A czy wasz Tatuś był najlepszym ojcem, jakiego można sobie wyobrazić?

nie nie był najlepszy, duzo mu do tego brakowało

moj byl super. nigdy nie krzyczal, nigdy mnie nie zbil, choc najgrzeczniejsza nie bylam. moze nie poswiecal zbyt duzo czasu mi i mojemu bratu, ale to dlatego ze bardzo duzo pracowal, zeby utrzymac rodzine i nigdy nam nic nie brakowalo. dopiero jak doroslam to uswiadomilam sobie, te tato byl najuczciwszym czlowiekiem tego swiata, nigdy nikogo nie oszukal - nawet urzedu skarbowego :-)

mój zrobil dla mnie coś dobrego - wyprowadzil sie.

nie, jest beznadziejny pod kazdym wzgledem i nie jestem nastolatka w okresie buntu

ha, ja swojego nawet nie pamietam, zmarl jak mialam rok.

chciałam oświadczyć że nie lubie maturki4 :-P

Mój bardzo nas krzywdził tzn. mnie i moją rodzinę Był alkoholikiem. Powiesił się jak miałam 16 lat. Ale mu już dawno wybaczyłam, bo w końcu alkoholizm to choroba.

mój ojciec jest okropny :-O unikam go jak ognia jest psychopatą i uwielbia poniżać ludzi , wyśmiewać, coś okropnego :-O