niepłodnośc ... POLMED Wrocław

Dziewczyny czy wiecie może do którego dnia cyku można zrobić to HSC ? A jak robiłyście badanie kariotyp to miałyście tylko somo pobranie krwi czy umawiłyście sie jeszcze na jakąś wizytę przed? Z góry dzieki kochane że zawsze odpisujecie!

Maria najpierw konsultacja, potem lekarz kieruje na krew, bo przecież może nie tylko kariotyp będziecie robić, mój luby musiał jeszcze AZF robić. U mnie dziękuję w miarę ok, juz prawie 5 tydzień w szpitalu, a końca nie widać. Trzymam za Was kciuki i jeszcze sie do Was dziś odezwę. Buziaki dla wszystkich

Sylwia, szukamy przyczyny, Lekarze w Polmedzie sa bardzo pomocni i jestem im bardzo wdzieczna,wiec mysle ze wspolnymi silami wyjasnimy przyczyny. A jak u ciebie? Jak sie czujesz? Co porabiasz w domku?:D

Mam nadzieję,że się wszystko u Ciebie ułoży:) U mnie tygodnie lecą,jutro kończę 30 i coraz bliżej do porodu,będę miała cesarkę.Jestem juz duża więc mi cięzko,a szczególnie w upalne dni,wtedy nie wynurzam nosa z domu tylko poleguję na kanapie w sąsiedztwie wiatraczka;)

Uff, dopiero z pracy wróciłam a tu same dobre wiadomości :) Kika super wiadomość! Ściskam mocno kciuki :) Tylko dlaczego masz transfer w znieczuleniu ogólnym? Mała nareszcie się doczekałaś tej wredoty @. Niezle Cię przetrzymała. u nas z tych 6 dojrzałych 4 się zapłodniły. Zobaczymy jak się sprawy będa miały jutro ale mam nadzieję, że stan się nie zmieni :) Transfer w czwartek.

Amaaka,jest dobrze:) Trzymam kciuki!!!

nie mogę się absolutnie poruszyć, a niestety jestem po operacjach mam dużo zrostów i niestety boli, zarodek trzeba włożyć precyzyjnie - jest 1 , więc od razu powiedziano że znieczulenie trzymam kciuki za czwartkowy transfer ! ja mam jutro rano :)

nie mogę się absolutnie poruszyć, a niestety jestem po operacjach mam dużo zrostów i niestety boli, zarodek trzeba włożyć precyzyjnie - jest 1 , więc od razu powiedziano że znieczulenie trzymam kciuki za czwartkowy transfer ! ja mam jutro rano :)

kika,amaaka trzymam za Was kciuki!!! Powodzenia ;-) Wierzę ,że Wam się uda i wierzę ,że ja będę zaraz po Was ;-);-);-) Ja mam pierwszą wizytę dopiero 10-go września ale wiem,że czas szybko zleci. Dziewczyny czy zastrzyk z diphereliny mogę trzymać w lodówce?Bo tam jest napisane,że w temp poniżej 25 st ale nie napisano powyżej ilu, a że mój pokój jest na poddaszu to tu mam na pewno powyżej 25 st (czasami jak słońce zaświeci ;-) ) więc włożyłam go do lodówki a oddziałowa mnie nastraszyła,że nie jest pewna czy dobrze zrobiłam więc się zestresowałam, bo dobre parę już tam leży...;-/

w lodówce to nie wiem, ja trzymałam w szafce z lekami w kuchni po tm zaastrzyku miałam uderzenia gorąca i słabo mi się robiło :) wiatrak miałam przy samej głowie :)

Próbowałam poszukać jakichś info w necie,ale nigdzie nie ma wzmianki o trzymaniu w lodówce.Obawiam się,że tam jest za niska temperatura,także lepiej będzie jak wrzucisz gdzieś do szafki w miejscu mało nasłonecznionym. Co do skutków ubocznych to mi tez dał w kośc ten zastrzyk;osłabienie,zawroty głowy,uderzenia gorąca i kilka dni depresyjnego humoru.Mój M nie wspomina dobrze mojego zachowania po aplikacji tego zastrzyku,miał przechlapane ze mną,bo robiłam wilekie awantury z byle powodu.

Dziewczyny wyciągnęłam ten zastrzyk z lodówki z ten proszek jakby się zlepił,mam nadzieję,że się nic z nim nie stało ;-( Ale mam teraz stresa,masakra...

spytaj o to koniecznie w klinice- zadzwoń najlepiej

No dziewczynki Kika, Amaaka kciuki trzymam. Ziuta a co u Ciebie?

już jestem po :) miałam znowu narkozę także znowu sobie pospałam hihi, znowu przy usypianiu były żarty :) wszystkie osoby miłe, wspierające bardzo :) człowiek od razu się lepiej czuje. Polecam POLMED , naprawdę i opieka i dbanie o pacjenta i dr Elias, dr Siejkowski i dr Polak, i panie położne i cały zespół od wenflonów i usypiania - wszystko na plus, bardzo pozytywnie przez to przeszliśmy mam już kruszynkę w sobie :) jest ponoć bardzo ładna, wczoraj podzieliła się na 5 a dzisiaj pani embriolog mi przed uśpieniem powiedziała że właśnie już na 6 podzielona :) biorę leki i czekamy ...

Kika to odpoczywaj sobie,a ja trzymam kciuki:)

Witajcie!!nie pisalam bylam na tygodniowym wypoczynku.Pozdrawiam was wszystkie..oczywiscie gdybyscie pytaly to wynik odebralam z ranca..1.2 ,wiec znowu porazka.. Sylwia co u Ciebie? wszystkiego NAJ...NAJ...z okazji urodzin... Liska czy ty przyzwyczailas sie juz do szpitalnych salek??jeszcze troszke kochana i wrocisz juz z maluszkami do domu!!! MalaG do do wrzesnia zleci,a powiedz gdzie kupilas diphereline? Widze,ze kika juz po,ale Amaka jutro,wiec trzymam kciuki za bete.. Angel,Maria co u was?

Irewen :(

Monch przepraszam,a co u ciebie?

Irewen,strasznie mi przykro:(Trzymaj się dzielnie kochana. Bardzo Ci dziekuję za życzenia,ale ja nie mam urodzin...Lenka też tak zrozumiala mój wpis,a mi chodziło o to że kończe 30-sty tydzień ciąży,bo 30 lat to ja skończyłam 3 lata temu;) Pozdrawiam

kika2880 trzymam za Ciebie mocno kciuki ;-) Oby kruszynka została z Tobą!!! ;-);-);-) irewen tak mi przykro :-( Zastrzyk kupiłam w Polmedzie ... amaaka jutro Twoja kolej ;-)Powodzenia ;-)

dzwoniłam do kliniki nic się nie stało z zastrzykiem,że trzymałam go w lodówce...uff ale i tak powiedzieli,że lepiej trzymać w szafce więc mój zastrzyk od wczoraj leży obie w szufladzie...i mam nadzieję,że zadziała jak powinien ;-)

irewen - strasznie mi przykro bądź dzielna ...:(

Amaaka kciuki zaciśnięte za jutrzejszy transferek.Grunt to pozytywne nastawienie ;) Kika a Tobie życzę aby bąbelek został z Tobą na całe 9 miesięcy. Irewen dziękuję, że pytasz. Ja już wróciłam do pełnej sprawności. Jestem do 27 sierpnia w pracy potem pełny relaks nad adriatykiem i po powrocie startuję do drugiego podejścia, jeżeli oczywiście nie będzie przeciwwskazań, chyba że w tym czasie naturalnie (choć szanse niewielkie :( ) Byłam na wizycie u swojego lekarza po owulacji i oczywiście jeden pęcherzyk nie pękł i zrobiła się tradycyjnie torbiel. W tym cyklu idę na cytologię to od razu zobaczę, czy cholera się wchłonęła. Buziole dla zaczarowanych a Nam starającym się duuuuuuuuużo wiary :D

Monch czyżbyś się do Croatii wybierała???ło matko jak ja Ci zazdroszcze:)urlopuj na maxa:)Może wrócicie w wiekszym składzie z wczasów...wszystkiego dobrego:) pozdrawiam

małaG17 a ja takiego zastrzyku nie dostałam a jesteśmy na podobnym etapie tzn antyki, zaczynam się martwić.Powiedzcie mi dziewczynki czy jak brałyście antyki to też miałyście wahania nastroju, a do tego strasznie zbiera mi się woda mam problem z założeniem obrączki butów z paskiem na kostce. pozdrawiam

Myszko,ten zastrzyk bierze się ok 19-20 dnia cyklu/brania tabletek/,teraz zależy czy masz brać antyki miesiac czy dwa miesiące. co do skutków ubocznych brania antyków to każda ma inaczej;być może Twój organizm tak zareagował na te zmiany hormonalne i mozesz gromadzić więcej wody,do tego ta pogoda i opuchlizna gotowa.Zmiany nastroju to tez indywidualna kwestia,mój M mówi,że sympatyczna to ja nie byłam tak więc moje hormony mu dały w kość;)

dziewczyny czytam Was i trzymam nadal kciuki :)buziaki

Dzięki za radę, lekarz mówił,że w połowie brania antyków mam się zjawić z kompletem badań i podpisaną umową.i ze jak dobrze pójdzie to zabieg koniec września.Mam nadzieję,że mam brać tylko jedno opakowanie bo sama na siebie się wkurzam.

amaaka trzymam kciuki !