kto planuje być sam przez reszte życia??

nie planuje zawrzeć związku małżęńskiego

ja planuję;)

ja planuje :) nikt nie bedzie robil mi awantur, ze mnie nie ma. wszystkie pieniadze, ktore zarobie bede mogla wydac na siebie. nie bede zyla w niepewnosci - czy jeszcze mnie chce, czy mu sie podobam.

ja :D

A ja nie. Relacje z ludźmi są dla mnie bardzo istotną sprawą. Samotność? to nie dla mnie...

Ja sie zastanawiam... Po dwoch nieudanych zwiazka i rozczarowaniach mam ochote robic ,co chce i kiedy chce ... Slub(ponowny) wykluczam absolutnie.

ja też będę sam do końca życia.

Ja nie planuję :P Nie chcę wylądować w DPS-ie. Albo po śmierci być znaleziona przez sąsiadów po 3 dniach, nadgryziona prze własne koty :P

ja też tak planuje - wszyscy się dziwią ,krzywo patrzą na mnie, a ja nie potrzebuje nikogo do szczęścia jest mi dobrze.

ja też nie mam zamiaru, po co się okłamywać, miłość na całe życie nie istnieje.

w gruncie tak naprawdę człowiek zawsze jest sam inni mogąbyć jakimś oparciem ale samotnośc pzoostaje

nic nie planuje ale że jestem taki jaki jestem to wiadomo że żadna mnie nigdy nei zechce czyli będę sam na resztę żecia

ależ kredki kto mówi o samotności? - my mówimy o braku faceta przy duupie...

jesli nie ma się partnera,rodziny,znajomych to chyba jest się samemu Wydaje mi się że w pewnym już nie da się nawiązac bliższych kontaktów z ludzmi,wczesna młodość i dzieciństrwo to czas kiedy zawiązywane są najtrwalsze przyjaźnie trwające przez resztę zycia,potem jest już coraz gorzej

Ja nie planuję, po prostu wiem, że tak będzie... Nie znam drugiego takiego nieudacznika jak ja. Żyję tylko nadzieją na rychłą śmierć, ale znając moje szczęscie dożyję setki...

198....Zarażasz optymizmem :D