psycholog? boję się..

Mam dużo problemów emocjonalnych.. psychicznych.. nie wiem jak to nazwać.. Od roku piję nałogowo.. w dzieciństwie miałam jazdy, które dziś mnie prześladują.. ktoś poradził mi wizytę u psychologa.. ale ja się boję.. ktoś zaciągał porady psychologa?

tylko nie idź do pierwszego lepszego. Zrób wywiad.

Nie bój się psychologa.To są bardzo fajni ludzie.Nie odwlekaj spotkania.Chodziłam przez kilka lat do psychologa.bywało,że często na takich spotkaniach ryczałam,kiedy opwiadałam z jakiej przyczyny tu jestem.WSPOMNIENIA WRACAŁY,ale pokazsej wizycie czułam sie lepiej.

boje sie, ze nie dam rady.. w tej chwili i tak słabo stoję z kasą.. wiec pewnie nie zaczne 'leczenia' teraz.. czy to normalne ten cholerny lek?

Idz na NFZ

wiesz czego boje sie jak pójde na NFZ? że będę 'kolejnym dupotrujem'.. a w ogóle orientuje sie ktoś jak to jest w okolicach Kielc z psychologami?

Dasz radę!!!!Też tak myślałam.idz nie odkładaj wizyty.im dłuzej ,tym będzie z Tobą gorzej.Trzymam mocno za Ciebie kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!

Skoro nie masz pieniędzy sprobuj na NFZ .Niw wychodz z takiego załozenia,że bedziesz dupotrujem.

a mnie mąż.. dzięki za wsparcie.. cholernie się boję, ale jednocześnie czuję, że MUSZĘ bo oszaleję.

idź idź. pomoże Ci to.

ktoś mi jeszcze coś powie w tym temacie?

spoko loko nie bojaj się

a co pijesz? jak często?