Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Verus

SKURCZE-POMOCY!!!-8 DNI PO TERMINIE

Polecane posty

MAM WLASNIE SKURCZE CO 7 ODD 2 GODZIN MNIEJ WIECEJ, ZDAZAJA SIE TEZ TAKIE CO 5.CALY DZIEN MIALAM CO 10 ALE TERAZ JUZ NIE..NIE WIEM CZY BRAC JUZ TAXI DO SZPITALA CZY CZEKAC DALEJ..CHYBA NIE ZASNE ZYMI BOLAMI:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nalej sobie do wanny cieplej wody i polez w niej spokojnie jezeli masz prysznic to postoj pod nim troche...moze skurcze sie uspokoja..jezeli beda one sie nasilac i wystepowac czesto,regularnie to jedzi do szpitala ..a moze zadzwon tam i zapytaj co masz robic..powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pigula1111
Witaj Verus, chcialabym, zebys juz miala prawdziwe skurcze. Daj znac co u CIebie bo jestem ciekawa. do szpitala sie jedzie jak masz trwajace 45 sek-60 sek sukrcze co 4 - 5 min, przez conajmniej 1h. Mnie nawet moja lekarka powiedziala, ze co 3 min. Musza sie nasilac. Ja mialam taki akcji skurczowych falszywych kilka i zawsze sobie odchodzily niestety;( jak pochodzilam. Czasem wstaje w nocy pochodzic sobie jak dostaje skurczy i zawsze niestety odchodza;( Jesli to falszywy alarm powinny przejsc jak bedziesz chodzic po mieszkaniu, wypij szklanke wody, albo dwie... jesli NIE odejda GRATULUJE! Ja wariuje powoli ;((((((((((((((((( to czekanie jest najgorsze;( przestalam wierzyc, ze bede miala prawdzie skurcze;( Jutro jade do lekarza znowu na badanie jak sie ma moj maly. Daj znac prosze co u CIebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdycham!!!!!!!kurwa-co za masakra mam te bole chyba co 2 minuty!!!!!takie,ze sie klade na podlodze i sie dre doslownie bo nie potrafie sie skupic na oddychaniu nawet Po godzinie 2 w nocy pojechalam do szpitala gdzie zaspana polozna zbadala mnie palcami, powiedziala,ze nie mam rozwarcia-dala jakis zastrzyk,ktory ponoc albo spowoduje rozkrecenie akcji albo zlagodzi-i teraz na maksa zdycham.Kazala mi przyjechac o 8 rano-chyba predzej umre!!!KURDE eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeenm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakis zastrzyk w tylek mi daly-KURWA CO TO MA BYC?!??!?!? aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie wkrótce urodzisz :) ale Ci zazdroszcze. Ja dzis tydzień po terminie i tylko czop mi odchodzi :( dzis niestety ide do szpitala i tam bede czekac na skurcze :( Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale jak to wysłali cię do
domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak-ZDYCHAM!!!!!!MAM TE BOLE CO 3 minuty-nie moge nawet nic zrobic......co za masakraaaaaaaaaaaaaa:(ja nie wiem co oni mi dali za zastrzyk,ale zdychammmmmmmmmmmmmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazala mi wrocic o 8 rano,ale ja nie wiem jak ja wytrzymam do 8-KURWA MAC!!!!!!!!!!!!!!:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale jak to wysłali cię do
pewnie oxytocyne na przyspiesznie porodu , kurcze niewiem co ci powiedzieć sama przez to przechodziłam 7 lat temu synka urodziłam po 48 godz. ale przez cc ponieważ po długim porodzie zanikało tętno dziecka . ja bym pojechała wcześniej do szpitala nie czekała do 8 . staraj sie tez oddychać w czasie skurczu żeby dotleniać dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale jak to wysłali cię do
zasrana służba zdrowia mają wszystkich w dupie jedz już nie czekaj niech sprawdzą co sie dzieje zbadają tętno dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie - to nie oksytocyna,to jakis lek na literke P-nie wiem co,bo ciezko rozczytac na kwitku....Jade tam znowu-kurde ile ja dzis na taxi wydam...Ale te bole mam co 3 minuty doslownie-jak mi powie,ze nie mam rozwarcia wciaz to ja nie wiem co zrobie.Podczas skurczu nie moge z bolu nawet na nogach stac tylko na ziemi leze na czworaka......:(A jak bylam tam o 2 w nocy ze skurczami co 6 minut to ta niewyspana pani do mnie jeszcze--"czy Pani na pewno czuje skurcze?!?!?" i dwa razy mnie o to zapytala-KURWA MACCCCCCCCCCCCCCCCCC:(aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale jak to wysłali cię do
ja tez chodziłam na czworaka tylko że po sali przed porodowej a panie położne miały mnie w dupie wiadomo młoda pierwszy raz rodzi też mi mówili że niema rozwarcia a w pewnej chwili miałam już bule parte ale nie wiedziałam że to juz to i dalej mnie trzymali twierdząc że jeszcze czas dopiero mąż dał w łapę i się ostro wzieli do roboty ale wtedy tętno już słabło u dziecka i robili cc na szybkiego jedz do szpitala niech sprawdzają co się dzieje . dziwi mnie tylko że odesłali cię do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najbardziej chcialabym miec to juz za soba i moc w koncu zmrozyc oko.Nawet nie mam sily myslec o tym,ze przytule coreczke itp===poprostu egoistycznie chce miec juz swiety spokoj;(:(:( co za noc-co za koszmar!!!! Krzyczalam ,plakalam,az moja mama na mnie jest zla i zmeczona mna a co dopiero jak trafie na porodowke-przeciez te Baby mnie tam zabija.....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A. B.
jedź do szpitala babo i rabanu narób, jak się dziecku coś stanie to będziesz mogła mieć pretensje tylko do siebie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppppppppppppppppppppp
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pojechalam o tej 8 a urodzilam o 00.10! Juz jestesmy z w domku !!!:)NADIA- 3960, 59 cm....ZAKOCHALLAM SIE!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja kupuje i co w tym zlego
Super :) gratuluje.Pokaz fotke coreczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coreczka- w stopce. ten porod to byl jakis koszmar,ktory minal jak zly sen:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×