No jak to jest panowie, chcecie więcej luzu w związkach?

Jak rozmawiam o związkach z facetami i na początku oznajmiam, że lubię luz, lubię mieć czas dla siebie nie tylko dla nich, toleruję to, że facet chce wyjść na piwo z kolegami i nie muszę ciągle na nim wisieć jak rzep na psim ogonie i oczekuję tego samego. No i facet zachwycony a później? Na dłuższą metę to lipa jest:O bo początek jest super a potem wydzwanianie \"gdzie jesteś\" itp. No to jak to jest?:O

moim zdaniem to zależy od faceta

no ja nie wybieram takich ehkm.. lalusiowatych playboyów w rurkach :O tylko twardych facetów typu \"bear\":D no ale tak czy siak potem zaczyna się psuć:O może to ja nie nadaje się do związków? :O

twardy facet typu bear? jedno wyklucza drugie;)

no nie wiem, nie wiem:D chodzi mi o to, że np. mnie jarają tacy więksi ode mnie :D i silni:D o jejku:P już się podjarałam na samą myśl:D no więc kurczę chcecie te luźne związki czy nie?

ja myślę że oni chcą luźne związki ale tylko wtedy gdy luz jest z ich strony;) czyli oni dowalają Ci poroże a Ty masz być grzeczna i nawet nie patrzeć w strone innych facetów

Pełen luz... nawet związku nie chcę. :P

też mi się wydaje, że faceci chcą luzu w związku, ale jednostronnego (czyt. dotyczącego ich osoby), przynajmniej ja na takich trafiałam :(

Czarna_Dali - 100% racji. facet może co chce kiedy chce, kobieta ma być na każdy rozkaz przy nóżce pana. i nie ma prawa wyjść bez niego. :o

a jak już wychodzi to i tak jest kontrolowana :-o