Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona27777

Jestetm wyklęta poniewaz jestem BEZPŁODNA?!

Polecane posty

Gość A może walnij im
prosto z mostu: "czy uważacie mnie za trędowatą, że unikacie kontaktu i rozmów ze mną?" zobaczysz ze zrobi im sie głupio i moze przemyślą to i owo. Czasem trzeba takimi potrzasnąć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie żaluj tego faceta
widac, że dla niego nie Ty byłas najważniejsza tylko potencjalne dziecko! jak sie kogos prawdziwie kocha to zniesie sie i takie dramaty jak niemożnośc posiadania dziecka. Znajdziesz kogos kto bedzie na Ciebie zasługiwał.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona27777
cheysula Po ostatniej naszej rozmowie telefonicznej (z siostra) i po tym jak mnie oklamala nie mam ochoty na wyjasnienia. Moze kiedys, ale nie teraz. Ludzie bojac sie zranic rania jeszcze bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mysle ze ich zachowanie
wyniak moze z tego, ze jak piszesz, chodzisz zaplakana i jak chmura gradowa- trudno z toba pogadac i moga sie tez bac, ze cie uraza, ze np na ow "roczek" cie jeszce bardziej rostroi. Nie wyobrazam sobie potepienia - chyba sobie to wmawiasz. Zyj ni zachowuj sie normalnie, tak,zeby ci lubili w towarzystwie i w rodzinie . Znama pare bezdzietnych kobiet, bardzo milych, wesolych i lubianych. Mysle,ze problem najwiekszy tkwi w twoim podejsciu do sprawy. A facet moze mial zly dzin, ze tak palnąl ( co oczywiscie nie tlumaczy go o konc)a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, czasem nicnierobienie i udawanie, że nie ma tematu bywa gorsze niż szczera rozmowa. Wiem, że to trudne i nie jestem nawet w stanie sobie wyobrazić jak bardzo. Czasem lepiej jest samemu wyciągnąć dłoń, nim nazbiera się zbyt dużo pretensji i żalu. Nie mówię Ci byś się jej zaczęła zwierzać, ale spróbuj pierwsza zacząć rozmowę nim będzie za późno na odbudowanie więzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleo99
A ja Ci szczerze zazdroszcze tej bezplodnosci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona27777
Placze tylko w samotnosci lub w towarzystwoe przykaciolki. Nigdy nie plakalam przy innych jesli o tą sprawę chodzi. Takze prosze nie wmawiaj mi , ze moje zachowanie to powoduje, ja satram sie byc mila ale widze , ze reaguja na mnie jak na jerza chcacego sie przytulic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona27777
jeza, przeprawszam za blad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona27777
kleo99 Kwestia tego co kto uwaza za wazne. Ja nigdy nie chcialam miec wiecej niz 2 dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvfbth4
ja tez ci zazdroszcze ;) dzieci nigdy miec nie chcialam, i jak bede w przyszlosci przy kasie to planuje wyjechac do Niemiec podwiazac jajowody, moze cie to pocieszy ale takie zacofane spoleczenstwo i tak lepiej traktuje kobiety ktore dzieci miec chca choc nie moga niz takie co to sa bezdzietne z wyboru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet taki
spójrz na sytuacje z drugiej strony. Twoja bezpłodność nie jest wynikiem Twego złego postępowania czy zawinionej choroby przez Ciebie. Ten stan to skutek rozrodu twoich rodziców. To oni przekazali Ci taki materiał genetyczny! I dlatego dziwie sie zachowaniu twojej mamy. Głowa do góry! Jeszcze znajdziesz odpowiedniego partnera - być może z takim samym defektem - beszpłodnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona27777
cvfbth4 Mimo to sama widzisz jak podli potrafia byc ludzie. Ja nie maialam nawet prawa wyboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleo99
Naprawde jest wielu facetow, ktorym nie zalezy na rozsiewaniu swoich genow po swiecie. Ja na takiego trafilam, wiec Ty tez takiego znajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona27777
facet taki ja nie obwiniam siebie za to, nikogo. Po prostu jednak przykro mi, ze jestem tak odbierana, ze przez to zostalam porzucona i obrazona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mysle ze ich zachowanie
moze siostra sie bala,ze na przyklad zaczniesz plakac na tym roczku, albio cos w tym guscie. Spojrz na siebie - czy na pewno nie zachowujesz sie jak cierpietnica i nie odstraszasz tym ludzi Zapewniam cie, za ludzie maja swoje, czesto wieksze ( albo takie, ktore im sie wieksze wydaja) problemy. nie mysl tylko o sobie i ch stosunku do ciebie, zyj normalnie. A zachowanie jednego faceta nie swiadczy o ludzkosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet taki
a czy propozycja wirtualnego objęcia Ciebie, przytulenia i okazania akceptacji będzie przez Ciebie przyjęta? jeżeli tak , top masz takie tulenie ode mnie codziennie o 20,00 do 20,30.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona27777
a ja mysle ze ich zachowanie Ale przeciez pisalam Ci juz, ze ja nie okazuje tego , nie zachowuje sie jak cierpietnica przy innych. Fakt cierpie, ale nie okazuje tego. Wczesniej wszystko bylo ok, a tu nagle cisza, nie ma nikogo. Rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona27777
facet taki dziekuje za cieple slowa, jednak nie zawsze o tej porze mogę korzystac z komputera. Ale ciesze sie, ze znalazl sie facet ktory mnie akceptuje juz nawet mnie nie znajac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet taki
mam taką zasadę: czynie dobro zanim je dostanę od innych... Bo ktoś musi być pierwszy aby ruszyła lawina dobroci do mnie... Nie musisz byc przy komputerze wystarczy ze pomyślisz o mnie w tym czasie gdy usilnie będe sie z Tobą łączył mentalnie. Zobaczysz zę to działa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona27777
facet taki Mysle ze bardziej niz przytulenia jest mi teraz potrzebna zwyczajna rozmowa , bardzo bym chciala zeby bylo jak kiedys, przed tym wszystkim, bez niego, ale zebym miala rodzine i znajomych .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karasek
to historia prawdziwa. jedna dziewczyna, którą poznałam kilka lat temu ,była wtedy w ciąży. co ciekawe, jakis czas wcześniej okazało się,że ma potężnego guza na narządach rodnych, a nie chodziła do ginekologa, ładnych parę lat. kiedy już poszła z bolącym brzuchem, to od razu skierowano ją na onkologię. tam operował ją jeden z najlepszych specjalistów w mieście. wycięli guza , potężnego- okazało się, że to był potworniak . takie pozostałości po ciąży bliżniaczej . czyli płod jej brata/siostry , który się nie wchłonął . to coś miało w środku włosy, paznokcie ..itp. nie wierzyłam w to do końca , ale widziałam program na Discovery i rzeczywiście takie rzeczy się zdarzają. ale, wracając do tematu, to w związku z usunięciem tego świństwa wycięli dziewczynie dość dużo. tzn. został jej kawałeczek jednego jajnika i macica. po tej operacji doszła do zdrowia, ale wielu lekarzu potwierdziło diagnozę, że na sto procent w ciążę nie zajdzie. z tego powodu rozpadł się jej związek . potem poznała faceta ,zostali razem ,zaakceptował ją i to ,że nigdy nie będą mieli dzieci. jakie zdziwienie- po pewnym czasie okazało się,że JEST W CIĄŻY. dziewczyna opowiadała mi, że na USG, które to potwierdziło , rozpłakała się ona i jej lekarka-ginekolożka ( oczywiście ze szczęścia). spotkałam kiedyś tą dziewczynę. jej dziecko miało już roczek , było zdrowe i ładnie sie rozwijało. dlatego, nigdy nie mów nigdy. tzw cuda się zdarzają. zaś co do faceta- szkoda słów. ale pociesz się, on cię tak naprawdę nie kochał. gdyby tak było - został by z tobą . natomiast to co ci powiedział-bez komentarza, brak po prostu słów. pozdrawiam, głowa do góry. będzie dobrze, bo musi, musi być już tylko lepiej :) trzymaj się cieplutko i uśmiechnij się natychmiast :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona27777
Pokikco staram sie zapomiec o slowach ktore padly pod moim adresem i funkcjonowac calkowicie normalnie , co mi sie udaje. Moze kiedys i mi sie taki cud przytrafi, chociaz maloprawdopodobne ale..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idealna dziewczyno
znam pewnego bardzo fajnego faceta (kawaler po 30-ce) który poszukuje dziewczyny do stałego i trwałego związku bez dzieci , ten facet nie chce mieć dzieci, i dla niego idealną dziewczyną byłaby dziewczyna naturalnie bezpłodna. Szuka takiej od dawna.....i okazuje się że nie jest to takie łatwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez znam kobiete ktorej lekarze powiedzieli,ze nie ma szans na 2 dziecko bo miala jakies powazne komplikacje po pierwszym a jednak urodzila. Widzisz, to nie jest jedna historia na milion - tak moze byc i w Twoim przypadku. A ten Twoj \"byly\" to na szczescie byly bo wyobraz sobie zestarzec sie z takim \"czyms\". Nie trac wiary w milosc bo ten jedyny zaakceptuje Cie nawet gdybys zostala inwalida. Bezplodnosc to nie uposledzenie. Z reszta czas pokaze czy naprawde jestes bezplodna i nie zaslaniaj sie tak tymi badaniami :)Pozdrawiam serdeczniei pamietaj - Twoje szczescie gdzies na Ciebie czeka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona27777
Niestety ja chcialabym miec w przyszlosci dziecko, chociazby adoptowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona27777
DzikaOrchidea zanim poszlismy na badania staralismi sie o dziecko. Takze w praktyce lekarze mieli racje. Ale coz, widocznie nie jest mi to dane, trudno, nie musze miec swojego dziecka, wystarczy mi adpotowane, byle by kochalo mnie a ja je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mysle ze ich zachowanie
sama napisalas, ze codziennie placzesz. Jesli sie nie zachowujesz cierpienczo, to dziwna masz rodzine i znajomych. Rodziny nie zmienisz, znajomych mozesz. Ja nie mialam dzieci przez 13 lat, ten i ow wiedzial, ze mam z tym problemy, ale nikt nigdy mnie nie wypytywal, ani tym bardziej nie potepiał!!! choc pewnie uwazali ,ze jestem bezplodna ( ja i maz zreszta tez),Zylismy normalnie, cieszylsmy sie zyciem rodzinnym i towarzyskim. Przez mysl mi by nawet nie przyszlo ze kogos to obchodzi, oprocz mnie.Zawsze czulam sie kobieta sukcesu - tak bez dzieci, jak i potem z dziecmi. To zalezy od psychiki, nie od dzietnosci.miely zaledwie 3 misiace odtej wiadomosci - pewnie czujesz sie zdolowana, ale przeciez toprzejdzie. Zajmij sie sie czyms innym - praca, kariera, sportem, zabawą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhdfghgf
Wxjedz gdzies za granice tam nie trzeba sie rozmnazac przymusowo , nawet nie znajdziesz faceta ktory by chcial dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lizak1001
Znam to od drugiej strony - jestem mezczyzna i nie moge miec dzieci. Jestem zonaty. Prawdopodobnie ratuje nas tylko inny dawca albo adopcja (jest co prawda niewielka szansa, ze biopsja jader wykryje zywego plemnika ale tak niewielka, ze mizerna.) Niektorzy mezczyzni tacy juz sa. Kazdy z nas ma jakies wady, jak to czlowiek. Jedni chleja, inni sie za babami ogladaja (jak np. ja) a jeszcze inni to chamy i nieludzie jak twoj byly. Nie przejmuj sie. Jedyny blad jaki zrobilas to, ze powiedzialas o swoim problemie nie tylko rodzinie ale i znajomym !!! Straszny blad. Takich rzeczy sie nie mowi. Nigdy. Nikomu. O mojej bezplodnosci wie tylko zona, moja matka i ojciec (ale rodzice nie wiedza dokladnie o co chodzi, mysla ze to czasowe problemy). To jest tajemnica, jaka trzyma sie po sam grób. Na przyszlosc miej nauczke - o pewnych rzeczach sie nie mowi. Poprostu sie nie mowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona27777
to nie jest tak, ze ja chodze i rozpowiadam , no bez przesady. Po prostu roznioslo się, ze nie jestem juz z moim bylym , zapytana dlaczego powiedzialam jak bylo. Nie mam sie czego wstydzic, to on powinien. Nie uwazam ze bezplodnosc to wstyd, tak jak Ty. Jestem bezplodna no i co? musze byc przez to traktowana inaczej, gorzej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×