Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kitibomba

Czy to jest normalne przezywac 2 lata trzymiesieczna znajomosc?

Polecane posty

Gość kitibomba

i przezywac prawdziwa zalobe w formie samoagresji i odsuwania sie od ludzi i odrzucania innych mezczyzn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezarejestrowana -
Co dokladnie sie stalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemale
zmierzam w podobnym kierunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz lepiej wez sie za tego
nie to nienormalne. chyba, ze wskoczylas mu na drugim ;) spotkaniu do lozka i myslisz bardziej cipa niz glowa. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalosna ja
am to samo, minal roka a ja dalej cierpie tylkopoczym skro nie bylo zwiazku?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjedjjjdjj
ja kochałam trzy miesiące,dziś mam męza ale gdzieś tam w sercu on jest. Byłam u psychologa,wiecie co powiedział?ze kochać bedę tamtego na zawsze bo skończyło sie w momencie gdy nie zdązyłam poznać jego wad.Że nie posmakowałam życia z nim,nie widziałam go w naturalnych ytuacja...bo najbardziej kocha się tego czego sie nie zna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbbnbjnh
dokladnie....najgorzej gdy zwiazek sie konczy gdy nie poznalas jeszcze wad tego faceta i zostal w twoich oczach idealem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalosna ja
nie strasz mnie :O ja chyba tez tak bede miec bo znalam go ponad rok, nie bylismy razem, ale ja glupia myslalam ze cos z tego bedzie bo byly znaki, ale widac jemu nie zalezalo, i tez nie znam wad kocham wyobrazenia a najgorsze ze widze go wszedzie mimo iz mieszka daleko ode mnie, ciagle w jakims facecie coz z niego widze nigdy sie z tego nie uwolnie😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja kochałm jakieś 6 lat faceta
może nie kochałm ale przezywałam własnie 3 miesięczną znajomość..na szczęście to juz dawno za mną..ale było źle..ale między nami zaszczło podczas tej znajomośći cos o czym oboje nigdy nie zapomnimy (byłam w ciąży..)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbbnbjnh
ta co kochala 6 lat... i masz dziecko z nim..? jak z tego sie uwolnilas? jak ulozyulo sie twoje zycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja kochałm jakieś 6 lat faceta
nie mam..wziełam tabletki poronne, zdecydowałm sie na to bo byłam młoda a on nie chiał sie wiązać..był wtedy przy mnie..było mi ciężko,,,ale najgorsze było to, że on zaczął troche żałować tej decyzji potem ..teraz mam 35 lat, dzieci meża (w separacji nieststy)..ale tamto wraca..juz nie boli ale wraca...nie zycze nikomu takich "wspomnień"...acha gadałm z nim na NK on też wraca wspomnieniami...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×