Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lilly_rose_88

Dlaczego jesli facetowi podoba sie dziewczyna boi sie do niej zagadac?

Polecane posty

Gość lilly_rose_88
chbya wiem co zrobie, ubiore sie w worek po karftoflach! moze tym sposobem do mnie zagada;) a tak na serio, no wlasnie to wszystko jest jedna wielka niewiadoma, strach przed odrzceniem, odrzuca nas samych przed podjeciem dzialan:/ takze chyba zostane singlem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna_Anonim.
Jako kobieta pewnie bym tego nie zrobiła... Ale o czym ja w ogóle mówię, bałam się do kolegi, który mi się podobał odezwać na gg. Pierwsze rozmowy to była tragedia, teraz się jakoś rozkręciło. Tylko, że międzyczasie pojawiła się dziewczyna, która nie miała takich oporów... No ale minął miesiąc, a jej już nie ma, sama się zmyła, na szczęście. A ja tylko żałuję, że wcześniej jakoś nie zrobiłam pierwszego kroku. Też jestem nieśmiała, ale staram się jakoś z tym walczyć. Podoba Ci się? No to cholera jakoś zacznij z nim rozmawiać, nawet na najgłupszy temat o pogodzie czy innej głupocie. Wpadnij na niego i udawaj, że się zagapiłaś. Rozrzuć coś i poproś, żeby pomógł Ci pozbierać. Nie stój bezczynnie, bo za jakiś czas możesz go zobaczyć z jakąś panną i będzie za późno. A nie wiadomo czy on się kiedykolwiek zdecyduje na dany krok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pzw niezalogowany
Zle to ujałem. Chodzi o to, ze fakt iz dziewczyna sie podoba nie oznacza, ze chce sie ja poznac. Wiesz ile razy dziennie mija sie ladnych dziewcznyn? Wszystkich raczej sie nie zagaduje. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myśląca dziewczyna
no tak - tylko skoro on nie chce sie zdecydowac na taki krok i woli inne panny, to moze nie warto tracic czasu i energii? tak sobie myślę, że jeśli gość wygląda na dość pewnego siebie, nie jakąś szarą myszkę i nie odzywa się, nie robi pierwszego kroku - widać po prostu mu się nie podobasz i już oj chyba tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myśląca dziewczyna
albo jak mowi niezalogowany - nie podobasz mu sie na tyle zeby chciec cie poznac szkooda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilly_rose_88
tak tyle ze wiesz nie zwracalabym na niego nawet uwagi, ale te jego spojrzenia, nie chodzi o ta ze kazdy nieznajomy ci sie podoba, wiadomo mijasz tysiace fajnych osob, ale ten konkretny przypadek, nie mijamy sie ot tak zwyczajnie, tylko jest w tym tyle magii ah!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilly_rose_88
macie racje, biore taki wariant pod uwage nie podobania sie;) tylko on raczej jest taka szara myszka jak ja ;) ale fakt facet ktory ma jaja (przepraszam za stwierdzenie) sam zagada, a skoro nie to nie trudno, ja nie bede, chyba bym musiala byc wstawiona niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna_Anonim.
Lilly tymbardziej nie rozumiem, dlaczego nie chcesz nic zrobić. Cholera przejmij inicjatywę, w razie czego będziesz wiedziała na czym stoisz, a tak jesteś pośrodku. Wóz albo przewóz. Kobieto więcej wiary w siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym zagadał jakby mi sie dziewczyna podobała i była by do tego okazja ale musi byc spełniony jeden warunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pzw niezalogowany
Z Twojej perspektywy na pewno to tak wyglada biorac pod uwage, ze na niego lecisz. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna_Anonim.
Cream Ty może i tak, a inny facet nie. Zarówno faceci jak i kobiety są nieśmiałe, to nie jest tylko damska cecha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myśląca dziewczyna
myślę że jedno co można zrobić to zwracac na siebie uwagę wyglądem, żeby mu szczęka opadła wtedy może się zdecyduje zagadac;) jaki warunek cream?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna_Anonim
Myśląca Dziewczyno niekoniecznie. Zależy jaki facet ma charakter i w ogóle, jak wygląda u niego nawiązywanie kontaktów z innymi ludźmi. Każdy jest inny, a My nic o nim nie wiemy. I właśnie z takiego powodu myślę, że opłaca się zaryzykować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie chodzi o niesmiałosc tylko o okazje np ciężko podejsc do dziewczyny na ulicy i zagadac bo ja np idąc gdzies nie nastawiam się na poznanie kogos podobnie mysli dziewczyna i jeszcze musi byc okazja do zagadania a czasami jej brak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takitamten
Ja miałem taką sytuację z pierwszą żoną. Od miesiąca próbowała zagadać zaczęła przychodzić do koleżanki która była moją sąsiadką. Często ją mijałem poza uśmiechem żadna ze stron nie reagowała.Sam w życiu bym się nie domyślił że o coś jej chodziło. W końcu sama zagadała. Po kilku spotkaniach, znajomość się rozkręciła.Byliśmy ze sobą parę lat. :) Było ok. Później przez wyjazdy się pokićkało ale to nie istotne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pzw niezalogowany
Cream a co to znaczy? :D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malicious____
lilly_ ty nie jesteś przypadkiem z małopolskiego? z okolic Krakowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sado amso
Musi sobie zwalic pare razy to go odpręża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam taka sama sytuacje, nawet spotkalismy sie przypadiem jakis czas temu w pubie, podal mi po stole od niechcenia menu i odwrocil sie,a ja w ogole udaalam, ze go nie poznalam, ze go nie zauwazylam:D totalna porazka, patrze mu tylko w oczy, on mi, a jeszcze ciagle udajemy, ze wcale na siebie nie patrzymy:D ja juz kiedys poderwalam faceta, wystarczy mi, dochodze do wniosku, ze jak mamy sie poznac, to sie poznamy.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myśląca dziewczyna
"ja juz kiedys poderwalam faceta, wystarczy mi, dochodze do wniosku, ze jak mamy sie poznac, to sie poznamy." popieram... a co tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilly_rose_88
chciaalbym byc z okolic krakowa ale nie jestem;) no wlasnie jak jest nam pisane poznanie to jakos sie poznamy a co tam, dzieki wam za rady:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam ten problem
często spotykamy się wzrokiem, jak się mijamy to udajemy ze nic do siebie nie mamy. Duzo czasu juz na to stracilem, ale wciąż boję się do Niej podejsc i odezwac. Nie wiem czy bym sobie poradzil gdyby dziewczyna mi odmówiła, gdybym chciał Ją poznac i gdzies zaprosic. Czuję że cos fajnego tracę ale nie moge się przełamac, tracimy chyba oboje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co tam niech mi
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilu ludzi ma ten sam problem
kiedyś tez miałam taka przygodę.... facet tak mi się podobał, ze zachowywałam się jak idiotka totalna, nawet próbował do mnie zagadać, ale ja ze strachu udawałam, że nie zauważyłam. sytuacja trochę trwała, nie będę opisywać szczegółów. w końcu nie wytrzymałam i się do niego odezwałam, tzn. nakrzyczałam na chłopaka i skutecznie odstraszyłam.... niedawno znów go spotkałam, ale już nie patrzył na mnie jak kiedyś :-( - stało się to czego obawiałam się najbardziej - zrobiłam z siebie debilkę. A o chłopaku przez tyle lat zapomnieć nie mogę. do facetów- więcej odwagi a do kobiet - nie spinajcie się tak ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieśmiały jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×