kuzynka ma wesele 22 sierpnia i jeszcze mnie nie zaprosiła

to pewnie już nie zaprosi nie ? :-) dla mnie tragedii nie ma, przynajmniej kasy nie wydam.

Niestety, jeszcze może zaprosić :P

czy ja wiem czy nie zaprosi- standart to wreczenie zaproszenia na miesiac przed slubem- wiec teoretycznie "powinna" ci dac zaproszenie okolo 22 lipca, a mamy 11....

no ale już jest lipiec, chyba niemożliwe raczej :-)

ja mam wesele 29 sierpnia, a jeszcze mam nie zaproszonych 7 rodzin, wiec jest duza szansa ze Ciebie zaprosi

no właśnie niewiadomo teraz iść na wesele duże to wcale nie jest radocha trzeba dać koperte, ubrać się nie wiem co lepsze czy jak mnie nie zaprosi czy zaprosi

ja mam 15 sierpnia wesele, 22 sierpnia, 29 moje, 5 wrzesnia chyba tez i 13 wrzesnia potem jedno w pazdzierniku, to dopiero lipa,

ale załamka :-P tyle wesel masz dla mnie to dołujące bo gospodarze to są bogaci ludzie i bardzo ważniaccy, obgadują ludzi. Ja dam z siebie tyle ile mogę a i tak mi doope obrobią że przyszłam za półdarmo się najeść i wypić :-O

ja tez ide 22 na wesele, zaproszenie dostałam 2 lipca:)

dwa tez mialam w czerwcu, ale przynajmneiej na dwa wesela nie idziemy,

sytuacje, ze kuzynka miala wesele i pozapraszala osoby tylko ze strony swojej mamy a ze strony ojca tylko przedstawicieli niektorych rodzin. Byla draka, ludzie sie poobrazali. W sumie nie bylo to ladnie ze strony kuzynki, bo przeciez przedtem porozpowiadala, jakie t wesele bedzie itd. I chyba nie zaprasza sie np. mojej mamy tylko z dwoma moimi bracmi a reszty nie ( ojca i siostr). nie byloby jeszcze tak zle, gdyby moj wujek a jej ojciec wszedzie nie porozpowiadal, jakie to bedzie wspaniale wesele i ze rodzina bedzie mogla sie w koncu zobaczyc. Hehehehe, a my wszyscy juz planowalismy przyjazdy, prezenty, jak bedziemy organizowac transport. Teraz mi sie smiac chce z naszych min, jak te zaproszenia poprzychodzily. Selekcja naturalna. Jak ciebie kuzynka jeszcze nie zaprosila, ale inni juz podostawali zaproszenia, tzn., ze juz nie zaprosi a jak juz kiedys to zaproszenie dostaniesz, to bedziesz takim wypelniaczem miejsca, bo ktos moze odmowil przyjazdu ;). pozdrawiam p.s. prezent mozna wreczyc tez nie bedac zaproszonym :D

wymyśl jakiś w miarę wiarygodny powód(np wyjazd-wakacyjny niespodziewany a okazyjny) i jak dostaniesz zaproszenie to od razu o tym donieś młodym-nie wiedziałas czy Cię zaprosza,a była okazja fajnego wyjazdu!!

oni już od pół roku pieją jakie to wspaniałe wesele będzie największe w mieście i okazałe widziałam jak wręczała zaproszenia rodzinom które były u niej w domu w odwiedzinach u jej rodziców nam nie dała więc wynika że nie zaprosi nie martwi mnie to, wolny kraj niech zaprasza kogo chce ale nie rozumiem jak to u Ciebie było, jak przedstawicieli rodzin ? dziwne

a prezentu nie masz obowiazku wręczać!!!

niekoniecznie ktos musi byc zapychaczem, my prosimy tylko w niedziele, i juz 3 niedziele prosilismy z rzedu, jutro przerwa a potem jeszcze zostan dwie niedziele na proszenie, a jak jaezdzimy procis to prosimy dziennie po 3- 4 rodziny

przedstawiciele rodzin - tzn, niepelne rodziny, tylko czesc rodzenstwa np., albo mame bez ojca itd. To chyba troche nietaktowne....

wystarczy zaprosić miesiac przed.:P

he he też dziwne ja podejrzewam że kuzynka nie przepada za mną :-) i możliwe że mnie odselekcjonowała :-P

mam jeszcze pytanie na wszelki wypadek do was doświadczonych czy jak ona będzie chciała mnie zaprosić to przyjdzie znienacka czy zadzwoni do mnie ? pozatym mam remont w domu, gdyby przyszli to mam ich gdzieś posadzić i poczęstować czy alkoholem ? remont powoduje że jest nieciekawie, pudła leżą, wszystko zniesione do jednego pokoju, brudne podłogi.

ja jak jade do kogos to dzwonie, zazwyczaj pytaja sie czy chce kawe herbate, daja jakies ciasto. Czasem ktos zapyta czy sie nie napije, bo moj narzeczony jezdzi, ja nei mam prawka. Ale za alkoholem nie przepadam wiec nie pije.

aha, dzięki :-)

ale jak ma blisko moze przyjechac bez zapowiedzi

bez zapowiedzi (no z wyjatkiem mojej przyjaciółki).:P

tak, ma bardzo blisko myślę jeśli już zamierza zaprosić to przyjdzie bez zapowiedzi

jak jezdziłam dalej to sie zapowiadałam, ale jak jechala do rodziny w moim miescie to juz nie