Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama mateuszka 23

Nie moge poradzic sobie z 2 letnim synkiem, juz nie wiem jak postepowac

Polecane posty

Gość mama mateuszka 23

Jestem matka 2 letniego Mateuszka. Jest to dziecko bardzo ruchliwe, zywiolowe, ani na chwile nie posiedzi spokojnie w jednym miejscu, wszedzie go pelno...ale jest rowniez bardzo niesluchany, robi wszystko na przekór. Wylatuje na ulice, w ogole nie chce chodzic za reke bo sie wyrywa i gryzie mnie po rekach, przy obcych ludziach bije mnie po twarzy, nie slucha kompletnie nic co sie do niego mowi, wchodzi na parapety i skacze na kanape, boje sie ze moze sobie cos zrobic, polamac rece, nogi,krzyz...czasami nie wytrzymuje i go zbije w tylek albo szarpne nim albo mocniej pociagne za reke a potem mam wielkie wyrzuty sumienia ze jestem zla matka, ze nie powinnam tak robic...sama z nim siedze na okraglo, maz w pracy...jestem juz tym wszystkim taka zmeczona...juz nie wiem jak mam z nim postepowac? jak jest niegrzeczny to przylac mu klapa w tylek czy probowac jednak tlumaczyc? ale probuje na okraglo a on i tak robi swoje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 2,5 letnią córkę i robi to samo :O Przy tym wszystkim bije inne dzieci i gryzie :O Matko! Witaj w klubie :) Ale od pewnego czasu troszkę się zmieniła, bo przestałam reagować na jej zachowania i nie upominam podniesionym tonem. Spokojnie tłumaczę że bić i gryźć nie wolno bo to boli inne dzieci i mnie. I mówię że będę płakać. Ona na to mama nie pać (płacz) :) Pracuję nad soboą żeby nie wybuchnąc i jej nie strzelić w tyłek bo czasem przyznam że klapsa dostała ale to i tak nie pomogło :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie klapsy pomagaja :D dlatego je stosuje, pewnei za chwile beda sie uzalac tu inne nad moim dzieckiem ale coz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama mateuszka 23
ja tez probuje sie opanowac ale czasami po prostu nie mam sily...dostanie lanie a i tak to nic nie pomaga bo dalej robi swoje...czasami po cichu przeklinam ze mam takie dziecko...wiem ze nie powinnam...bardzo go kocham...potem mam straszne wyrzuty sumienia ze jestem wyrodna matka ktora bije swoje wlasne dziecko i go w duchu przeklina...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama mateuszka 23
myszsza---->>a Ty masz syna czy corke ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heyaheyah
no to macie bezstresowe wychowanie :O Nie wyobrażam sobie, żeby 2 letni dzieciak bił mnie po twarzy czy gryzł po rękach. Jak nie zareagujecie teraz to z wiekiem się będzie nasilać. Przykładem jest mój ośmioletni brat, ktoremu rodzice pozwalają na wszystko, a gnojek robi co chce. Bije ich przy ludziach, a jak czegoś nie dostanie to wyje jak pojebany. Terrorysta. Boi się tylko mnie, bo wie, że jak ze mną zacznie to zaraz po majtkach dostanie i rodzice go nie obronią. Nie jestem za notorycznym biciem dzieci i brzydzę się ludźmi którzy je katują, ale gdy dziecko jest niegrzeczne to klaps jest czasem potrzebny, nie żeby je zabolało, ale na opamiętanie. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justin85_
wiesz co mi się wydaje ze powinnas byc bardziej stanowcza, choc oczywiscie nie mam na celu pouczenia Cię tez mam 2latke która jest bardzo zywym dzieckiem, i tez zdarzy jej się uderzyc mnie badz kogos innego z doswiadczenia wiem ze klapsy tylko pogarszaja sprawę, bo jeszcze bardziej chciala po nich innych bic :0 teraz jesztem mega stanowcza, krzykne raz nie za głosno ale groźnie i jest spokój, a jak nie to do łózeczka i jak się uspokoisz to Cię wypuszcze i bedzie wszystko wporządku i porozmawiamy. i to dziala, no coż czasem mam wyrzuty sumienia ze może moje dziecko się mnie boi czy coś, no ale jesli nie bedZie miało do mnie respektu jakiegokolwiek, to będzie robiło co chciało, niestety taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja robię tak samo :D czasem głosno przeklinam ;) ale jak jestm sama w pokoju . Normalnie wysiadam czasem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
duzo zalezy od dziecka jednemu wystarczy spojrzenie innemu trzeba przylac D: ja mam syna 18mcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heyaheyah
justin, niech się lepiej troszkę boi niż ma ci wchodzic na głowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasz synek ma teraz prawie 2 i pol roku, ale tak w wieku poltora-2 lata byl nie do wytrzymania. wprawdzie nie gryzl mnie i nie bil, ale wszedzie go bylo pelno, nie sluchal sie zupelnie, mial 100 pomyslow na minute, wspinal sie na meble, skakal, wyrzucal z szafek, wlaczal mikrofale, spuszczal wode, rozkrecal kurki ... i to wszystko w przeciagu pol minuty... Mialam czasami wszystkiego dosc, nic nie moglam w domu zrobic.... ALe nie bilam, ewentualnie krzyczalam, ale go to tylko rozbawialo.... Staralam sie tlumaczyc..... wtedy chyba niewiele pomagalo... Ale teraz moge powiedziec, ze mam wspaniale dziecko. Nadal zywiolowe, taki juz jest i bardzo dobrze, ale juz do opanowania, w domu nie mam juz sajgonu..... Moim zdaniem trzeba prezcekac ten najgorszy okres i tyle..... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heyaheyah
myszsza, ze tego co czytałam na Lutówkach to wy z mezem bijecie syna nawet jak nie może zasnać :O to juz przegięcie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja jak chce mnie uderzyć i macha rączkami t ją złapię za rączki i pytam: co teraz? chcesz mamusię uderzyć??? wtedy przestaje i zajmuje się czymś innym. Może to jest sposób? Wiem jedno trzeba stanowczo postępować i nie pozwalac na każdą zachciankę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewno moj syn to dziennie dostaje 3 razy lanie za to ze zyje ;) w sumei to nic innego nie robie tylko go bije az sie krew leje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justin85_
nie twierdze ze klaps jest zły itp, ale jednak według mnie jest dobry na chwile, dziecko jak widzi ze rodzic bije to przenosi to tez na swoje zachowanie i tez bije jak jest zły.... tak było z moja córeczką, więc czasami w połowie ruchu zatrzymuje ręke choc mnie korci jestesmy rodzicami naszych dzieci a nie ich kolegami, jakoś je wychowac jednak trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmmm
powinnas ulozyc plan dzialania z mezem, to nie jest tylko twoje dziecko. Mąż nie jest chyba w pracy 24 godziny;) jak bedzie spokojny (dzieciak) to z nim porozmawiaj, poiwedz ze go bardzo kochasz, zapytaj czy on ciebie tez -pewnie odpowie twierdzaco, a ty wtedy powiesz ze jak sie kogos kocha to powinno sie tej osobie sprawiac przyjemnosc. Powiedz ze ty go kochasz wiec go nie bijesz... i on tego tez robic nie moze bo jest ci wtedy bardzo bardzo przykro. Jezeli jest zdenerwowany to niech idzie do pokoju i np. uderza w worek treningowy (kup mu taki maly) itp... jak jest w nim tyle agresji musi miec mozliwosc wyzycia sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmmm
ups- bijesz go, wiec go przepros i powiedz ze juz nie bedziesz i o to samo go prosisz... musisz byc dla niego bardziej czula. Na pewno jest w czyms dobry, chwal go za to. Nie traktuje go jak wylacznie zlego dziecka. (jesli go tak traktujesz w ogole, to sa moje przypuszczenia).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w 36 tc
Dziewczyny, nie martwcie sie, jak bedziecie konsekwentne to wasze dzieci z tego wyrosna. Zobaczycie. Synek mojego kuzyna byl w tym wieku wrecz nie do zniesienia! Wszystkich, czy znal czy nie, bo zdarzalo sie to nawet ot tak na ulicy, bil, gryzl, kopal, wcisnal sie w kazdy kat,gdy nikt nie patrzyl to wchodzil na parapet, stol, a nawet kuchenke w kuchni...no MEGA diabelek byl z niego. Powoli zaczelo sie zmieniac gdy poszedl do przedszkola, bo tam wiadomo, panie nie pozwalaly na takie zachowanie i mial kary np. musial stac w kacie, albo jesc obiad sam przy stole bez innych dzieci, a to mu sie oczywiscie nie podobalo, wiec zaczal sie zmieniac. Teraz P. ma 10 lat i jest super chlopcem, madrym, inteligentym, dobrze sie uczy, a przede wszystkim jest grzeczny i kulturalny i sam poucza swojego mlodszego brata (ktory de facto nigdy taki rozbrykany nie byl) jak ma sie zachowywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córa też miała jakiś czas temu gorszy okres.Najgorsze były ucieczki.Jak tylko wychodzilismy na spacer ,dawała nogę i czasem wbiegala na sama ulicę.Uwzięłam się i każda ucieczka kończyła się karą-powrotem do domu.Jej to nie pasowało-mnie czasem tez(bo np. nie udało mi się dzieki temu zrobić zakupów),ale tę metodę polecam.A jesli chodzi o bicie.Raz się zdarzyło,ze jej dałam klapsa w pupę,bo chciała odkręcić kurek od kuchenki i mimo moich próśb aby tego nie robiła-nie posłuchała.Reakcja jej była natychmiastowa-dostałam klapsa zwrotnego.Złapałam ją i powiedziałam,ze się nie bije i ze mamunia ją przeprasza i tez chce aby ona mnie przeprosiła.Odatamtej pory-nie było problemow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedassss
a wszyscy mówią, że dzieci są takie słodkie.Chyba nie zdecyduję się na dziecko jak mam przechodzić takie męki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość StevBick

Prescription Sildenafil Citrate Priligy En Generico Vente Cialis Pharmacie Cheapest Viagra Soft 100 Mg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×