czy wy też uważacie ze miłość nie istnieje?

są tylko hormony, chemia no i przywiązanie i to by było na tyle.

ja tak uwazam

przywiązane emocjonalne - to też jest element miłości

dlatego tez jestem sama i sama bede

a jak definiujesz milosc skoro uwaszaz ze nie istnieje?

a ja wierze w milosc. a to ze nie jest demokratyczna to juz zupelnie inna sprawa.

miłości sie nie da zdefiniować bo coś takiego po prostu nie istnieje

są rzeczy których nie rozumiemy dlatego nie potrafimy ich naukowo zdefiniować

to moze ktoś mi wyjaśni co to miłość??

Milosc istnieje, zalezy o jaka pytasz :P Zapewne to ta pomiedzy Toba , a mezczyzna. Taka tez istnieje, ale prawdziwa(ta odwzajemniona) przytrafia sie raz na setny raz ;/ I to sa osoby, ktore bezgranicznie sie wzajemnie kochaja. W odniesieniu do wspolczesnosci to tylko imitacja milosci ... Przewaznie jedno kocha, a 2 sie wydaje , ze kocha, bo jest mu dobrze, czerpie wiele z tej 1 os.

Miłośc istenie, ale jak to udowodnili lekarze i uczenie tylko przez pierwsze 3 lata - póxniej jest już tylko przyzwyczajenie. Ja osobiście tak nie sądze, owszem czasem ten czar prysnie ale trzeba robić wszystko aby go ciągle odnawiać :)

Trzeba wciaz zakochiwac sie w tej samej osobie

no właśnie ten czar to hormony! pózniej przyzwyczajamy sie do drugiej osoby i koniec, rozwody itd.