co byscie zrobily gdyby corka byla w ciąży

Matki jaka byłaby wasza reakcja gdyby damy na to wasza 19letnia córka oznajmiła ze jest w ciąży?

czy nic jej nie dolega i czy dobrze się czuje :)

a co mozna zrobić ? cieszyć sie z przyszłego wnuka

Pozostaje się cieszyć =) Przede wszystkim wspierać córkę a ni ją dołować....

nie mam dzieci ale gdybym miała to co bym miała zrobic....no zalezy jeszcze czy byłaby w ciąży ze stałym chłopakiem czy takim ''nieznanym''

napewno krzykiem nic nie zdzialasz... stalo sie i juz a ona?? cieszy sie z tego ze bedzie mamusią?

Nie pytałam,razem z mężem powiedzielismy ze nie chcemy jej w domu i żeby szukała pomocy u chłopaka,który jej to uczynił.

Akurat mam syna 19 letniego i pewnego razu dowiedziałam się ,ze o malo nie zostałam babcią.Coż,gdyby tak sie wydarzyło to myślę,ze jednak młoda kobietka ma o wiele gorzej niż młody męzczyzna. Myślę,ze rodzice dziewczyny źle by to przyjeli.Zawsze dziewczyna ma gorzej od chłopca zachodzac w ciaze.

myslala, ze jest - ale miala fajnego chlopaka i oboje od razu sensowny i odpowiedzialny scenariusz na najbliszcza przyszlosc.Powiedzialam,ze pompge. Szczeslwie jednak byl to falszywy alarm - szczesliwie - bo choc chlopak fajny i plany do rzeczy, jednak wiedzialam, ze bylaby z nim zwiazana na zawsze, a wtym wieku chcaloby sie jeszce kogos poznac i zaszalec , miec dluzej swobodę.- i tak zreszta potem bylo,

? Rodzice są po to aby zawsze wspierać dziecko, niezależnie od tego czy żyje wg naszych przekonań-nie mówię o patologiach!

PROWOKACJA TO JEST PODWÓJNY TOPIK NIE WIERZE ZEBY TAKA KRETNKA CHWALIŁA SIE SWYM IDIOTYZMEM

Nie rozumiem jak mozna wyrzucic z domu corke ktora zaszłą w ciaze.Mozna mieć zal,ale zeby wyrzucic,zostawic bez pomocy to dranstwo.

w kazdym razie przenigdy bym sie od niej nie odsunęla, a zawsze wspierała.

Prowokacja czy nie prowokacja,ale napardę istnieja rodzice ktorzy w tak paskudny sposob traktuja swoje corki .

jeszcze nie mam corki ale pewnie jak juz bede miala i byla by taka sytuacja ze zajdzie w ciaze w wieku 19 lat to poqwiem jej troche pozno kochanie a juz myslalam ze zostaniesz stara panna! patrzac na to co sie dzieje teraz to za kilkanascie lat 19 lat to bedzie za stara na dziecko bo 16 beda rodzic jak nie mniejsze:P

Nie to nie jest prowokacja,tylko nie wiedziałam gdzie lepiej to umieścić.Jestem bardzo zaskoczona tą sytuacją mimo ze wiele razy jej mówiłam aby na to uważała.

ddddddddddddddddddddddddddddd ale zeby ja wyrzucac z domu,nie pomagac,to okropnosc.Co innego gdyby corka pare razy juz tak postapiła,ale pierwsza ciaza,to ona potrzebuje wsparcia

Ale dlaczego ja mam ponosić odpowiedzialnośc za jej czyny?Tak jest w stałym związku z facetem który ma 30 lat i jest dość zamożny.

Zaczęłabym zbierać na wózek.To nie byłaby tragedia.Popatrz Autorko na inne topiki.tam dziewczyny latami starają się o ciążę.

nie przesadzaj ona ma 19 lat a nie 16 i jest jej z pewnoscia ciezej niz wama fakt ze rodzice zamiast ja wspierac kaza jej wypierda..... jeszce bardziej pogarsza jej sytuacje.

czyżbyś miała pretensje, że związała się z niewłaściwym człowiekiem?

rodszac dziecko powinnas liczyc sie z tym ze nie zawsze jest kolorowo i czasem trzeba zrobic cos co jest nie po naszej mysli.odnosze wrazenie ze nie wiesz dokladnie na czym polega rola matki.dziecko kocha sie mimo wszystko i powinno sie je wspierac.nikt Ci nie kaze jej utrzymywac wystarczy okazac odrobine zrozumienia,wesprzec ja pocieszyc ze ebdzie dobrze a Ty ja wywalasz.tak sie postepuje z wlasnym dzieckiem?dla mnie to nie do pomyslenia.mozna byc zlym,wscieklym ale to nie powod zeby wywalac wlasne dziecko ja bym tak nie potrafila:/

Powiedzialam jej ze nie dostanie ani grosza.Niech nauczy sie odpowiedzialności za wlasne czyny.Właśnie pakuje swoje rzeczy-przenosi sie do niego. Tak-nie lubie go.To nie jest odpowiednia osoba dla niej.Tylko tyle,że ma pieniądze

Najbardziejdenerwuje mnie fakt,że jest w ciąży a niema slubu.Wczoraj rozmawialam rownież znim,ale on stwierdził,że slub wezmą kiedy będą uważać za stosowne i chcą to zrobić po urodzeniu dziecka. Oczywiście domyslalam się ze slubu nigdy niebedzie!Dziecko jest a slubu nie ma.kiedys to chociaż mężczyzni od razu brali slub jak kobieta byla w ciąży.mieli chociaż troche honoru

no fakt 19 to nie 16 ..ale czy to juz na tyle duzo, aby miec dziecko...ja cie troche rozumie...skoro kto decyduje sie na wspolzycie to powinnien sie liczyc z konsekwencjami...to nie jest choroba, ktora przejdzie,...tylko maly czlowiek za ktorego trzeba byc przez nastepne kilkanascie lat odpowiedzialnym.......i niech mi nikt nie pisze, ze w wieku 19 lat jest sie juz na tyle samodzielnym finansowo, ze mozna sobie na dziecko pozwolic...trudna sytuacja...ale jesli jest w zwiazku i tatus dzieck jest na tyle rozsadny, ze pomoze jej....bedzie ja wspieral finansowo i psychicznie, to beda jeszcze z niej ludzie;)

kobieto-stacisz córkę i wnuka/wnuczkę wimię swoich wyimaginowanych oczekiwań.Rób kjak chcesz ale o wychowywaniu masz małe pojęcie, niestety

postepuje tak, jak ja wychowałas.

pomogłabym jej i zajęłabym się swoim dzieckiem i swoim wnukiem

Nie,ja chcialam zeby wszystko bylo we wlasciwej kolejnosci,czyli studia,slub a na koncu dziecko a nie wszystko odwrotnie. Dziecko wychowywane bez slubu to poprostu dzieci nieslubne czyli wielki wstyd