JA , MOJA PIERWSZA MIŁOŚĆ ... NO I TE WESELE

Zostałam zaproszona na wesele gdzie bedzie także na nim moja pierwsza miłość.... Dobija mnie fakt ze on bedzie tam z tą dziewczyna przez która sie rostaliśmy... i czuje juz na sobie jego spojrzenie i tej dziewuchy ze mimo tych lat nie potrafiłam sobie znalesc faceta.... i bede na tym weselu sama:( Na codzienn lubię być sama ... mam grono fajnych przyjaciół .... no ale na takich uroczystościach nie wypada iść samemu.... myślałam by wziąść jakiegos kolegę .... już sama nie wiem :( ?

bedziesz sie lepiej czla no i moze byly bedzie zazdrosny;)

wez kolege

weź kolegę, który dowcipem i inteligencją powali twojego EXa. I żeby kolega umiał tańczyć i miał umiar w chlaniu :P. Jak takiego znasz to bedziesz się rewelacyjnie bawiła

Hehe no to chyba rozpocząć akcję pt szukam kolegi na wesele:P Jacyś zainteresowani :P

Ojejku ale ty dziewczyno masz dylemat. A ktoś ci każe iść na to wesele ? Ja bym nie poszedł bo po cholerę mi taka sytuacja.

poogladaj sobie film \"chłopak do wynajęcia\" i się zainspiruj

idziesz?

Nie idz na to wesele. Dlaczego chcesz tam pojsc ? Z kim byc nie poszla to i tak bedzie ci przykro.

rezygnowac z zabawy?

a w jakim miescie ma odbyc sie uroczystosc?

Panna młoda to moja najlepsza przyjaciółka :) A go musieli zaprosić bo jest braten pana młodego .... zakręcone to wszytsko.... Hm... jestem z nadmorskiej miejscowości więc i wesele tam będzie sie odbywać :)

idz z jakims dobrym kolega i baw sie dobrze :)

się mówi zakuty łbie.

i wziąć...

Przepraszam faktycznie mogę coś przekręcać ... szyk zdania... jakies słowa... nie mieszkam od urodzenia w Polsce... ale sie cały czas uczę :)

zainwestuj w porządną sukienkę i szpilki, idź do fryzjera i kosmetyczki, nie żałuj sobie drinków i baw się dobrze:P