dzisiaj sie jej oswiadcze

dzisiaj mam zamiar oswiadczyc sie mojej lubej :) pierscionek jest , chyba tez wiem co powiedziec ale nie wiem kiedy to zrobic.. nie chce jej zabrac do restauracji bo to takie oklepane ... chce zrobic to w jakis wyjatkowy sposob , macie jakies pomysly ??? hahaha a najlepsze jest to , ze moze moje szczescie tutaj siedzi , byc moze samo mi podpowie :P

poprostu klęknij i już

Stary powodzenia... trzymamy kciuki

no dobra ale mam srtes (wiadomo nigdy wczesniej tego nie robilem) i chcialbym zeby to .. fajne bylo ... kiedy mam kleknac... np sytuacja ze ogladamy film i nagle mam ja zagadac i w ogole czy jak ...

nie chce cie martwić ale wczoraj twoją dziołche posuwałem

świece, zgaś światło i powiedz do niej "zamknij oczy" jak zamknie to weź ją za rękę i zacznij przemowę ;)

bez pzresady,podczas ogladania filmu :D? co za obciach :P zabierz ja gdzies, w jakies nietypowe miejsce (nie na kolacje) zorganizuj cos, moze jakis grajkow ktoryz nagle zza drzewa wyskocza cyz cos :P

jak to ta jedyna to powinienes wiedziec jak ja zaskoczyc wiec sie nas nie pytaj

ja bym chciala zeby facet przyszedl z wiekim bukietem roz...ukleknał...i powiedzial o co mu chodzi..dal pierscionek...i juz:P

no ale wlasnie nie chce do restauracji bo to oklepane jest.. juz sie nawet zastanawialem zeby zabrac ja gdzies na lody poprosic zeby przy przygotowniu loda wlozyli jej piersionek do srodka ale byly przypadki ze dziewczyny nieswiadomie piersionki polykaly :P

włóż sobie pierścionek w odbyt i powiedz jej żeby ci pogrzebała będzie mile zaskoczona

jak masz psa to wczep psu w obrożę. mój facet tak zrobił, a ja głupia nie zczaiłam co jest grane :P

no mnowie ze nie na kolacje :P hm, w "igraszki losu" byla scena jak babka wraca dod omu zastaje wielgachny prezent w nim kolejne pudeleczka mniejsze powkladane w siebie i na koncu jest juz pudeleczko od pierscionka...a tam pierscionka brak :d i wtedy wchodzi narzeczony i jej go daje :P no i oczywiscie jakis klimat typu np swiece czy cos :P

No właśnie a to nie można już normalnie ? tak po męsku powiedzieć czego chcesz i dać pierścionek , a kwiaty cóż oklepany jest bardzo bukiet czerwonych róż.

ty facet ale ty glupi jestes

jak ja też bym tak chciała.. :( no ale mnie miłość omija chyba szerokim łukiem, mimo iż mam chłopaka...

facet co lubi ... po mesku to ja jej powiem czego od niej cchce tylko chce to zrobic w nie tradycyjny sposob a z tymi pudeleczkami to fajny pomysl :)

pi pi jeszcze przyjdzie twoj czas :)

zależy co kto lubi. Mi by się np. nie podobało z tymi pudełeczkami, mimo że jestem kobietą.

nie wiem czy czytalam czy slyszlaam o tym czy cos ale byl gosc co zabral ja do teatru i nagle w trakcie spektaklu ja poprosil, tzn cala ekipa teatru byalz aanagzoana ze na deskahc to bylo itp

a czemu ? czula bys sie zawiedziona gdybys w ostatnim pudeleczku nie zobaczyla nic czy o co chodzi ?

no mnie tez by sie nie podobala po tym jak juz to widzialam :P

zrób to w męskiej toalecie.Jeśli ma być nieoklepane to będzie.

zakochańce ?

Ja jestem człowiekiem prostym i nieszczęśliwym ale życie nauczyło mnie a dokładnie kobiety że : romatico fantasto zostawiamy aktorom i reżyserom . Wszelkie sprawy z kobietami załatwiamy w trzech punktach : 1 . zastanawiamy się czego chcemy. 2. wymyślamy najprostszy sposób realizacji 3. realizujemy go.

Tak to z pudełeczkami jest fajny pomysł. Przynajmniej mnie by się spodobał :D Może też jakiś wieczorny spacer :D Myślę, że jeśli masz dobry kontakt z jej rodzicami to nie zaszkodzi najzwyklejszy sposób. Zgadać ich, niech się zbiorą w jedno miejsce i zrobić jej wielką niespodziankę :) Możecie w końcu się zmówić z rodzinką na obiad u nich, albo nawet niby "przypadkiem" spotkanie w parku. Ona napewno będzie coś podejrzewała, ale myślę, że bardziej bedzie zaręcona :D No i rodzice przy okazji napewno też będą dumni :D

ja bym np chciala zeby moj facet zabral mnei na spacer (ale zeby pogoda byla niesloneczka, jakos tak sobie ubzduralam ze jesienna pogoda bylaby lepsza) i nagle zza dzrew wyskoczyliby muzycy w garniakach (koniecznie musialyby byc skrzypce:P) i wtedy mi sie oswiadczyl, najlepiej na jakims moscie z widokiem na ladny staw\ no i np jakis fotograf zeby mogl zrobic nam fotke :D an pamiatke :D

Nie wiem w sumie czemu. Jakoś tak... po prostu nie i już ;) To dobry sposób na niespodziankę, w sensie np, jakiś prezent, ale nie na oświadczyny. Ja jestem tradycjonalistką ;) dlatego np, wolałabym mieć faceta, który mi się oświadczy i włoży pierścionek na palec, a nie że ja sobie sama tego pierścionka będę szukać ;) A, no i uważam, że raczej powinieneś odpuścić sobie jakieś publiczne miejsca. Nie możesz np. przygotować dla Was kolacji w domu? Tzn. to tylko moja propozycja - może Twoja dziewczyna lubi coś innego, nie wiem :D

A mi sie spodobał pomysł z filmu "Ślubne wojny", facet kupił ciasteczka z wróżba, a w tym, który miała kobieta, był w środku pierścionek zaręczynowy. Ja na pewno byłabym mile zaskoczona :)

I w pizdu!!! Zgubiłem pierścionek!!!