Czy lubicie jak facet zaglada wam pod spodniczke?

My bardzo lubimy to robic, czy w autobusie, czy na jakis schodach badz jak jezdzicie samochodem i pokazujecie nie co wiecej :) a czy wy lubicie jak facet podpatruje i probuje zobaczyc co nie co? ;) a moze same troche prowokujecie? :)

Dodam, że w podglądaniu mam spore doświadczenie. Podglądałem już w szatni pana od w-fu, sąsiadkę - emerytowaną kasjerkę z Biedronki i co wieczór podglądam dziadka jak pod prysznicem szoruje swe starcze, pomarszczone wory, z których początek wziął mój tata a pośrednio ja :)

owszem lubimy ale sie nie przyznajemy

ja lubie ale jak jest taki fajny a nie taki oblech i wogole :D

uwielbiam....i sama nie raz prowokuje:-P

larwka - jakie sytuacje i w jakich miejscach to robisz i na czym poprzestajesz? ;)

poprzestaje na podgladaniu , jak widze ze facet nachalny to odpuszczam..najczesciej jak siedze w biurze to tak zeby podwiazki od ponczoszek bylo widac..jak zobacze ze ktos obserwuje specjalnie podnosze spudnice wyzej:-P Pod marketem jak pakuje zakupy do auta to zawsze sie wypinam..zeby mi bylo widac stringi spod spodni lub pupe jak jestem w kiecce;-) Idac po schodach tez zwalniam specjalnie jak ktos fajny za mna idzie..dlugo by wyliczac..zreszta kazda laska to robi podswiadomie..tyle tylko ze nieliczne sie przyznaja:-P

Chetnie bym popatrzyl... mhmmmm :)

tak lubisz..czy to rodzaj fetyszu? skad klikasz? bo mozliwe ze mnie podgladasz:-P

larwka, chyba nie, bo jakos ostatnio co raz zadziej o takie widoki :( Madusia 18 - napisz cos wiecej :)

ja lubie jak jadę tramwajem czy autobusem jeszcze do tego cos mi przypadkiem czasem spada i sie muszę schylić i czuje nagle na sobie wzrok mmmrau lubie prowokować jak jest tłok w tramwaju czy autobusie to mi wcale nie przeszkadza jak jakis przystojny facet jest blisko mnie zwłaszcza jak stoi za mną ...czasami dawałam to jednoznacznie do zrozumienia niektórych hehe facet za mną stanał był zakręt i przywarł do mnie i mówi przepraszam a ja do niego na ucho ..."prosze się nie krępować" :)

fajna gra, fajne nagrody: http://www.100zl.net/?t=35010855

Piszę teraz w 100 % szczerze : Nienawidzę podglądaczy, nienawidzę, gdy ktoś wlepia we mnie swoje gały, a już naprawdę nie znoszę gdy ktoś patrzy na moje ciało :/ Uważam, że podglądanie dziewczyn to bezczelne i prostackie zachowanie... a wy dziwki jak jesteście zakompleksione to może chodźcie po ulicy nago - będziecie mieć sporo (obleśnych i żałosnych) wielbicieli

Ja lubie jak koleciowi stanie na moj widok i specjalnie siadam prze fajnymi kolesiami jak jade tramwajem

to smutne ale zgadzam się z porcelanką

wy to dziwne jestscie bo jak kolesiowi staje to fajna dupcia ze mnie a wy to jakies wybrakowane bo ja to lubie i czasami sobie tak mysle jak by on mnie tam wiecie :D

swojego ego. Nienawidzę podglądaczy i prób uprzedmiotawiania mnie.

i te co nienawidzą podglądaczy i te co prowokują są niedowartościowane. normalna dziewczyna średnio to obchodzi o ile nie jest nachalne i nie zwrac na to uwagi w stylu "ooo on na mnie popatrzył huuuuura" lub w wersji nienawidzących "patrzy sie na jej cycki(a nie na moje) obleśny podglądacz, tfu!' itp itd. ps. nie wiem z kim wy jezdzicie tramwajem i kogo prowokujecie ale chyba chlopaków z gimnazjum skoro im staje tak że to widać w bisie czy metrze:D

A co zlego jest w patrzeniu? Jesli widok jest przyjemny to dlaczego nie :) mysle ze i jedna i druga strona moze miec z tego przyjemnosc.

Oj... napisz co robisz i jak prowokujesz. bardzo lubie takie sytuacje :)

Czyli widze ze tak pol na pol... jedne nie lubia i chowaja a inne jeszcze dodatkowo prowokuja ;) Mam nadzieje ze wiecej osob opisze swoje doswiadczenia

Nie. Wolę po spodenki :o Więcej natrudzić się wtedy musi :o

podgladac....hmm po co... wole jak facet mnie lize,piesci pieprzy i rrznie......

Ja czasami lubie prowokowac ;)

Oj, chyba jednak nie ma milosniczek podgladactwa :(

up

chyba jednak nie ma milosniczek prowokowania w ten sposob a szkoda :(

a ja widzialam chlopakowi jak sie schylil, przy samochodzie, bagaznik, to mial takie spodnie troche opuszczone i jak sie schylil bardzoej widzialam mu kawalek pupy, i to juz nie pierwszy raz mozna zobaczyc pupe z dzinsow wystajaca...