Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Timi1292

będę smażyć się w piekle

Polecane posty

4 lata temu ja zajety od 2 lat kobieta, podczas jednej z moich imprez pojawia sie ona , zadbana , piekna , inteligentna , rozmowna jej zalezy na mnie , powiedziałem praktycznie o niej mej dziewczynie, zapewniałem ze to kolezanka, nowa kolezanka zaczeła okazywac jak bardzo jej zalezy na mnie , dostawałem wszystko to czego brakowało mi ze strony dziewczyny zdradziłem - pocałowałem powiedziałem mojej dziewczynie , błagała, prosiła, obiecywała ze sie zmieni, nie ruszało mnie to nowa kolezanka rzuciła mnie po 3 mies wrociłem do tamtej, przyjeła mnie , nastepne 2 lata starałem sie moje bledy naprawic minely 2 lata , oznajmiła mi ze mnie zdradza od jakiegos czasu , odszedłem , chciała zeby był jej przyjacielem , odmowiłem 2 lata zbierałem sie , poznałem ją , uwierzyłem w ludzi na nowo, lecz znowu brak mi wielu rzeczy wiec..... wczoraj napisałem do \"nowej\" starej kolezanki - ucieszyła sie znowu pakuje sie w to samo, ale czuje sie sfrustrowany tymi kobietami bowiem zadna nie ptrafi sprawic ze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja moge napisac jak nie calowa
jaki pajac, hahahahahaha przeczytałam to i padłam ze śmiechu, a mówią że to kobiety są zakręcone i nie wiedzą, czego chcą, ale ten kolo bije nas na głowę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i tu jest problem
Ponieważ postrzegasz miłość z kobietą jako narzędzie do uszczęśliwiania Ciebie. Mniej więcej w taki sam sposób patrzy się na butelkę z alkoholem. Każda miłość jest zajebista dopóki sprawia że my czujemy się zajebiście. Jesli tylko przestajemy się tak czuć to mówimy drugiej osobie do widzenia, że widocznei to nie było to. Problem w tym każdy taki haj prędzej czy póżniej kiedyś mija. To jest problem który ma wielu, wielu ludzi. A podobno w miłości to nie o to chodzi, żeby ktoś wywoływał w nas wieczny haj, zreszta nawet na logikę jest to niemożliwe bo nasz umysł ma naturalną zdolność do przwyczajania się i do drugiego człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chce uszczesliwiac tylko siebie , ale tez staram sie aby druga osoba była takze szczesliwa ile razy na forum piszecie : odejdz od niego , to nie ten , skoro nie jestes szczesliwa szukaj innego kazdy ma prawo do czucia sie szczesliwym i potrzebnym komus, to naturalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to zadna jeszcze nie wstala
nie masz miejsca na ziemi. bywa, znam to uczucie. dlatego postanowilam byc sama, bo nie umiem uszczesliwic nikogo a tym bardziej siebie, wiec...bywaj sobie i ty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×