Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kochamnajbardziejNS

zakochane i smutne

Polecane posty

Gość kochamnajbardziejNS

kobietki laczmy sie ;) napewno nie jedna jestem po klotni..hmm a nawet po rozstaniu z facetem...4 latka razem Buu :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochamnajbardziejNS
jak radzicie sobie po wiekszych klutniach,rozstaniach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękitny kwiatuszek
czasem rozstanie jest kojacym lekarstwem na poszarpany umysl. boli bo boli ale od tego sie nie umiera a nowa lepsza milosc czeka w kolejce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truly.
wspolczuje Ci... moj facet mi napisal dzis na gg, czy nie moge odstawic pigulek na miesiac, zeby sie troche opalic, bo jemu sie nie podobaja takie blade dziewczyny jak ja... pozniej sie jeszcze dowiedzialam czy nie moge czegos zrobic zeby schudnac i urosnac i powiekszyc biust... jezu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truly.
mialam ochote napisac: widzialy galy co braly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochamnajbardziejNS
z moim juz kilka razy sie rozstawalam ale za kazdym kolejnym jesetm mniej pewna tego ze do siebie wrocimy:( kocham Go naprawde bardzo mocno..juz pare lat razem ale sama niew iem jak mam sie przy nim zachowac gdy jestesmy razem gdzies na imprezie :

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truly.
tzn, jak zachowac? mozesz to bardziej rozwinac? jesli nie boli oczywiscie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękitny kwiatuszek
w milosci druga osobe w pelni sie akceptuje a powloka zewnetrzna jest malo wartosciowa twoj chopak jest nie dojzaly jesli nie docenia walorow wewnetrznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochamnajbardziejNS
jeszce najbardziej dobija mnie to ze"wczoraj" przytulalismy sie calowalismy itp a juz na drugi dzien po klotni /rozstaniu mimo ze jestem po,l metra od niego nie moge tego zrobic:/ brr jak to boli:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochamnajbardziejNS
no np wczoraj rozmiawialam z matka(nie ma 10 czy 15 lat:P) tylko 20.tak tylko dla pewnosci pisze zeby nie bylo ze jakies dziecko;] matka radzila bym nie zwracala uwagi,pokazala mu ze mnie nie obchodzi ze nie potrzebuje go,mimo ze tak nie mysle ....a ja nie potrafie tak:( zawsze kochalam w sobie to ze mimo ze czasem przy rozstaniach(z tym jednym facetem,tez zeby nie bylo ze na lewo i prawo..;p) wlasnie to przezywam ,ze tak mocno kocham i to okazuje.nie wiem wiec czy lpeiej zeby wiedzial ze nie potrafie bez niego zyc,ze kocham najbardziej na swiecie czy obojetnie sie z nim obchodzic...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truly.
blekitny kwiatuszku, ja chyba tez zaczynam dostrzegac jego niedojrzalosc, a tak sie staralam byc dla niego dobra :( napisal ze sama mam sie domyslic co jeszcze robie nie tak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochamnajbardziejNS
tak niedojazalos to jest problem :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truly.
tylko dlaczego to tak boli :( on rani mnie, nawet nie wie jak bardzo, a ja nie potrafie tego skonczyc :( tak bardzo chcialabym zeby moj facet prawil mi komplementy, czule nazywal... a on nic... kompletnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochamnajbardziejNS
boze jak to boli bu:(( nawet mnie dzis odprowadzil do domu ale co ztego skoro wczesniej zero uczuc;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochamnajbardziejNS
truly ile latek ;)?i ty i ile razem jestescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękitny kwiatuszek
mama dobrze radzi, im bardziej pokazuje się facetowi jak nam na nim zależy tym on ma większą pewność że co by nie zrobił to i tak wrócisz. jednym słowem ma Cie w garści. żwiązek to gra uczuć, w pewnym sensie podchody, nie pokazuje się wszystkich kart trzeba je odsłaniać stopniowo inaczej można łatwo zmieniać bieg wydarzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truly.
ja 18 on 22. nie wiem co robic, mam tez stac sie dla niego taka oschla? mam dosc tego jak mnie traktuje, czas ma dla mnie w porywach raz w tygodniu... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochamnajbardziejNS
to samo uslyszlaam ale jakos nie moge sie przelamac bo albo bede wierna sobie albo bede grac... z reszta ja juz nic nie wiem ;/ jak w pewnej piosence"nie moge zniesc mysli ze to moze byc juz koniec:((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękitny kwiatuszek
miłość to nie tylko kwiaty, prezenty, czułe słówka i wieczna adoracja. jest to miłe ale na ogół faceci po okresie "zdobywania" i "sielanki" o nim zapominaja. trzeba cieszyc sie drobnostkami dla faceta zwykly buziak czy przytulenie to okazywanie uczuc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truly.
a Wy po ile lat KochamNajbardziej? my razem jestemsy 7 miesiecy... pamietam jak z nim zaczynalam, ze dziwilam sie dlaczego nie ma dziewczyny. przystojny, inteligentny, wygadany. teraz juz wiem, ciezko zniesc takie traktowanie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truly.
"kochanie" to przez ten czas nazwal mnie 4 razy, jak byl pijany. Zadnych czulych slow. Na gg okazywanie czulosci konczylo sie na buziaku na dobranoc. Teraz nie robi juz nawet tego... Jak dzis spytalam dlaczego mnie na dobranoc nie moze wirtualnie pocalowac znowu to odpisal ze nie mam marudzic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochamnajbardziejNS
za pare dni minely by 4 lata:(( ja juz nawet nie wyobrazam sobie zycia bez niego..tyle czasu...moze sie zejdziemy znow a jesli nie...to co mam zyc wspomnienami tylko:( ) oddaja moje uczucia ;/ wiec mozesz sobie wyobrazic jak sie czuje;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękitny kwiatuszek
zycie to gra-niestety... trzeba umiec walczyc o swoje inaczej kazdy bedzie mial gdziec to co my chcemy, pragniemy czy potrzebujemy... ja toczylam woje ze swoim, byl placz, ciche dni ale wynegocjowalam czesc rzeczy jakie chcialam. porozmawiajcie na spokojnie niech on przedstawi tobie rzeczy jakie draznia go w tobie i ty jemu co wkurza cie w nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochamnajbardziejNS
mialo tam byc mlode wilki 7:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truly.
KochamNajbardziej - 4 lata to duzo, Ty tez dla niego duzo znaczysz, Ulozy sie. Musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochamnajbardziejNS
jestem pewna ze sama nie bede potrafila skonczyc bo za bardzo kocham :( ale tez co to za zwiazek zeby przy kazdej klotni bac sie czy czasem sie nie rozstaniemy znow tym razem... gdy juz 8 miesiecy az tak sie nie klucilismy widocznie poczulam sie zbyt pewna? i znow koniec...wyobraz sobie ze juz nigdy nie bedziemy razem-znow dostalam taka wiadomosc;((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truly.
faceci sa okrutni... moj nawet nie wie, nie domysla sie ze mnie rano do cholery :/ i tez nie umiem skonczyc... choc czasem mam na to ochote :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękitny kwiatuszek
dziewczyny badzcie silne i dajcie sobie spokoj jestem troszke starsza i nie raz w swoim zyciu przezywalam to samo co Wy teraz boli to jak cholera ale na zranione serce najlepsza jest nowa milosc;) nie dajcie sie traktowac jak popychadlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochamnajbardziejNS
ja juz sama nie wiem co mam robic... moze z a bardzo kocham...moze napewno... ale ja nie potrafie ukrywac tak swoich uczuc...przecierz jak sie kogos kocha to powinno sie to okazywaca nie ranic... :(((( chyba jkabym byla pewna ze juz z nim nie bede to bym sie zabila wrr:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truly.
eh.. ide spac dziewczyny, przestane o nim myslec troche. dzieki Wam, a Tobie KochamNajbardziej zycze wszystkiego dobrego, kwiatuszkowi rowniez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×