Makaron z białym serem - lepszy na słodko czy pikantnie?

Znalazłam przepis z cukrem i z podsmażaną cebulką i solą, robił ktoś, które lepsze?

ja - tylko na słodko, mój facet - tylko na "słono". Wypróbuj oba! :-)

Ja robię kluski kładzione łyżką + ser biały + słoninka stopiona + pieprz Makaron +ser biały + truskawki+ cukier+śmietana

Jolka jak te kluski dokładnie robisz i z czym, podaj proporcje :) Chyba spróbuje zrobić tyci tego i tyci tego heh ;)

około 1/2 kg. mąki, pół litra wody, jajo całe, troszkę soli. Wsyp do miski mąkę, dodaj jajo, szczyptę soli, a wodę dolewasz po trochu, tak, aby dobrze wymieszać. Mieszasz i dolewasz wody do momentu, aż to ciasto zacznie odchodzić od łyżki. Jak już tak się dzieje, wstawiasz posoloną wodę na gaz . Na wrzącą wodę wkładasz łyżką niewielkie kawałki ciasta i tak do wyczerpania zawartości miseczki. Muszą się pogotować, żeby nie były surowe. Możesz zrobić z mniejszej ilości składników (mąka, woda), ale jak nawet ci zostaną kluski, to należy je na sicie przelać zimną wodą i dobrze osączyć ( tak jak makaron się hartuje).Nadają się do odsmażenia Jak będziesz miała pytania , to pisz. Powodzenia.

http://www.wielkiezarcie.com/przepis.php?przepis=184&offset=0 - jak na slodko to polecam to, pycha zarowno na cieplo, jak i na zimno :D

lepsze ale jeśli ser masz ze sklepu to na słono lepsze z prostego powodu: swój ser jest świeżutki i słodki i wręcz nie pasuje ze solą natomiast ser ze sklepu ma już na tyle zmieniony smak, ze ze solą jest lepszy, bo słodkości w tym sklepowym serze już nie ma za grosz takie moje zdanie

Zaleźy od gustu smakowego, jeśli wolisz słodkie potrawy to na słodko będzie dla Ciebie lepszy, jeśli ktoś preferuje słone dania to oczywiście będzie wolał ten na słono czy chociaźby z keczupem. Ja ograniczyłam cukier w kuchni i bardzo mało go daję do potraw. U mni w domu jadło się makaron polany skwareczkami i cebulką, posypany twarogiem i posolony. Makaron był robiony teź domowo, zupełni inaczej smakuje. Potem w stołówce szkolnej serwowano ten słodki - nie smakował mi. Nawiasem mówiąc w sklepie też można kupić smaczny twaróg.

kto tak pisze ZE sola?

"Nawiasem mówiąc w sklepie też można kupić smaczny twaróg. " tak, mozna kupic smaczny twaróg, ale nigdy nie jest on taki słodki jak "prosto od krowy" :-D niestety :-O dlatego dla mnie twaróg ze sklepu zawsze na słono, bo do tego mi cukier nie pasuje smakowo a świeży twaróg swojski zawsze na słodko, bo do tego sól mi nie pasuje smakowo :-D

Niestety rzadko miewam swojski twaróg i najczęściej u mnie twaróg je się na słono

Babcia robiła ruskie pierogi z serem "prosto od krowy" i były pyszne. Wiadomo, że taki ser jest najsmaczniejszy i można go i solić i słodzić. Gdyby było tak jak piszesz to co? my, mieszczuchy co nie mamy dostępu do wiejskiego sera już igdy nie jedlibyśmy sernika, naleśników z serem na słodko albo makaronu z serem i cukrem? Co za zaściankowość, a pfe!!

dziecko, a ty umiesz czytać? czy ja piszę, że ty bzdury piszesz?? trochę wychowania, by sie przydało :-O Pisałam: TAKIE JEST MOJE ZDANIE dlatego DLA MNIE twaróg ze sklepu zawsze na słono Niedowidzisz czy co? :-O Też jestem mieszczuchem całe życie. Czy wszyscy muszą miec takie zdanie jak ty, bo inaczej piszą bzdury i wymyślasz im od zaściankowości?? Popatrz na belkę w swoim oku.

"bo do tego MI cukier NIE PASUJE smakowo bo do tego sól MI NIE PASUJE smakowo" Wszedzie człowiek spotyka się z brakiem elementarnego wychowania, nawet na temacie o serze. :-O I potem sie dziwić, że mieszkańcy wsi mają nas mieszczuchów za chamów.

"my, mieszczuchy co nie mamy dostępu do wiejskiego sera już igdy nie jedlibyśmy sernika, naleśników z serem na słodko albo makaronu z serem i cukrem? Co za zaściankowość, a pfe!!" a ta o serniku i o naleśnikach

Masz rację - odrobina dobrego wychowania by się przydała. Przyganiałkocioł garnkowi.

jak widzę u ciebie nawet za grosz samorefleksji ... nie można się spodziewać Lem się cisnie na usta.

Wzajemnie! Miłej niedzieli