wyczytałam ze wyprawka to 3 x ciuszek a ja mam z 8 sztuk

czy nie przesadziłam z zakupem ubranek? mam z 8 par śpioszków + do tego kaftaniki i bluzeczki na guziki. Mam jeszcze z kilka bluzeczek osobno takich nie od kompletu. Co więcej z 8 par body mam jeszcze na zmianę. Chyba przesadziłam bo wyczytałam ze wyprawka to 3 sztuki kaftanika, 3 szt body, 3 szt koszulek. oczywiście ja wszystko mam w 62 rozmiarze. Pomyslałam ze chyba przesadziłam bo zmienia się dziecu śpioszek raz na wieczór przeciez po kąpieli więc spokojnie mogłabym nawet wyprac w ręku i na drugi , trzeci dzień mam suche. A ja zaopatrzyłam się w tyle tych ubranek. Pomijam kilka sztuk welurowych pajacyków, skarpetek w rozmiarze8-10 cm stópka. Powiedzcie jak wy na to patrzycie? oczywiście jak w ciągu dnia zwymiotuje to zmienię mu wierzchnią bluzeczkę(których jak pisałam mam troszkę), a samego śpioszka nie zmienię bo czysty. Tylko na noc zmienię wszystko tak jak pisałam. prosze pocieszcie mnie albo napiszcie z doswiadczeń jak to jest.

prosze odpiszcie

lepiej mieć więcej ubranek. Mój mały potrafił załatwić te trzy komplety jednego dnia -a to się przesikał (używałam najlepszych pieluch i co z tego), a to się ulało a to jeszcze coś. W tej chwili ma 1,5 roku i jeszcze potrafi nieźle nabrudzić. Lepiej mieć więcej i luz niż prasowaniem suszyć na gwałt jak mi się parę razy zdarzyło.

a jak radzisz w moim przypadku. Czy brudne od razu do pralki i czekac az nazbiera się tego np 4 komplety czy na bieżąco w wolnej chwili wyprac ręcznie(o ile brud nie jest tak dośc ostry typu kupa, zasikanie czy ostre wymioty), bo jak mleczko nieco poleci to wystarczy tylko wierzchnią bluzeczkę wymienić a body i spioszek powinny zostac skoro sa czyste.

ja mam jeszcze więcej ciuszków :) po prostu trudno się opanować i nie kupować, a do tego zawsze jedna lub druga babcia coś kupują. a wyprawka to tylko do szpitala, wiadomo, ze całej torby ciuszków tam ie weźmiesz. więc spokojnie, wszystkie mamy więcej niż potrzeba i niektóre rzeczy ubierane są tylko raz, a potem ida dalej w rodzinę :)

no własnie juz babciom powiedziałam- zadnych śpioszków!!!!! Ja wyczytałam ze te 3 x spioszek, 3 x body itp to wyprawka ale nie do szpitala tylko do domu. Moze im chodziło o najmniejszy rozmiar po 3 sztuki? ja mam rozmiary większe więc posłuzy na dłużej. Nie chce specjalnie zagraca szaf tyloma ubrankami, ale tez kusiło mnie i kupowałam te spioszki, body, bluzeczki i obawiam się ze nie wykorzystam tego.

Nie przesadziłaś napewno,3 sztuki to napewno za mało! Dziecku jak się uleje to też nie koniecznie tylko na kaftanik,ale i na śpiochy,moja córeczka bardzo dużo razy zrobiła kupke ze wyciekło przez pampersa!!!Wiec czasem jest tak ze musisz przebierać 3 razy dziennie a czasami tylko raz na wieczór po kąpieli.Ale warto mieć wiecej niż pozniej robić pranie codziennie.A co do rozmiaru to ja też wszystko kupiłam na 62,ale córeczka urodziła się nie duża 51 cm i 3200g,wiec musiałam dokupić dużo rzeczy na 56 które nosiła do 1,5 miesiaca.

oj tam, mam moze body na rozmiar 56 z 3 szt więc starczy a reszta 62 rozmiar i nie planuję dokupywac. Nie utopi sie a tez sądze ,że urodzi sie malutkie dziecko. A jak robisz pranie? bo robiąc pranie raz dziennie to co? z 3 ciuszkami w pralce? jest sens? ja to zawsze w domu czekam tydzien az się uzbieraja skarpety męza, majtki, i moje jakies bluzki, jego. A dziecka? jakbym codziennie same ubranka dziecka prała to jaki sens?

trzeba być chyba niezrównoważonym psychicznie żeby zastanawiać się czy 8 sztyk ubranek to nie za dużo, bo przecież ktoś napisał że 3 wystarczą :o czy to dla ciebie naprawdę stanowi problem czy tylko udajesz głupią?

tak tylko udaje głupią abys miała co pisać.albo lepiej- tak jestem niezrównowazona psychicznie i bede miała dziecko i mam wielki problem bo nie wiem czy 8 sztuk to mało czy duzo. cos jeszcze?

to mam radę - znajdź dobrego psychiatrę dla dobra Twojego dziecka.