Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PannaMigotka87

ROMANS Z BYŁYM FACETEM??

Polecane posty

Witajcie, wplątałam sie w coś, z czego nie potrafię się wycofać. Sypiam z moim bylym facetem. Nie potrafię z tym skończyc. On ma juz inna, ja też już z kimśjestem... Lecz wciąż coś mnie do niego ciągnie... Też tak macie? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mam to samo
ale ja jestem w związku a on juz nie, zawsze nas do siebie cągnęlo nie wiem jak to dalej bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem pomarańcza
tez miałam okazję na romans,kilka spotkań,jednak przystopowałam,ciągnie nas do siebie mimo upływu czasu,czasem to aż boli...niestety... ale jestem w szczesliwym związku i nie potrafię ot tak po prostu skakac sobie w bok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A potem się kobiety dziwią, dlaczego to faceci mają o nich takie niskie mniemanie. A to normalnie zakłamane kurwiszony są! Co poniektóre oczywiście. I się z tym nie kryją. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kilka razy chcialam juz to przerwac, ale nie potrafie, on rowniez. Wystarczy jeden jego usmiech, gest, glupi sms... i lece do niego jak glupia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mam to samo
tym razem pomarańcza, u mnie tez na początku były tylko spotkania na kawę, ale od pierwszego spotkania wiedzieliśmy jak to się skończy, mam udany związek i czasami tez zal, że nie będziemy razem:(, on był i jest miłością mojego zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem pomarańcza
własnie tego sie bałam,jego uśmiech,gesty,tak jak piszesz sms-y i traciłam głowę,lubiłam z nim rozmawiać,patrzec jak milczy...dotykac jego włosów...ale nie uległam chyba bardziej samej sobie,pociągał mnie i pociaga niesamowicie lecz nigdy nie dane mi było posmakować tej fizycznej strony bliskości z nim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasami mam juz dosc siebe samej. mam ogromne wyrzuty sumienia i wiem, ze oszukuje mojego obecnego fasceta. Ale tamten byl moja jedyna miloscia. to facet, ktorego naprawde kochalam. i moze nadal kocham...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, faceci też nie są lepsi. Ale raczej wszyscy o tym wiedzą, nieprawdaż, Migotko? A tu okazuje się, że w Polsce (i nie tylko - bo np. we Włoszech też) rośnie nam młode pokolenie kurewek (sponsoring to kurewstwo).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem pomarańcza
nie zrozumie tego ten kto nie przezył takiej niespełnionej wielkiej miłości...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwykla ona
też byłam w takim układzie... trwało to pół roku... z doświadczenia wiem, że to nie doprowadzi do niczego dobrego więc skończ to póki możesz... będzie bolało, będzie brakowało, ale przejdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mam to samo
u mnie trwa to ponad rok i ciągle zal mi kończyć, wolałabym, żeby on skończył, eh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz wyjechal z corka na wakacje, wiec sie nie widujemy. mam nadzieje, ze bede silna po jego powrocie i uda mi sie z tym skonczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem pomarańcza
dlatego wolę życ swoim życiem,czasem potęsknic ale nie pchać sie w cos co i tak nie miałoby przyszłosci a zapewne bardziej by bolało....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten facet bardzo mnie zranił. Zmarnował dwa lata mojego życia a ja wciaz cos czuje do niego. I ten seks to taki glupi łącznik miedzy nami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mam to samo
Migotko, im wiecej piszesz tym bardziej podobne są nasze historie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem pomarańcza
mój były tez mnie ranił,był czas że nawet chciałam aby był ze mna bez miłosci,fakt dawne to były czasy ale jednak...teraz to on zabiegał,był i myślę,że nadal jest na moje skinienie,wiem,że gdybym dzis napisałam sms aby przyjechał był by nawet gdyby miał isc do pracy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mam to samo
:) hehehe, na pewno nie, kiedyś go nienawidziłam, ze mnie zostawił, po latach złość i żal minęły , pozostał sentyment i uczucie które na nowo rozkwitło:), tylko tego i brakowało a mogłam w porę se wycofać:( teraz jest cięzko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mam to samo
to było do Migotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem pomarańcza
a myslałam,że tylko ja mam takie dylematy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem pomarańcza
i ta piosenka sprzed lat,której wtedy słuchaliśmy:"jak byśmy byli szcześliwi,gdybym nie kochał cię wcale"...dziś jechałam samochodem akurat ja spiewali,zabolało:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tamtym facetem bylam w ciazy, niestety poronilam. on nie chcial tego dziecka, powiedzial ze kocha i bedzie kochal tylko swoja corke. przerwalam studia, wyjechalam. wrocilam po roku. I wszystko zaczelo sie od nowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mam to samo
nas ostatnio wzięło na wspomnienia, nasze studniówki, wyjazdy, imprezy (wieki temu),to były piękne czasy, a teraz...co nam pozostalo tylko te ukradkowe spotkania:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×