Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

O.S.T.R_a

Po co się odezwał, skoro sam zerwał?

Polecane posty

zerwał jakiś miesiąc temu...że nie pasujemy do siebie, że myślał, że poważnie podchodzi do życia i że się ustatkował, ale się mylił...że nie uwierzył w moje uczucie... nie myślałam o nim, mam magisterkę na głowie i szukam pracy... a tu nagle suprajz, co tam u ciebie bla bla... nie mam go na liście, ale poznałam po stylu pisania.... i w sumie nie pogadał, napisał, że chciał cos jeszcze napisać, ale lepiej nie i się zmył... debil:o czemu oni to robią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgbbgbg
nic nie odpisuj!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile bylisci ze soba
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za późno...tak się składa, że wypiłam dzisiaj sporo wina i zanim się zorientowałam, napisałam że u mnie wszystko ok, spytałam co u niego.... wiesz..z grzeczności:p wytrącił mnie z równowagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgbbgbg
oni wszyscy sie odzywaja wczesniej czy pozniej i zawsze trzeba ich olac!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech...faceci kto ich tam wie. lubią mącić wodę, mój ex też tak kiedyś zrobił , strasznie żałowałam ,że go olałam bo byłam po prostu ciekawa czego on jeszcze może chcieć. ale już nigdy nie nasycę mojej ciekawości...:o a z drugiej strony dobrze, bo nie dałam mu drugiej szansy. i to on był upokorzony , ten Twój może też jakiś niezdecydowany , niedojrzały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgbbgbg
do mnie tez kiedys odezwal sie facet z ktorym bylam 3 miesiace..odezwal sie po miesiacu i go olalam mimo ze krzywdy mi nie zrobil ale nauczona poprzednimi doswiadczeniami ze kontakt z ex facetami boli, nie podejmowalam z nim rozmowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kupetka, żebyś wiedziała.... pogodziłam się z jego dezycją, jak sam stwierdził, zamyka ten rozdział i nie chce już do tego wracać.... masakra po prostu, ludzie nie biorą odpowiedzialności za swoje czyny i słowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moj tez sie odezwal,czego bym sie nigdy nie spodziewala, ale napisalam zdecydowanie, ze albo chce konkretnie rozmawiac , bo ja "tak o tylko" nie chce. chcialam prze to powiedziec, ze nie chce byc jego koelzanka, jezeli chce byc ze mna to niech zrobi konkretny krok,ale chyba to byl niemily email i juz sie nie odezwal :( bije sie z myslami ,czy do niego znowu sie nie odezwac-lagodniej, ze moze przesadzilam:( i to ja zerwalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgbbgbg
odzywaja sie aby sie odezwac 1nudza sie 2 pomysla przez sekunde o ex 3 z ciekawosci czyli trzeba ich olac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie u mnie tez tak bylo, ze prawie bylam na dobrej drodze "do wyleczenia", a on sie nagle odzywa. bylam troche zla, szczegolnie po tym jak zapytalam o czym chce rozmawiac, a on na to ,ze "nie wie tak o" dlatego napisalam mu taka wiazanke, myslalam ,ze moze sie skonkretyzuje, ale faceci nie umieja czytac miedzy wierszami, no i chyba juz sie nie odezwie. ja napisalam tak nie milo,ale chcialabym byc z nim :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh..napisał, ze był w mojej okolicy i wspomnienia wróciły napisałam, że coż...ale to nie ja podjęłam tą decyzję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgbbgbg
ostra ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tez sobie pomyslalam,ze pewnie nie znalazl kolejnej dlatego sie odezwal.ale czy tak by sie ponizal wtedy??dlatego chyba sie łudze, ze mu moze troszke zalezy, chociaz sama nie wiem.chce sie odezwac, a jednoczesnie mam wrazenie ,ze bede zalowac,ze moze mi dac kosza:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz...ja chyba bym nie chciała..tzn w sumie nie wiem...ale po co miałam skamleć za kimś kto mnie nie chciał? a teraz nagle do mnie pisze i stwierdza, że troszke o mnie myśli? a ja głupia odpisałam, że ja o nim też:o co nie jest prawdą:P ale teraz niestety chyba zacznę myśleć:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi się, że jak komuś zależy, to nie zrywa od tak sobie, bo coś mu zacznie nie pasować:o tym bardziej, że nic nie wskazuje, że coś jest nie tak... wszystko było ok między nami...sielanka..a on nagle oznajmia, że chce zerwać....walczyłam przez kilka dni, chciałam rozmawiać, wyjaśniać...ale on stwierdził, że to koniec więc mówię ok, niech tak będzie.... co za syf:o ile mam lat? 25.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgbbgbg
tylko nie wdawaj sie w gre sentymentow....bo moze teraz nowu bedzie milczal miesiac i znowu sie odezwie...tym razem napsize ze teskni za twoim usmeichem faceci sa pojebani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może oni chcą po prostu wybadać jak stoją sprawy? czy już kogoś mamy , czy się pozbierałyśmy szybko po rozstaniu...może te podłe kreatury lubują się w czytaniu wypłakiwań w stylu "nie zostawiaj mnie" albo "nie, nie mam nikogo, tylko Ciebie kochałam" :o tak myślę o facetach, im gorzej ich potraktujemy tym bardziej będą nam wdzięczni i będą żałować, że stracili to co los im dał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie ja bym wolala ,zeby ktos ze mna zerwal i potem wraca to moze zrozumial najgorsze jest. ze to ja zerwalam:O i tesknilam,ale duma mi nie pozwalala sie odezwac i bym nie przypuszczala ,ze on sie odezwie. napsialam mu tyko zyczenia urodz ale bez podtekstow jakichkolwiek,ze chce wracac-nie chcialam, bo wiedzialam ,ze musialoby byc na jego warunkach. dla mnie bylo to zamkniete,potem on sie po ponad tyg odezwal-calkowite zaskoczenie, jednak nie odpowiadal tak jakbym tego chciala dlatego tak wybuchlam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fgbb..wiesz jak on odezwie się za miesiąc, to sorry, ale ja może już będę spotykać się z innym:p nie dla mnie takie zabawy...za stara na to jestem:P tak sobie myślę, że napisał z ciekawości..jak się rozstawaliśmy powiedziałam mu, że więcej nie będę szukać kogoś, że mam dość, bo ciągle mi się nie udaje...on stwierdził, że na pewno będę szukać, że on też tak mówił bla bla.... możliwe, że chciał sprawdzić czy kogoś już mam:classic_cool: może myśli, że czekam na niego...nie wiem...ja nie czekam, ale czemu akurat dzisiaj napisał, jak ja mam % we krwi? jak pech to pech:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj ex tez sie dzis odezwal
niedoczekanie jego ze odpisze :P Wyslal smsa - co u mnie slychac?? Glupek. Aha - rozstanie bylo ponad 4 miesiace temu, a ja aktualnie sie spotykam z kims innym i wiem ze moj ex o tym wie :D Wiec po cholere pisze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas minelo 5tyg i w sumie to ja jestem w goracej wodzie kąpana byle klotnia i juz zrywalam i wtedy tez tak bylo takie nieporozumienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj ex tez sie dzis odezwal
tez tak mialam kiedys - ze klotnia i mialam ochote zrywac albo to robilam. Nie oplaca sie - w koncu facet nie wytrzymuje i mowi - ok, jak tak chcesz rozstanie to je masz :D mialam taka sytuacje daaawno temu, jakos w sumie nie cierpialam wtedy bardzo bo mi nie zalezalo ale teraz wiem - nie robie juz tak bo sie moze okazac ze facet zamiast blagac mnie zebym nie odchodzila to powie "ok" :P Ale ten to nie wiem co ode mnie chce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie tez powiedzial ok zabral ze zloscia swoje rzeczy, jak kazalam mu zostawic klucze, to chyba bylo ponizajace dla niego, bo widizalam jeszcze w oknie jak szedl z tymi rzeczami zawinietymi w koszulke:O dlatego ten widok mnie powstrzymywal,zeby sie tez nie odezwac do niego, bo wiedzialam ze nie wroci a jednak sie przelamal jejku nie moge sie zdecydowac, czy ja mam sie teraz znizyc i naprawic ten blad z tym niemilym meilem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki, że nie pisze, ale net mi szwankuje:( stanęło na tym, że milczał sporo czasu, po czym stwierdził, że chciał coś jeszcze napisać, ale lepiej nie i życzył mi dobrej nocy... wkurzona jestem...jeszcze kumpela walnęła na mnie focha, w sumie nie wiem za co... niepotrzebnie chyba właziłam na gg wieczorem:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciał chyba przeprowadzić taki mały wywiad po prostu...sprawdzić czy go mam na liście, czy myślę o nim...eh głupio to wyszło... nie moja wina, że się domyśliłam kto pisze:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem was trochę.. ;/ to że się odezwał to od razy musi oznaczac, że ma jakies zamiary czy bóg wie co..? może chciał byc zwyczajnie miły.. napisał z grzeczności .. trzeba od razu z tego robic hallllo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×