niepłodnośc ... POLMED Wrocław

samo pobranie nei jest bolesne ponieważ jest to wykonywane w znieczuleniu ogólnym, natomiast po wybudzeniu odczuwa się lekki ucisk w dolnej części brzucha. Dzis czuję się całkiem nieźle ;o). Miałam 9 dojrzałych jajeczek

iza 9000-no to gratuluję, ładny wynik,oczywiście trzymam kciuki żeby wszystko poszło dobrze...i jeszcze jedno pytanko- czy leki do całej procedury in vitro można kupić W POLMEDZIE

większość z nich maja w Polmedzie, ale nie wszystkie... i tu się zaczyna problem bo apteki nie mają ich zwukle na stanie w związku z czym muszą je sprowadzać

no właśnie tego się obawiałam,szkoda że w klinice nie mają wszystkich tych leków,a powinni...no ale trudno,nikt nie mówił że będzie lekko

sulcia spokojnie, np. Apteka 24h, zamawia bardzo szybko leki, są na drugi dzień dostępne

dzięki iza 9000-trochę się uspokoiłam,tak bardzo się boję całego tego przygotowanie,tej stymulacji,nie wiem jak to wszystko pogodzić z pracą,a czy ty jesteś teraz na l4 ,czy normalnie pracujesz?

normalnie pracuję, dziś np jestem w pracy ;o)... nie ma co się na zapas martwić, wierz mi że można wszystko pogodzić ;o)

sulcia jeśli korzystasz z komunikatora tlen to możemy na nim pogadać, podaj tylko namiary

niestety nie korzystam;-(

sulcia powiedz mi dlaczego podchodzicie do in vitro? jaki problem u Was stwierdzono?

wiele problemów,słabe nasienie,jeden jajnik,nie w pełni drożny jajowód,za wysoki testosteron i FSH,no i ja już nie chcę IUI bo to szkoda pieniędzy

więc musisz sie liczyc z tym że u Ciebie stymulacja może trwać dłużej, więc życze Ci wytrwałości. My od razu podeszliśmy do in vitro, ponieważ parametry nasienia męża są bardzo kiepskie

u nas nie najgorsze bo można próbować iui ale ten jajowód jest nie pewny więc te IUI to tak w ciemno...ja tobie również życzę powodzenia ,trzymam kciuki;-)

grunt to pozytywne myślenie ;o)

ja do tej pory myślałam zawsze negatywnie,teraz postanowiłam to zmienić...a jaki przewidujesz całkowity koszt in vitro?

Nas narazie in vitro kosztowało ok 8500zł (wszystkie badania, leki, transfer) i jeśli wszystko powiedzie sie w środę lub w czwartek na takiej kwocie się skończy

to nie jest najgorzej ...ja szykuje się na ok. 10.000 ,,bo tylko tyle mamy ,mam nadzieję że to starczy,ale mamy już porobione wyniki,bo robiliśmy je do IUI a z tego co czytałam to są takie same,,,jak myślisz starczy 10.000 razem z wizytami ?

ja wczoraj rozmawiałam z dr Polakiem to powiedział że pacjentki które są stymulowane ok 4-5 m-cy muszą na leki wydać nawet 6000 zł., transfer kosztuje 4700

to stymulacja może trwać AŻ TYLE CZASU? dlaczego tak długo?

pewnie jest to zależne od gospodarki hormonalnej, reakcji na stymulację

ja na samym clo mam niezłą hodowle jak na jeden jajnik ,i dawki wcale nie duże bo 2 tabletki przez 5 dni i już pęcherzyki jak złoto

ja byłam stymulowana purogenem (zastrzyki w brzuch codziennie) ale może do in vitro stymuluje się inaczej niż do inseminacji

zobaczymy co lekarz powie....muszę kończyć bo mąż chce na necie poszperać ...pozdrawiam papapapa

pozdrawiam papa

cześć dziewczyny :) w końcu mam chwilkę żeby coś napisać choć cały czas czytam co piszecie i trochę mnie zgroza ogarnia ;)- z tą kasą . Ja narazie się szykuję do inseminacji i nie mam takich wydatków aczkolwiek już czuję po kieszeni ;(. Jeśli chodzi o stymulację do IUI to tak na razie puregon w 3, 4 i 6 dniu po 100 biorę i clostilbergyt. Nie wiem jak tam produkcja ale czuję się jak już bym była w ciąży ;P - jak balonik ;). W środe idę do Polaka i się okaże ile ich jest. Tymczasem pozdrawiam i trzymam kciuki za wasze in vitro ;)

hej edy, życzę powodzenia z inseminacją ;o) pozdrawiam

Hej dziewczyny-ja w piątek mam wizytę po clo,będzie podglądanie ,mam nadzieję że torbiel się wchłonęła...zdam relacje po powrocie ....trzymam kciuki za was wszystkie ....pozdrawiam:-)

witam wszystkie dziewczyny. Jestem tutaj nowa i mam do was kilka pytań,w związku z in vitro ,a dokładnie chodzi mi o całą procedurę pobierania jajeczek.Chciała bym się dowiedzieć jak to krok po kroku wygląda,np.mam wyznaczony termin na pobieranie jajeczek,wstawiam się w Polmedzie i co dalej.....czy trzeba coś ze sobą zabrać z domu?,czy robią jeszcze jakieś badania? np.lewatywa,jakiś cewnik może?...proszę jeżeli któraś może to niech mi opisze,będę wdzięczna.Życzę wszystkim powodzenia:-)

witaj kamilka32, udając się na pobranie musisz zabrać z sobą długą koszulę, skarpety i być na czczo przez 6 godzin (ale o tym napewno poinformowano Cię w Polmedzie). Zabiegu nie będziesz pamiętać ii nic nie będziesz widzieć ponieważ otrzymasz znieczulenie ogólne, zabieg trwa ok 20-30 min, po wybudzeniu będziesz musiała trochę poleżeć. I to wszystko na ten temat, życzę powodzenia

Ja już po wizycie...torbiel się nie wchłonęła ale się zmniejszyła do 2 cm i nie bezie przeszkadzać...tym razem znowu wyhodowałam 4 pęcherzyki:-)...przepisał mi jeszcze 3 zastrzyki i w poniedziałek do kontroli iza 9000 -czy już jesteś po podaniu ?