Właśnie wyciągnełam kleszcza z pieprzyka /

Miałam kleszcza przyczepionego do pieprzyka, na pewno był tam kilka dni...Myślicie, że coś mi grozi ? Powinnam coś teraz zrobić ? nie wiem ...iść do lekarza? Poradźcie bo nie wiem co teraz...:/

tak

co tak ?

idz do lekarza! normalna procedura bedzie taka, ze po badaniu bedziesz brala antybiotyk przez 2 tygodnie! poza tym niedobrze ze samo go wyciagnelas, bo nie wiadomo czy zrobilas to prawidlowo?

hej ludzie pomóżcie bo nie wiem co robić :/

łoo kurde :/ kleszcz w pieprzyku to poważna sprawa. mogłaś go nie ruszać, jechać do lekarza aby sam go usunął :O

no właśnie wiem...ale nie ma teraz u mnie nikogo w domu a jakoś nie mogłam pozwolić mu tam zostać ani chwili dłużej :/ a do tego chyba się urwał...bo jak go ciągnęłam to taki gluty i flaki z nim szły...:/ ale nie widzę bo to jest pod brodą...w miejscu ledwie dostępnym dla oczu.

najgorsze jest to że mieszkam za granicą i nie mam tu swojego lekarza :/

obowiązkowo do lekarza!!!!!!!

ale musisz się gdzieś z tym zgłosić :/ bo może została głowa jeszcze... do tego w pieprzyku :O

nie martw sie...nie wszystkie kleszcze sa czyms zarazone :)) ale sama wyjmowac??? z pieprzyka??? moglas chociaz zasiegnac porady przed w necie!!! kleszcz wydziela toksyny jak sie go denerwuje...musisz pojsc do lekarza i opowiedziec jak bylo...

no ale lipa...:/ ja jako dziecko miałam nie raz kleszcza i zawsze sama wyciągałam :/ i nic mi nie jest chyba :/ więc może i teraz nie będzie ? że zawsze to paskudztwo się przyczepi do mnie...

do lekarza i tak warto pojsc...na kontole...

z kolei mój brat od kleszcza miał kleszczowe zapalenia opon mózgowych i wiele innych komplikacji ze zdrowiem i już źle z nim było bardzo :/ i teraz się martwię o siebie.

przez 5 lat walczył z boreliozą i wielkimi bólami stawów !!! jedź na ostry dyżur!

zadzwonię jutro do mamy mojego chłopaka . Ona pracuje w szpitalu i zapytam co robić...