Poznalam super faceta na czacie wp.pl

do zazdroscicie mi pewnie jaka pewniara, a co będzie jeśli ty mu się nie spodobasz:P

\"nie chodze na randke na pizze \" a czemu, ze tak spytam z ciekawosci?

dlaczego? 1 powód nie lubie pizzy 2 powód nie lubię takich msc jak pizzeria mc donald itd 3mam 2 ulubione kawiarnie w Kraku gdzie lubie być zapraszana

ale pizzeria to nie jest zawsze fast food - to włoska restauracja

Nie wiem Komik, we włoskiej nie byłam:) może kiedyś zostane tam zaproszona ale nie na pizze .bo nie zjem a marudzić nie wypada :D

U nas pizze zwykło sie stawiać na równi z junk foode'em... A to ogromny błąd... To potrawa włoskiej kuchni... Bardzo ją lubie

ale nie wiem czy sa jakieś porządne włoskie restauracje w Kraku:O

Nie wiem tego równiez... Ostatnio, kiedy byłem w Krakowie próbowałem wejsc do kilku knajp przy rynku... dopiero szósta z kolei nie wyrzuciła mnie zawiesiną dymu papierosowego o gęstości kiślu oraz zalegającym tam tłumem ludzi, wyglądajacych na skrzyżowanie salvadora dalego z ruudem gullitem... jedzenie było smaczne, ale raczej francusko-staropolskie

hehe no co Ty nie polecam knajp blisko rynku ,drogo ,dużo ludzi,zadymione pomieszczenia i licha obsługa. W lecie mozna wypić piwko pod parasolkami ale to raczej atrakcja dla turystów ,krakusy zbyt oszczędni na to:P lubie francuską kuchnie,o jej zaraz zgłodnieje przez to pisanie o jedzeniu:D:)

autorko,jeśli to prawda,że poznałaś fajnego gościa (według ciebie) i piszesz o tym na kafe w formie prowokacji...to sprawy moga zmienić obrót ,bo zazdrość zbiorowa nieraz czyni cuda:D

Ostatnio, kiedy byłem w Krakowie próbowałem wejsc do kilku knajp przy rynku... dopiero szósta z kolei nie wyrzuciła mnie zawiesiną dymu papierosowego o gęstości kiślu oraz zalegającym tam tłumem ludzi, wyglądajacych na skrzyżowanie salvadora dalego z ruudem gullitem... jedzenie było smaczne, ale raczej francusko-staropolskie ----ależ talent się marnuje na kafe(a może rozkwita?)....szczególnie ten dali mnie zafrapował....pewne o podkręcone do góry wąsiki chodziło,albo muchę w buteleczce doczepioną do krawata:D

jeśli chodzi o facetów poznanych przez internet to ja poznałam bardzo interesującego na portalu randkowym i spotykam się z nim już 3 miesiące

"szczególnie ten dali mnie zafrapował" miałem na myśli raczej szaleństwo wo oczach :D

miałem na myśli raczej szaleństwo wo oczach --ahhh...to inna sprawa,lepiej mieć szaleństwo w oczacj a`la dali niż jakiś tam gościu spod budki z piwem:D:D:D

*oczach

szaleństwo faktycznie szaleństwu nie równe... aczkolwiek ta wersja artystyczna też bywa niebezpieczna, zwłaszcza, gdy któryś pomyli np swoje ucho z moim ;)

jest jeszcze inna wersja,że jednak temtemu ucho naruszył jego kolega po pędzlu,paul g. grunt to wiedzieć z kim wchodzić w komitywę:D

w sumie racja, ale tak czy siak wychodzi na to, że kolega artysta to nie jest bezpieczne towarzystwo :)

w sumie racja, ale tak czy siak wychodzi na to, że kolega artysta to nie jest bezpieczne towarzystwo ----kolega może nie,ale koleżanka może tak?Mógłbyś pozować do aktu,jedynie z lampką szampana w dłoni:D:D:D

jesli ta kolezanka byłaby artystką, to raczej ja pozowałbym jej :D A wszelkie lampki kiepsko się mają w mych dłoniach, bo natychmiastowo robią się puste ;)

trochę sie pogubiłam,kto miałby komu pozować,ale może moglibyście pozować sobie nawzajem: " A wszelkie lampki kiepsko się mają w mych dłoniach, bo natychmiastowo robią się puste" ---wszelkie?hmmm,myślałam,że tylko Dom Perignon White Gold Jeroboam ?:D

no i

Tak piszecie, że poznaliście kogoś fajnego na czacie czy na portalu randkowym... Kurcze ja jakoś mam opory przed takimi znajomościami.

i dobrze,ze masz,bo to głownie wszelki sort popaprańców szuka atrakcji,w życiu takiego nie stać,by zagadnąć kobietę,a za monitorem kompa wielki macho

Kochanie ,nie daruje Ci tej nocy!jesteś diabelsko inteligentną osobą,i nie wykorzystuj tego co masz w torturowaniu mnie.

:D

ja na interii kiedyś męza swojego poznałam, ale już się rozwiedlismy

Bo to zły facet był! :D

To fajnie masz. Ja też bym chciał poznać kogoś