Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

depeche15

Kobiety musze wiedziec czy to jest prawda czy nie.

Polecane posty

eh no moze faktycznie troche glupio ze jej nie zaprosilam.. ale pamiteam ze ona nidy nie chciala chodzic w takie miejsca, on ja tyle razy zapraszal i ciagle mowila ze ona tego nie lubi, zeby jej nie zmuszla do czegos co ja nie interesuje. wiec logiczne ze pomyslalam ze chyba nie bedzie chciala isc. dobra, zapytam sie jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takze tego 2
No jak grochem o ścianę... Traktujesz go jak kolegę, tak? A co stoi na przeszkodzie żebyś przestała go tak traktować? Jego wygląd i koleżanka? Bo przecież ma piękny umysł i świetnie się dogadujecie. Więc HOOPLAAA, eliminujemy koleżankę. Zostal tylko wygląd. A może w sumie nie jest aż tak brzydki? No to dawajcie gooo, a koleżanka niech spada, bo interesuje się modą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takze tego, tylko sie nie rumien, ale jak na swoj deklarowany wiek to masz bardzo trafna ocene relacji miedzyludzkich (w tym tapirow)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takze tego 2
Aż się zirytowałam. Kafeteria budzi we mnie emocje:D Jest źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie sa realia zycia
Piszesz że ty preferujesz inny typ faceta........ja też myślałam że będę z wysokiem blondynem i chudym. Bo chuderlaki mi się podobały. Jestem z brunetem, wysokim ale....dużym :) Nawet jeżeli koleżanka nie chciałaby pójść to niech sama odmówi, a nie że jej w ogóle pod uwage nie wzięłaś. Życia chyba nie znasz........jej facet to go nigdzie nie zapraszaj, chyba że ją i jego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja koleżanka tez sie swietni
dogadywala z facetem, z którym kręciłam... dziś nie mam faceta ani koleżanki... i do kogo tu mieć pretensje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takze tego 2
zawsze szczery, nie udało mi się, poliki przybrały barwę purpury.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh dobra. zapytam kolezanke. ale jesli nie bedzie chciala isc to nie wiem.... nie chce zeby sie przeze mnie klocili ale z drugiej strony i tak na razie nie mam nic oprocz internetu. potrzebuje jakies intelektualnej stymulacji a on mi to daje. i NA PEWNO nie czuje do niego miety,nigdy nie czulam i nie bede bo on mnie odpycha fizycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takze tego 2
iPlus:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja koleżanka tez sie swietni
depeche - w końcu się zdecyduj.. to Twoja dobra koleżanka, tak czy nie? jeśli tak, to życzysz jej/im dobrze? to wez się zwyczajnie nie wcinaj tam, gdzie nikt Cię nie zaprasza :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takze tego 2
Intelektualnej stymulacji :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chce zeby sie przeze mnie klocili ale z drugiej strony i tak na razie nie mam nic oprocz internetu. potrzebuje jakies intelektualnej stymulacji a on mi to daje. najprawdopodobniej to nie jedyna stymulacja jaka moze dac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tylko ze chyba sa jakies granice? to jest jeden z moich nielicznych przyjaciol. mamy wspolne zainteresowania. nie wcinam sie w niczyj zwiazek po prostu chce isc do jakies glupiej galerii, co w tym zlego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takze tego 2
Ja tam uważam, że możesz się posunąc do intelektualnej masturbacji i iść tam sama:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh dobra, zamykam topik to nie ma sensu. zapytam kolezanke. jesli bedzie chciala isc to pojdzie z nami. jesli nie to dam sobie spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glistha69
Strzeliłabym focha i puściła "To Moje Spojrzenie", a potem bym mu to wypominała i dokuczała mu na ten temat:D... a z koleżaneczkami zawsze warto być ostrożnym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chce teraz odpowiedziec
ja mysle, ze powinnas isc z nimi. jezeli im tak bardzo zalezy, to niech ida, ale chyba Ty nie bedziesz im przeszkadzac! poza tym niech oni tam sobie gadaja i ogladaja, a Ty mozesz po prostu byc i trzymac chlopaka za reke. jesli oni chca isc sami, to jest cos nie tak. dalej tak - wiekszosc zle mysli, ze nie powinno sie dopuszczac do spotykania sam na sam chlopaka z kolezanka, co jest akurat prawda, ale brak tych spotkan powinien wynikac tylko z tego, ze chlopak nie ma na to ochoty. ja nie rozumiem czegos takiego, jak trzymanie reki na pulsie i pilnowanie chlopaka, zeby nie zdradzil! jak bedzie chcial, to i tak to zrobic, jak ma byc cos miedzy nimi, to i tak bedzie. takie zapobieganie zdradzie jest bezsensowe, nie chcialabym, zeby ktos mnie nie zdradzal dlatego, ze ja cos zrobilam, wiernosc powinna byc naturalna, a nie wymuszona!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tabletka po
ja kiedyś poszłam na basen z kolegą = mezem koleżanki ja tez jestem męzatką i umówilismy się na wspolnym spotkaniu w czwókę. Ani ona ani mój mąż nie chcieli iść wiec poszliśmy oboje kilka razy bo potem zaczełi basen remontowac. Od tego czasu jego zona ma na mnie focha (mój mąż nie, bo tamten facet jest nieco "nieatrakcyjny) a ja ponoć owszem,,,) Nie rozumiem jej, bo mogła chodzić z nami bardzo ją zresztą do tego namawiałam, ale jej nie chcąło sie ruszyć dupska a jak poszlismy sami to cyrk... Kolegowalismy się 12 lat - w sensie 2 pary - a teraz koniec Ja nie czuję sie winna - nic nie zrobiłam!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie o tym mowie ze on ja bardzo szanuje i kocha. a pocalunek ze mna to tak jak kazirostwo prawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takze tego 2
mała mi, przekroczyłaś niewidzialną barierę dobrego smaku. a fe.:) A jeśli chodzi o wypady na basen to bosko:):) Dobrze się bawiliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grypodobny
Depcehce15 a czemu sie dziwisz? Teraz ludzie sie bardo boja wszsytkiego, widac to w uczuciach wlasnie. To ze jestes nie zaintereosowana teraz chlopakami itp. to nic nie znaczy bo przez przebywanie mozesz sie z nim zzyc i stwierdzic ze.... w sumie to tak czy siak glupiota z jej stony ale czemu sie dziwisz, ona z pewnosci anie jest tak silna jak ty a poza tym w jej sytuacji tez bys miala jakies watpliwosci, kwestia tylko tego czy bylabys otwarta i zaufala, bo w koncu chodzi o to ze nikogo na sile nie utrzymamy wiec nie ma sie co tak srac. Ale kto potrafi panowac nad swoimi emocjami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×