mam faceta z dzieckiem.

Drogie kobietki mam do was wielka prośbe o pomoc. mam faceta z dzieckiem. on płaci alimenty a dziecko jest z matka. spotyka sie z dzieckiem ale problem w tym ze ja tez chce sie z jego dzieckiem widywac. wkoncu jesteśmy razem to powinien dziecko przyzwyczajac do innej kobiety. prosiłam go zebyćmy sie spotykali razen z jeog dzieciem ale widziałam ją tylko 3 razy przez cały rok. boli mnie to ze nie umie mnie zrozumiec. moze wiecie jak mam rozmawiac z moim partnerae zeby to sie wkońcu zmnieniło? prosze o dobre rady. buziaczki :*

To zle świadczy o twoim facecie, jesli nie chce cie zabierac.... Jesli jestes czescia jego zycia i chce z Toba wiazac przyszlosc to powinien.. Widocznie tak o tobie nie mysli...

srata tata wszyscy potrafią sie mądrzyć, każda sprawa jest indywidualna i to wcale nie musi żle świadczyć o tym mężczyżnie

myslę że on czułby się skrepowany takim spotkaniem

jak Ty autorko i mój facet też nie dąży do tego, żebym poznała jego dziecko. Wiem, że mnie traktuje poważnie. Mówi, że przyjdzie czas że poznam dziecko. Ale na gadaniu się kończy.

No tak,tak bardzo chcecie poznac dzieci swoich facetow.A jak ten wasz facet zacznie płacic coraz wieksze alimenty to bedziecie cała złosc na tych dzieciach wylewac

a Ty oczywiście wszystko wiesz, bo jesteś jasnowidzem :O

tym bardziej , że to dziecko bardzo mi się podoba - to 18 letni zdrowy jurny chlopak

A co,bedzie innaczej.Przeceiz jak jeszze urodzicie swoje dziecko z tym facetem to od razu bedszie wiadomo,ze tamto dziecko bedezie tylko was złoscic.Gdyby tak nie było,to na forum o rozwodach nie byłoby tylu tematow dotyczacych alimentow na dziecko faceta z poprzedniego zwiazku.Na poczatku jestescei takei mi le a potem jak zacznie chodzic o kase to jakos dobro tych dzieci z pierwszego zwiazku sie nie liczy.

ASGHAVX - nie sądź wszystkich jedną miarą, ok? :O Nie znasz mnie, nie wiesz jaka jestem, więc jakim prawem uważasz, że wiesz co będę myśleć/ robić? :O

mam podobną sytuację... a ty moze jestes ta inna,ze np na rowni stawiasz swoje dziecko z dzieckiem swojego faceta z poprzedniego zwiazku?

ja z dzieckiem mojego faceta sie widziałam 3 razy ale chciałabym czesciej. ja ja bardzo polubiłam nawet czesto jej zabawki czy ksiązki kupuje i daje mojemu partnerowi. lubie dzieci a dziecko mojego partnera chce traktowacjak swoje bo jesteśmy razem i sie kochamy!! ale on zawcze ma wymówke ze nie chce mu sie z nią jezdzić tak daleko bo mieszkamy troche od siebie. a jesli chodzi o pieniądze to mysle ze alimentów wiekszych płacic nie bedzie.bo 500 zł to chyba dużo

nereczka88 pogadamy jak bedziecie mieli wspolne dzieci.A poz atym alimenty co jakis czas sie podwyzsza bo dziecko rosnie iw iecej potrzebuje.No nie wiem czy bedziesz taka zadowolona majac juz swoje i jak ci ubedzie z portfela domowego coraz wiecej oeiniedzy na tamto dziecko-

ASGHAVX- to co być mi poradziła skoro taka doświadczona jesteś? ja ty sobie z tym radzisz? w jakim wieku masz dzieci i o ile wzrosły alimenty u twojego partnera?

:-) po prostu nie wiarze sie z facetem ktory ma dziecko/ci :-)

nie wiem jak czesto on sie widuje z tym dzieckiem ale moze on chce tak jakby zacząć życie od początku, i jest to jego metoda na to żeby nie pamiętać przy Tobie o "porażce" w jego zyciu czyli o poprzednim związku tak ma moj znajomy, placi regularnie alimenty, ale nie utrzymuje mocnego kontaktu, na zasadzie tylko poprawnych stosunkow z synem, bo zalozyl nowa rodzine i z nia chcial juz spedzic reszte zycia nie fair i egoistycznie, ale tak sobie wymyslil moze trzeba z nim pogadac, wyjasnic, zapytac o zdanie niech wprost powie dlaczego tak robi ale chaotyczna moja wypowiedz:P

Tak,tak,one wyjasnia ojcom ,ze ojcowie musza sie czesciej spotykac z dziecmi,a potem gdy dziecko bedzie wymagalo wiecej kasy i uwagi to wtedy one beda złe.Nawt jak nie beda po sobie tego pokazywały to jednak beda odczuwały złosc w kierunku tych dzieci z 1 zwiazku.

nie naciskaj, widzialas dziecko 3 razy, nie wiesz co ono powiedzialo tatusiowi, co o tobie mysli, moze ten maluch sie obawia, ze jak tata ma kogos to jest mozliwosc ze zabiora go od mamy i ty bedziesz nowa mama? jak partner spotyka sie z dzieckiem powiedz zeby koniecznie je od ciebie pozdrowil lub zadzwon w czasie ich spotkanie i wez je do telefonu, powiedz tylko kilka zdan, typu jak tam co robicie i czy jest milo i zakoncz rozmowe..malymi kroczkami bo to dla dziecka mega stres!

ale to ze kiedys wpadł sobie z inną dziewczyną to nie oznacza konca zycia. nie kochajej i chce sobie ułożyć życie na nowo. cokoro jesteśmy ze soba tak długo to raczej chce normalnego życia. ale dalej nie wiem jak z nim porozmawiac zeby widywać sie z dzieckiem?!!

dzieki breast+ :) właśnie sie ze sobą widzą to może zadzwonie:)

Ja wolałabym widywać się tylko z ojcem a nie z ojcem + jego dupą. Facet dobrze robi, nie wtrącaj się i nie pchaj tam gdzie cię nie chcą, dziecko drogie!

co na ten temat mysli?? Moze sobie nie zyczy spotykania z nowa kobieta ojca. A on nie chce Ci tego mowic, zeby Ci przykrosci nie sprawic. Dlaczego dziecko mialoby byc przyzwyczajane do Ciebie? Ma swoja mame przeciez. Ma ojca, a Ty mu do niczego nie jestes potrzebna. Nie pchaj sie tam gdzie Cie nie chca ;)

myśle ze dziecko musi byc przyzwyczajone do tego ze tatus na kogoś innego!!! a in wczesniej tym lepiej i dla dziecka i dla wszystkich.

no tak, przyzwyczajane ze ma kogos innego i ze mieszka osobno. Tak. Ale nie musi byc zmuszane do poznawania tej osoby, ani tym bardziej do regularnego spotukania sie. A moze dziecko chce sie spotykac z ojcem sam na sam. Teraz, zwlaszcza jak go nie ma na codzien. Nie wiem, prbuje sie wczuc. Jakbym byla w sytuacji takiego dziecka to wcale bym sie z nowa kobieta tatusia nie chciala spotykac ;)

ona jest malutka ma 3 latka wiec powinna wszystko wiedziec od poczatku. a poza tym to mądra dziewczynka i juz duzo rozumie. a przyszłości może ja bede miała dzieci z moim facetem no i co wtedy jak teraz nie bedzie o mnie nic wiedziała. wyedy przezyje wiekszy szok jak bedzie widziała nowe dziecko.

a poza tym uważam ze też mam jekieś prawa zeby czegoś od niego żadać a on powinien wiedziec jak to pogodzic chcąc ułożyc sobie nowe życie.

byc moze matka dziecka nie zyczy sobie kontaktow jej dziecka z Toba. postaraj postawic sie na jej miejscu :P

jestes młoda, na co ci facet z balastem? i jeszcze alimenty, bediecie mieli mniej kasy dla siebie! znajdź sobie wolnego faceta bez dzieciaka na boku, zawsze bedziesz miedzy mlotem a kowadłem a jak bedziesz miała z nim dziecko to bedziesz wymagac by było na pierwszym miejscu, zastanaów sie, chcesz takiego zycia?

faktycznie moze chodzi o matke dziecka. tez bym nie chciala ,zeby moja corka byla traktowana przez obca babe jak jej wlasne dziecko. nie badz egoistka

moj facet tez ma corke z poprzedniego zwiazku. nie draznia mnie wysokie alimenty ale to ,ze jeszcze oplaca wszystkie kwestie mieszkaniowe swojej wygodnej ex. obiecal poprawe. bo on sam ledwo ciagne a ona wydaje kase na ciuszki i pierdoly :P