Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość memmorii

KOCHANKI

Polecane posty

Gość memmorii

Kochać jest łatwo. To, można powiedzieć, jak z samochodem: wystarczy włączyć silnik, dodać gazu i wyznaczyć sobie cel podróży. Ale być kochaną to tak jak przejażdżka z kimś innym, jego samochodem. Nawet, jeśli uważasz tego kogoś za dobrego kierowcę, zawsze pozostaje ten podskórny strach, że może się pomylić, a wtedy w ułamku sekundy wystrzelicie oboje przez przednią szybę na spotkanie śmierci. Być kochaną może oznaczać największy koszmar. Bo miłość to rezygnacja z panowania nad własnym losem. A co się stanie, jeśli w połowie drogi postanowisz zawrócić albo skręcić w bok, a nie masz na to jako pasażer żadnego wpływu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość los pikos
to się zamieniaj miejscami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem..................
no wybacz ale to zdanie jest bez sensu -> "A co się stanie, jeśli w połowie drogi postanowisz zawrócić albo skręcić w bok, a nie masz na to jako pasażer żadnego wpływu?". Jesli mowisz caly czas o tym , ze to ktos ten samochod prowadzi nie ty, to nie masz wplywu bo sie poddajesz, ale jesli chcesz skrecic w bok albo zawrocic, to rzeczywiscie wywal dziada z siedzenia dla kierowcy i prowadz samochod sama. Uch, coz za oferma z tej baby :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×