po tym tekscie brata to juz mi sie odechcialo isc na rozmowe o prace

mam isc na rozmowe o prace do jego kolezanki jest to urzad, sama wiem ze mam sie ladnie ubrac a on wylecial z tekstem 'tylko sie ladnie ubierz, umaluj bo wisz tam wszystkie takie zrobione a Ty..:O ale mi sie glupio zrobilo i przykro teraz to ja juz nie chce nigdzie isc

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4140394

w urzedzie zrobione? To powiedz gdzie ten urzad bo jeszcze ani razu nie widziałem takich:P A poza tym troche wiecej poczucia wlasnej wartosci

nie przejmuj sie bracia maja zawsze inny stosunek do obcych kobiet i inny do siostry ;) ja tez mam brata gdybym przejmowala sie kazda jego zlosliwa opinia tobym od 13 roku zycia z domu nie wyszla ;)

dajcie spokoj! ja nie pojde na ta rozmowe na koncu powiedzial zenie chce abym mu wstydu narobila tam:(

przykro mi sie zrobilo i tyle

nikt nic nie powie?

zniechęca do pójścia, to faktycznie zostań w domu, bo nie dasz rady psychicznie w ŻADNEJ pracy.

moze dla ciebie pierdola dla mnie nie

wcale nie jest milo slyszec jak wlasny brat ci ubliza na pkt wygladu...dziekuje..juz widze co pozniej bede wysluchiwac

ale kochana przecież sama wiedziałaś że musisz się odstrzelić i dobrze wypaść więc uwagę brata puść mimo uszu. On też chce żebyś pokazała się od najlepszej strony i dlatego puścił taki tekst. PS. mam teraz praktyki w urzędzie, odwiedziłam prawie każdy pokój i żadna laska (chodź młoda) nie była jakoś bosko po służbowemu odstrzelona. Co druga w koszulce i jeansach za kolanko+japonki. One tam tyle zarabiają że nie ma mowy żeby któraś latała w najmodniejszych garsonkach.

no ale z tym wstydem wylecial tak ze mi sie przykro zrobilo

a kiedy to było? olej to bo pewnie masz większe problemy na głowie-choćby bezrobocie;)

az takich problemow nie mam mam oszzcednosci i poki co z zcego zyc ale bez przesady zeby wyleciec z tekstem"nie chce abys mi wstydu narobila" to za kogo on mnie uwaza?

takie teksty :D Chociaz nie, on juz chyba nawet nie uwaza ze ubnranie mnie i pomalowanie cos by pomoglo :D Za to twierdzi, ze mam "zajebiaszczy charakter". To juz cos :D