Deszczowy urlop jak się z nim zmierzyć?

Mojemu pobytowi w górach towarzyszyć będą burze, deszcz i chmury. Już terminu urlopu nie zmienię, z wyjazdu nie zrezygnuję - zaliczka. Zresztą chcę pojechać. Tylko jak spędzić czas w takie brzydkie dni? Macie jakieś pomysły? A może ktoś właśnie wrócił z urlopu z Zakopanego i nie miał niestety wymarzonej pogody? Co robiliście? Chciałabym cieszyć się z tego wyjazdu, ale nie potrafię wcale mi się nie uśmiecha ten wyjazd. Wiem, że większość z nas jest zawiedziona pogodą i nie tylko mnie czekają deszczowe wakacje w górach.

Kościeliska i jaskinie np. Albo chodż po Krupówkach - na pewno znajdziesz chętnych na seksik

skoro do samego Zakopanego jedziesz to raczej na brak rozrywek narzekac nie mozesz, tam przeca jak na Marszalkowskiej :o

Jadę z chlopakiem nie sama więc tu jeden plus. No, ale w deszcz to raczej w góry nie da rady się zapuszczać :0 szkoda, bo uwielbiam łazić po gorach. Ile mozna po krupwkach lazic? eh bede tam tydzien

przeciez nie musisz zapuszczac sie w te wysokie, sa tam przeciez piekne polany np Rusinowa (polecam widok przepiekny) doliny i takie tam

Czyli mówicie, że mimo niepogody można spędzić dobrze urlop i być zadowolonym? Ja jeżdząc do Zakopanego zawsze tylko w góry Giewon, Nosal, Kasporwy codziennie zaliczałam coś innego. Ale była ładna pogoda. Dobrze trafiałam, bo ani nie gorąco, ani deszczowo czy zimno. W sam raz. A teraz opady.. chociaż jest jeszcze nadzieja. Pogode znalazłam do 20tego. A ja jadę 20 do 27 może stanie się cud?:)

można isć do teatru Witkacego - doskonały :-) trudno dostać bilety, ale czasem ktoś rezygnuje , więc warto pytać przed samym spektaklem :-) można pozwiedzać wszystkie muzeua, a w Zakopanem są przeciekawe i w ogóle zabytki architektury drewnianej w Zakopanem są przeciekawe w razie deszczu można spędzić urlop intelektualnie :-)

spedzenie milego urlopu zalezy wylacznie od Was :) a co do tych Nosalow i takich innych to oklepane :o poszukaj w przewodnikach, sa fajniejsze miejsca :) ja jade w drugiej polowie sierpnie i tez pewnie padac bedzie :o w zeszlym raku jak sie urlopowalam a pogoda byl brzydsza chodzilam sobie po lesie po prostu :)

A co do seksu to w jaskini jeszcze nie uprawiałam. Moze spróbuję na stojaka w Mylnej ?

http://www.zakopane.tatry.pl/ wystarczy poczytać i coś wybrać

w Zakomanem stanowczo za duzo ludzie jest :o jezdze tam jedynie do bankomatu :D

Tłum bardziej rzuca się w oczy nad morzem. W górach jakoś ludzie się rozpraszają. Może na Krupówkach rzeczywiście jest dużo ludzi, ale mnie akurat to nie przeszkadza. U mnie w mieście główna ulica nawet w dni gdzie jest ładna pogoda, dzień wolny jest pusta i bez życia. Mnie ludzie nie przeszkadzają więc perspektywa tłumów mnie też nie odstrasza. Zresztą byłam i wiem jak jest. Chodzenie po górach jest oklepane? myślę, że właśnie po to ludzie jeżdżą w góry żeby właśnie zdobywać szczyty. Jak będzie ładnie to będę robić swoje. Czytałam przewodniki, informatory w internecie, ale lepiej zapytać żywego turyste, który był i wie co jest możliwe, a co nie w taką pogodą jaka nas czeka.

po to sie jedzie w gory zeby po nich lazic ale ile razy mozna 'wdrapywac' sie na takiego wlasnie Nosala ja mieszkam w Warszawie wiec ludzi mam dosc na codzien dlatego wole miejsca w ktorych jest ich mniej :)