Jeśli nie chcesz pomóc to nawet nie chodź.!

Witajcie. Piszę, bo jest to dla mnie bardzo ważnie, a nie umiem sobie z tym poradzić...Już sama nie wiem co mam robić. Nawet nie wiem jak wam dokładnie przedstawić sytuację. Chodzi o to, że nie dopuszczam swojego faceta do siebie. Tzn. "nie dopuszczam" to może złe sformuowanie, ale dośc poprawne. Po prostu jak chce mi zrobic minetke czy cos to go odsuwam. Nie wiem sama dla czego.? wstyd.? Możliwe, czasem myslę, że mogłoby mu cos sie nie spodobać. Seks z nim mi sie w ogóle nie podoba, tzn. kiedys było wrecz przecudownie, kochalismy sie dluch, namiketnie i w ogole, a teraz.? Wkłuje kilka razy, wystrzeli i KONIEC.! Przepraszam, a ja ? Dopiero co zaczynam odczuwać przyjemnośc, a on juz kończy. :( . Codziennie mnie pyta co jest ze mna nie tak, ze do odsuwam itd. A ja nie wiem co mam mu powiedzieć. Błagam pomózcie mi.! :(

Idź do seksuologa...

jak wyzej

A co on mi pomoze.? :(:( Powiem mu to co was i co .? :(:( Ja nie wiem co mam facetowi powiedziec..:[

to z jednej strony chcesz zeby nie konczyl tak szybko bo sie dopiero rozkręcasz a z drugiej nie chcesz zeby Cie zadowalal... moze zastanów sie najpierw czego tak na prawde oczekujesz i z nim porozmawiaj. Cos ostatnio deficyt na rozmowy w związkach się rozrasta :/

nie masz po prostu ochoty nic zaczynać, skoro ma to trwać tak krótko i znowu masz być sfrustrowana i niezaspokojona, rozumiem, współczuje

hamuj pieta, masz racje, wiesz o co mi chodzi...

to ja, hamuj piętą;-)

i jak ty sobie z tym radzisz?

i zamieniła na inną nację ;) polacy w łóżku są jak Kubica na torze wyścigowym, myślą że ten lepszy kto szybszy :P

Seksuolog pomaga .. mojej koleżance pomógł - powaznie... :)

prawde.??

powiedz mu, ze potrzebujesz dluższej gry wstępnej :) Poprowadz jego rkę w te okolice swojego ciala, ktore są wrazliwe na dotyk , przyjmuj pozycje kiedy Ty bedziesz mogla dominowac i rób tak, zebys mogla opóznic jego "wkłucie " i wytrysk ;)