Kocham swoje życie. A teraz mnie ukamienujcie!

Widzisz anus, ja Ciebie nie krytykuję. W sumie jesteś młody, masz prawo używać życia ile chcesz- i to naprawdę jest okej. Tylko przychodzi taki moment, że trzeba serio pomyśleć o tej starości :o sam piszesz, że zajmowałeś się swoimi rodzicami więc jednak z tymi 'dziećmi' nie jest jeszcze tak źle ;)

a wiesz co oznacza twoj nick anus mundi ???

coś w tym jest... że takie wolne życie jest czasami łatwiejsze..

ponawiam . wiesz co znaczy twoj nick??

się nie czepiaj :P ważne że fajnie brzmi bez tłumaczenia :P

anus mundi jest ksiazka napisana przez mezczyzne ktory przezyl oboz koncentracyjny. nick autora strasznie gryzie sie z tym co on opisuje wiec ja pytam wiesz jakie znaczenie ma twoj nick ? widocznie nie wiem skoro go uzyles.

nie wiesz *

anus mundi, juz ci wyjasniam: odbyt swiata (okreslenie w odniesieniu do Auschwitz, ukute przez czlonków sonderkommando) ma ono wiele znaczen w języku współczesnym, ale boję sie przedstawiać tutaj pełnej etymologii i obecnego użycia, mógłbys nie zrozumiec i użyc skrótu myslowego (to typowe dla ludzi prostych, demagogów itd.) Tak na marginesie: jestem z tych, ktorzy wiedza co oznacza slow, które pisza :-)

no wybroniles sie ;D

ma ono wiele znaczen w języku współczesnym, ale boję sie przedstawiać tutaj pełnej etymologii i obecnego użycia, mógłbys nie zrozumiec i użyc skrótu myslowego czyzby sarkazm?? nie spodobalo mi sie to zdanie :/ ja do ciebie po ludzku a ty tak oj, ale i tak twoj nick gryzie sie z twoja opisana historia. ps. zgadzam sie z osoba ktora napisala zes brudas i fleja :):):):):):D:D:D:D:D:D:D

---> nie rozumiem Rozumiem, że Ty jesteś ponad to. W końcu taka uduchowiona i taaka szczęśliwa.. moja droga nikt tu nikogo nie wyzywa, tu raczej pisze się to co się myśli o cudzych wypowiedziach... nie zarzuca się komuś zazdrości - jeśli samemu ma się do niej powody.. a propos twoich słów zacytowanych przeze mnie powyżej.. ja jestem osobą żyjącą zupełnie inaczej niż autor i zupełnie nie zgadzającą się z jego poglądami - oczywiście każdy może robić i żyć jak chce - nic mi do tego, ale jeśli już się cokolwiek pisze - niech to będzie ze sobą spójne, logiczne i konsekwentne... Poza tym ktoś o ustabilizowanej sytuacji - w każdym zakresie - ma mniejsze powody do frustracji niż ktoś kto jej nie ma - tak jak ty - więc po co piszesz takie głupoty?....

NPWdXCPQpCS0ubufnL6t3QIC