i wymaga naturalnego jedzenia, ubrań, kosmetyków. 12. Jest pełne współczucia i miłości, którymi pragnie dzielić się z potrzebującymi, chorymi bądź smutnymi osobami i zwierzętami. 13. Dzięki wysoko rozwiniętej empatii, może znać uczucia innych, nawet obcych. 14. Posiada moc uzdrawiania roślin, zwierząt i ludzi. 15. Potrzebuje stałego kontaktu z naturą, zwierzętami i roślinami. 16. W jego obecności zdarzają się mniejsze i większe cuda: ludzie i zwierzęta doznają uzdrowień, poprawiają się relacje w rodzinie, pojawiają się pieniądze. 17. Może być zdiagnozowane jako autystyczne. http://integra.wordpress.com/2006/10/27/dzieci-ery-wodnika/

Maria Curie Skłodowska - nie gadaj głupot, jest właśnie na odwrót - to dziewczynki z reguły szybciej zaczynają mówić. mózg żeński ma przeważnie lepiej wykształcony ośrodek mowy, niż mózg męski. Autorko - nie przejmuj się, mój bratanek też w wieku 3 lat kiepsko mówił, chociaż rozumiał wiele, to sam nie był rozgadany :) za to od początku był bardzo ruchliwy, szybko rozwijał się motorycznie, od pierwszego raczkowania niemal błyskawicznie przeszedł do pierwszych kroków :) każde dziecko ma swoje tempo rozwoju poszczególnych funkcji, a u chłopaka to nic dziwnego, że z mówieniem się mu nie spieszy. dużo do niego mówcie, czytajcie mu bajki, wypytujcie się go o różne drobnostki, starajcie się go pobudzać w tym kierunku :)

i zrob mu loda

4 latka zanim zaczela mowic. ale to sie stalo z dnia na dzien i zaczela mowic calymi zdaniami. nie bylo u niej fazy stopniowego przyswajania wyrazow, mama, tata, baba - nic nawet najprostrzych slow nie mowila. jak cos chciala to pokazywala palcem albo przynosila np. pampersa, zeby jej zmienic. a ktoregos dnia podeszla do stolu i wypalila - czy moge jeszcze troche kompotu? rodzina byla w szoku. z kolei moj kuzyn (20 lat mlodszy) zaczal mowic expresowo. jeszcze przed 2 urodzinami zamiast mama, tata, mowil ciocia i kicia :-) podobno spal z kotem, starsi bracia w szkole, mama zajeta wiec dziecko rozmawialo z kotkiem. nauczyl sie ladnie mowic pare miesiecy po 2 urodzinach. mysle ze nie ma zasady.

anyżówka mówię to z własnego doswiadczenia , mam trzech synów i żaden nie miał problemów z mówieniem ale pewnie jak ktoś wyzej wspomniał , nie jest to zasadą

niech tatuś przecizyści mu gardziłko swoim penisem

zaprowadz synka do psychiatry niech go pozadnie wydupczy albo do ksiedza niech mu z dupy do gardła pierdoli hujem z całej siły wtenczas napewno da głos i nie bedziesz musiała się martwić co z niego wyrośnie tylko pijaczkom go nie dawaj bo im z dupy śmierdzi

a jabyłem już zadowolniony w półroczku