PSM kobiety jakie macie sposoby

Co robicie jak macie PSM, żeby nie zagrażać sobie i otoczeniu? Nie cierpię tych dni!!!

Tylko ja an to cierpie??? ;)

hmmm. mój mąż twierdzi, ze ja mam to non stop.. :D a tak na serio, to nie dolega mi PMS - ufff

to masz szczęście :D

a ja nie mam żadnych sposobów.. niestety to skutkuje tym, że najbardziej cierpi mój facet ehhh;P dlatego sama jestem ciekawa, czy ktoś ma jakieś patenty na to:) a może nie wiem ciepła kąpiel z jakimiś olejkami? to ponoć uspokaja...

Albo wyjazd na bezludna wyspę

"Albo wyjazd na bezludna wyspę " heh :D

A ja jem czekoladę, marudzę, jęczę i mi przechodzi:)

:) u mnie też cierpi w tych dniach mój facet :) Zawsze mu się za cos oberwie :) Też czasem mówi że mam to non stop :D A ja w tych dniach muszę coś robić, czyms się zająć - sprzątam , koszę trawę w ogródku :) Tak wyładowuję skumulowaną energię. :)

Ja to właśnie wtedy nie mam w ogóle energii...mogłabym siedzieć i nie robić nic.

A ja chodze wnerwiona i obrywa się wszystkim an około. Staram sie byc spokojna, ale to nic nie daje czekolada mówicie? Musze to wypróbować :D Dlaczego nie ma podgladu postow na odpowiedzi? :(